Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
286 301
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~sdfsd
+10 / 10

No popatrz, a ja całe życie myślałem, że dla rządów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+5 / 5

Dla rządów jest polityka. Jednak rząd potrzebuje po swej stronie prawników, lekarzy, czy nauczycieli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+6 / 6

Eee tam. Prawo jest stworzone przez urzędników na korzyść urzędników, publiczna służba zdrowia to często zapchaj-gęba dla plebsu aby mogli służyć urzędnikom i dalej ich wybierać, bo przecież ich zdrowie od tego zależy, a szkolnictwo to często as w kampanii reklamowej urzędników, bo przecież najlepiej się gra na emocjach dotyczących dzieci. Prawnik, nauczyciel, lekarz to zwykłe zawody zwykłych ludzi. Zawody te, jak każde inne, a nawet chyba wyjątkowo mocniej, muszą wzmagać się z absurdem wymysłów urzędasów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar GunMeat
0 / 2

A urzędy są tylko dla urzędników. Taki Trybunał Konstytucyjny na przykład to banda darmozjadów, którym się zachciewa rządzić krajem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~palicho
+1 / 3

Szkolnictwo dla nauczycieli? kogoś wyraźnie poturbowało. Znasz kulisy pracy nauczyciela?? Z iloma bezsensownymi przepisami musi się zmagać? Ile kłód pod nogi podkłada mu państwo w wykonywaniu zawodu? Zakładam, że w pozostałych, wymienionych zawodach nie jest inaczej. Zanim palniesz głupstwo, dobrze by było dowiedzieć się czegoś o świecie, wiesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mariusz081
0 / 2

A co jesteś nauczycielem? A może któreś z twoich rodziców jest? W takim razie skoro nauczyciele mają tak źle to czemu uczelnie kształcące przyszłych nauczycieli pękają w szwach? Skoro tak im źle to czemu nie zmienią pracy? Czemu nie godzą się na wprowadzenie ośmiogodzinnego dnia pracy dla nauczycieli? I nie bredź o pracy w domu. Znam wielu nauczycieli, którzy tak potrafią zaplanować sobie pracę, że w domu nie mają za wiele do roboty.
Ale wracając do tematu. Tak szkolnictwo jest dla nauczycieli a największym dowodem na to jest opór nauczycieli na propozycję likwidacji gimnazjów, a za główny powód podają utratę etatów. Czyli wychodzi jasno, że gimnazja istnieją tylko po to by sztucznie utrzymywać nauczycielskie etaty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~iutgo
0 / 0

Mariusz-Problemem jest głównie cała rzesza rodziców, którzy całkowicie marnują pierwsze sześć lat dziecka, ograniczając się do nauki chodzenia i względnego porozumiewania się. Rodziców mądrze kochających, dbających, będących pierwszymi nauczycielami tworzącymi fundamenty coraz mniej. Za to całe zastępy nie potrafiących głupiego sznurowania butów nauczyć, oczekujących, że dziecko tylko bawiąc się będzie drugą Skłodowską czy Einstenem, albo że klnąc na potęgę i bijąc innych będzie głównym ulubieńcem otoczonym wianuszkiem przyjaciół. Jakby się zapytało rodziców "co zrobiłeś dla rozwoju swojego dziecka", zdecydowana większość nie wiedziałaby co powiedzieć z wyjątkiem- od tego jest szkoła, telewizja, świetlica, kościół, bo przecież nie k... ja!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~LeBeau
+4 / 4

Nie rozumiem czepiania się lekarzy. Tyle narzekania, ze w Polsce "nie da się godnie żyć", bo niby zarobki niskie, ale jak ktoś, kto uczył się latami, zęby napisać maturę na blisko 90% w rozszerzeniu, później 5 lat siedział na jednych z moze 2-3 najtrudniejszych kierunków, następnie 5 lat robił specjalizację i nadal musi się dokształcać do emerytury chce zarabiać stosowanie do wnoszonego wysiłku to nagle jest be.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~czapla999
+1 / 1

I o to właśnie chodzi. Najlepiej czepić się kogoś kto dobrze zarabia, rzekomo mało pracując. Ja tam nigdy nikogo nie dyskryminuję za zawód (wyjątek - 'posłowie' chociaż w teorii to nie powinien być zawód oraz ogólnie najwyższa władza - bo to naprawdę są nieroby). Uważam, że tych co harują fizycznie szczególnie należy podziwiać, bo to chyba najcięższy kawałek chleba. Nie można jednak zapominać, że chociaż tyra taki nieludzko to jednak po swojej dniówce idzie do domu i ma na wszystko... Z kolei lekarz, nauczyciel czy dobry(!) prawnik musi do końca życia się dokształcać w godzinach wolnych. Kierownicy i zarządcy często zabierają pracę ze sobą i wędrują z nią do późnych godzin nocnych. Inżynierowie niejednokrotnie zamiast na zaplanowany i zapłacony urlop jadą do pracy bo termin goni (a rezerwacja + szmal za nią przepada). Niestety zauważyłem, że nasze społeczeństwo jest nadal gdzieś w odmętach średniowiecza, kiedy to człowiek z jedną krową cieszył się, iż jego sąsiadowi padły dwie (bo miał trzy i kara boska go spotkała). Smutne lecz prawdziwe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem