Zibioff 17 maja 2016 o 18:01 +3 / 5 Nigdy nic nie wiadomo może to wielkie objawienie? :)...Picasso też malował realistycznie a potem przestał i zaczął malować poprzestawiane twarze i geometryczne kształty, no i okazało się to następnie przełomem w sztuce XX w. Poniżej: Picasso 1896: http://www.juliusbergh.com/Europe2013/Picasso/Picasso_First_Communion_Barcelona_1896W.jpg Picasso 1941: http://www.pablopicasso.org/images/paintings/dora-maar-au-chat.jpg Odpowiedz Komentuj obrazkiem
psiekrwia 18 maja 2016 o 8:03 +3 / 3 Ciekawe ile zajmie mu wyćwiczenie reszty twarzy Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koenigsegg 18 maja 2016 o 10:55 +2 / 2 Po trzynastu latach w końcu kupił aparat fotograficzny. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Kevin27 18 maja 2016 o 12:11 0 / 0 Ładnie zachowany ten rysunek sprzed 13 lat. W ogóle jakie szczęście, że go zachował, a nie wyrzucił po np. 2 latach? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
~TOMÓJ 18 maja 2016 o 15:29 0 / 0 Niech nie ściemnia, że ten pierwszy to jego, bo to zdecydowanie moja kreska;) Wczoraj takie oko rysowałem:) Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Albina 19 maja 2016 o 12:44 0 / 0 Po prawej - jak rysują moi rówieśnicy. Po lewej - jak ja rysuję. Największy demotywator... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Nigdy nic nie wiadomo może to wielkie objawienie? :)...Picasso też malował realistycznie a potem przestał i zaczął malować poprzestawiane twarze i geometryczne kształty, no i okazało się to następnie przełomem w sztuce XX w. Poniżej: Picasso 1896:
http://www.juliusbergh.com/Europe2013/Picasso/Picasso_First_Communion_Barcelona_1896W.jpg
Picasso 1941:
http://www.pablopicasso.org/images/paintings/dora-maar-au-chat.jpg
Ciekawe ile zajmie mu wyćwiczenie reszty twarzy
Po trzynastu latach w końcu kupił aparat fotograficzny.
Ładnie zachowany ten rysunek sprzed 13 lat. W ogóle jakie szczęście, że go zachował, a nie wyrzucił po np. 2 latach?
Niech nie ściemnia, że ten pierwszy to jego, bo to zdecydowanie moja kreska;) Wczoraj takie oko rysowałem:)
Przerzucił się na aparat.
Po prawej - jak rysują moi rówieśnicy.
Po lewej - jak ja rysuję.
Największy demotywator...