chcialbym zauwazyc ze w krajach takich jak Hiszpania, Wlochy to skutery zadza a drodze. to idealny miejski transport. w Barcelonie parkujesz skuter na (szerokim) chodniku I nie placisz za parking (drogi). wygodnie I bez szukania miejsca parkingowego. nie mam skutera, mam samochod a itak zazdroszcze czesto tym na skuterach.
@DjAbra Niektórzy mają samochód ale wolą jeździć skuterem w lecie. Sam zastanawiam się nad zakupem, zaoszczędzę na paliwie i wciąż pozostanę niezależny. Nie odpowiada mi dojeżdżanie z innymi osobami.
Będąc kierowcą znam przepisy. Taki kierowca przesiada się na kosiarkę z racji różnych celów. Za to człowiek, który nie ma prawka i wsiada na coś takiego uważam to za niebezpieczne. Ostatnio taki człowiek, około 40 paru lat wymusił na mnie pierwszeństwo. Zdążyłem wyhamować. Typ do mnie z ryjem jak ja jeżdżę. Zatrzymał skuter na środku skrzyżowania i podszedł do mnie. Ja spokojnie, chłopie to ty wymusiłeś i że się nie znasz na przepisach. Frustrat coś popierd..... do mnie. Szkoda że nie miałem włączonego rejestratora. Koleś wylądował by na youtube.
No nie. Narzekanie na skuter, zaraz będzie na rower. Ale z Ciebie zacof. Pojeździj trochę po świecie, zobacz jak inni żyją. Jesteś strasznie ograniczony.
prawie zapomniałem jakie to upierdliwe... widziałem takiego za sobą w lusterkach, a i tak myślałem, że coś mi w silniku zaczyna nawalać... własnego silnika mam problem usłyszeć nawet przy zamkniętych oknach, a to słyszałem 10m za mną głośniej od radia przy zamkniętych oknach...
@szczerbus9 Oby więcej było takich kierowców jak Ty, bo niektórzy potrafią skutera nie zauważyć i nie usłyszeć - i nie mówię tu nawet o lusterku, tylko o szybach... żeby nie było - mam blokadę do 45 km/h (w praktyce w porywach do 52 - 53 wg GPS) i prawko kat. B z samochodem użytkowanym na codzień od 8 lat. Co do hałasu musiałeś trafić na jakiś pseudo-tuningowany wydech w skuterze kręconym na maxa w dodatku. Chyba, że to mi się trafił jakiś cichszy model / egzemplarz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 maja 2016 o 16:23
I co, ból dupy autorze? Skuter jest idealny do miasta, nawet dla posiadacza samochodu i większego motocykla - automat (duża wygoda w mieście), mało pali, da się uniknąć korków i prawie w każdym miejscu poza ulicą można to postawić, bo zajmuje niewiele więcej miejsca niż rower. A Ty gnij w tej swojej blaszanej puszce w korku pokonując trasę w godzinę, która mnie zajmuje 20 minut.
Ta kosiarka powoduje, że w mieście masz więcej miejsc parkingowych na swoje auto. Chyba, że mieszkasz na obrzeżach miasta lub na wsi i przy dobrej pogodzie takie kosiarki po pseudotuningu jeżdżą Ci na pełnej manecie w tą i z powrotem, to faktycznie jest irytujące. Chociaż po wprowadzeniu kategorii Am mam wrażenie, że wiele się poprawiło w materii motorowerów i znajomości przepisów u ludzi, którzy mają prawo na to wsiąść. Jeszcze wprowadzić obowiązkowy egzamin z przepisów oraz obowiązkowe OC dla rowerzystów i będziemy mieli jako taki porządek na drogach, gdzie przynajmniej każda grupa byłaby wyedukowana.
Chyba odkurzacze.
@hqiuwhiuhurid, przynajmniej tak to się u Nas zwie.
