Czy tylko ja uważam, że te żałosne kłódki szpecą wiele ciekawie skonstruowanych mostów, barierek i konstrukcji? Nie mówiąc o tym, że pewnie połowa z tych związków już nie istnieje ;) nawet ci słynni studenci prawa i weganie nie wieszają kłódek z napisem typu "Ja + weganizm".
@Basista659 nie wiem, ale znajdź mi gdzie dostać pozwolenie na ich usuwanie to przyjadę i usunę większość. jak będę miał pozwolenie na zatrzymanie kłódek to jak ze złomowania zostanie więcej niż koszt przejazdu to i piwo postawię :P albo jak zostanie ponad 20 zł to może pół litra :P
@evilone pozwolenie dostajesz ode mnie - zezwalam jak ładnie poprosisz i zapodasz zaświadczenie od mamy że się zgadza. Nożycami do prętów ciach w sekundę i masz solidny kawał metalu.
jak bym miał ciąć to bym potrzebował szczypców za kilka tysięcy, a ja otwieram zamki i dla mnie odgracenie mostu to przyjemność i w dupie mam kasę, tylko mi potrzeba machnąć pozwoleniem w razie jak by jakieś służby podeszły :) nigdzie nie znajdę tylu różnych zamków do otwarcia co na takim moście, a zabawa przy tym byłaby dla mnie najlepszym wynagrodzeniem.
@evilone Wydaje mi się, że nie trzeba mieć na to pozwolenia - nie jest to element konstrukcji ani żaden prywatny przedmiot kogokolwiek - za zabieranie puszek ze śmietnika nikt nikogo nie ściga, a to praktycznie to samo :P najwyżej jakby zbliżały się służby, to obczaj kłódkę ze swoim imieniem, by wtedy akurat stać przy niej i w razie czego "panie, rzuciła mnie, to muszę to zdjąć" :D
przecież te "kłudki" się wiesza żeby poruch@ć :)
Posuwać w pupke a nie kłódki!
Czy tylko ja uważam, że te żałosne kłódki szpecą wiele ciekawie skonstruowanych mostów, barierek i konstrukcji? Nie mówiąc o tym, że pewnie połowa z tych związków już nie istnieje ;) nawet ci słynni studenci prawa i weganie nie wieszają kłódek z napisem typu "Ja + weganizm".
@Basista659 nie wiem, ale znajdź mi gdzie dostać pozwolenie na ich usuwanie to przyjadę i usunę większość. jak będę miał pozwolenie na zatrzymanie kłódek to jak ze złomowania zostanie więcej niż koszt przejazdu to i piwo postawię :P albo jak zostanie ponad 20 zł to może pół litra :P
@evilone pozwolenie dostajesz ode mnie - zezwalam jak ładnie poprosisz i zapodasz zaświadczenie od mamy że się zgadza. Nożycami do prętów ciach w sekundę i masz solidny kawał metalu.
jak bym miał ciąć to bym potrzebował szczypców za kilka tysięcy, a ja otwieram zamki i dla mnie odgracenie mostu to przyjemność i w dupie mam kasę, tylko mi potrzeba machnąć pozwoleniem w razie jak by jakieś służby podeszły :) nigdzie nie znajdę tylu różnych zamków do otwarcia co na takim moście, a zabawa przy tym byłaby dla mnie najlepszym wynagrodzeniem.
@evilone Wydaje mi się, że nie trzeba mieć na to pozwolenia - nie jest to element konstrukcji ani żaden prywatny przedmiot kogokolwiek - za zabieranie puszek ze śmietnika nikt nikogo nie ściga, a to praktycznie to samo :P najwyżej jakby zbliżały się służby, to obczaj kłódkę ze swoim imieniem, by wtedy akurat stać przy niej i w razie czego "panie, rzuciła mnie, to muszę to zdjąć" :D