@Samgwa ale ja nikomu niczego nie bronię, tylko to trochę smutne jeżeli ktoś ma tylko takie powody do wstawania. A z drugiej strony jak ktos wstaje tylko z takich powodów to z czego żyje?
@qazi1 Ja mieszkam z rodzicami i jestem już prawie starym kawalerem (26l.), ale chodzę do pracy. Wstaję o 5:30, myję się, robię kanapki i jadę. W "łikendy" wstaję z tych dwóch powodów powyżej.
@Samgwa ale powód jest już inny jak te z demota, @grzechotek ale demot mówi o wstawaniu "każdego dnia" w weekendy jak najbardziej możesz, i ni jak nie miałem cię na myśli pisząc o "bezrobotnym mieszkającym z rodzicami singlu" bo bezrobotny nie jestes przecież
Ja wstaję żeby obudzić komputer ;P
to nie "świat według singla" ale "świat według bezrobotnego mieszkającego z rodzicami singla"
@qazi1 Nikt nikomu nie bronił mieszkać z rodzicami, skoro to taki miód to sam spróbuj :)
@Samgwa ale ja nikomu niczego nie bronię, tylko to trochę smutne jeżeli ktoś ma tylko takie powody do wstawania. A z drugiej strony jak ktos wstaje tylko z takich powodów to z czego żyje?
@qazi1 Wstawanie do pracy z której ledwo starczy od 1 do 1 też nie jest zbyt wesołe, lekko pachnie białym murzynem.
@qazi1 Ja mieszkam z rodzicami i jestem już prawie starym kawalerem (26l.), ale chodzę do pracy. Wstaję o 5:30, myję się, robię kanapki i jadę. W "łikendy" wstaję z tych dwóch powodów powyżej.
@Samgwa ale powód jest już inny jak te z demota, @grzechotek ale demot mówi o wstawaniu "każdego dnia" w weekendy jak najbardziej możesz, i ni jak nie miałem cię na myśli pisząc o "bezrobotnym mieszkającym z rodzicami singlu" bo bezrobotny nie jestes przecież
To świat według człowieka przeżywającego trudny okres w życiu, ale będzie lepiej :)