Ból dupy skuterowców za 3..2..1...
chcialbym zauwazyc ze w krajach takich jak Hiszpania, Wlochy to skutery zadza a drodze. to idealny miejski transport. w Barcelonie parkujesz skuter na (szerokim) chodniku I nie placisz za parking (drogi). wygodnie I bez szukania miejsca parkingowego. nie mam skutera, mam samochod a itak zazdroszcze czesto tym na skuterach.
A oni i tak powiedzą, że to pasja...
@DjAbra Niektórzy mają samochód ale wolą jeździć skuterem w lecie. Sam zastanawiam się nad zakupem, zaoszczędzę na paliwie i wciąż pozostanę niezależny. Nie odpowiada mi dojeżdżanie z innymi osobami.
To nie kosiarka tylko "SEDES". :)
Będąc kierowcą znam przepisy. Taki kierowca przesiada się na kosiarkę z racji różnych celów. Za to człowiek, który nie ma prawka i wsiada na coś takiego uważam to za niebezpieczne. Ostatnio taki człowiek, około 40 paru lat wymusił na mnie pierwszeństwo. Zdążyłem wyhamować. Typ do mnie z ryjem jak ja jeżdżę. Zatrzymał skuter na środku skrzyżowania i podszedł do mnie. Ja spokojnie, chłopie to ty wymusiłeś i że się nie znasz na przepisach. Frustrat coś popierd..... do mnie. Szkoda że nie miałem włączonego rejestratora. Koleś wylądował by na youtube.
No nie. Narzekanie na skuter, zaraz będzie na rower. Ale z Ciebie zacof. Pojeździj trochę po świecie, zobacz jak inni żyją. Jesteś strasznie ograniczony.
prawie zapomniałem jakie to upierdliwe... widziałem takiego za sobą w lusterkach, a i tak myślałem, że coś mi w silniku zaczyna nawalać... własnego silnika mam problem usłyszeć nawet przy zamkniętych oknach, a to słyszałem 10m za mną głośniej od radia przy zamkniętych oknach...
@szczerbus9 Oby więcej było takich kierowców jak Ty, bo niektórzy potrafią skutera nie zauważyć i nie usłyszeć - i nie mówię tu nawet o lusterku, tylko o szybach... żeby nie było - mam blokadę do 45 km/h (w praktyce w porywach do 52 - 53 wg GPS) i prawko kat. B z samochodem użytkowanym na codzień od 8 lat. Co do hałasu musiałeś trafić na jakiś pseudo-tuningowany wydech w skuterze kręconym na maxa w dodatku. Chyba, że to mi się trafił jakiś cichszy model / egzemplarz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 maja 2016 o 16:23
I co, ból dupy autorze? Skuter jest idealny do miasta, nawet dla posiadacza samochodu i większego motocykla - automat (duża wygoda w mieście), mało pali, da się uniknąć korków i prawie w każdym miejscu poza ulicą można to postawić, bo zajmuje niewiele więcej miejsca niż rower. A Ty gnij w tej swojej blaszanej puszce w korku pokonując trasę w godzinę, która mnie zajmuje 20 minut.
Wy tu śmiechy, hihy, a trawa sama się nie skosi.
Ta kosiarka powoduje, że w mieście masz więcej miejsc parkingowych na swoje auto. Chyba, że mieszkasz na obrzeżach miasta lub na wsi i przy dobrej pogodzie takie kosiarki po pseudotuningu jeżdżą Ci na pełnej manecie w tą i z powrotem, to faktycznie jest irytujące. Chociaż po wprowadzeniu kategorii Am mam wrażenie, że wiele się poprawiło w materii motorowerów i znajomości przepisów u ludzi, którzy mają prawo na to wsiąść. Jeszcze wprowadzić obowiązkowy egzamin z przepisów oraz obowiązkowe OC dla rowerzystów i będziemy mieli jako taki porządek na drogach, gdzie przynajmniej każda grupa byłaby wyedukowana.
a lusterka to gdzie?
Zapewne już niedługo będzie zakaz używania silników dwusuwowych, więc i takie kosiarki znikną.
... ale punktów nie zbierają :-)