Nie jestem dwulicowy i od razu mówię przed odłożeniem słuchawki. Niektórzy zasługują na to żeby usłyszeć od razu bo mają posrane pomysły i perfidnie z premedytacją próbują wykorzystać.
Nigdy, bo nie mówię "pod nosem" sam do siebie. Tak samo jak nie myślę na głos. W sumie to do niedawna uważałem takie rzeczy za wymysł filmów czy książek.
Nagle wszyscy są uczciwi i bezpośredni, i wszyscy mówią "spier..." do kogoś w słuchawce. No już widzę jak mama was zdenerwuje bo pyta gdzie jesteście, a wy do niej "spier...", albo do kobiety swojej...
Nigdy tak nie mam bo jak kogoś nie lubię to mu to po prostu mówię a nie udaję kumpla.
Nie jestem dwulicowy i od razu mówię przed odłożeniem słuchawki. Niektórzy zasługują na to żeby usłyszeć od razu bo mają posrane pomysły i perfidnie z premedytacją próbują wykorzystać.
Nie bluzgam po czymś takim, jak mam dość - odkładam i M O Ż E powiem nareszcie, cholera.
po każdym telefonie od męża..
Z 20 :v
0, nie przeklinam
weź spi*rdalaj
Dużo razy
Nigdy, bo nie mówię "pod nosem" sam do siebie. Tak samo jak nie myślę na głos. W sumie to do niedawna uważałem takie rzeczy za wymysł filmów czy książek.
Z reguły jak coś takiego chce powiedzieć to mowie to zanim odłożę słuchawkę. Wtedy mam pewność że druga osoba to usłyszy.
Tak jak mówisz kotku, masz racje, yyhh yychh, jaki koszt??
Nagle wszyscy są uczciwi i bezpośredni, i wszyscy mówią "spier..." do kogoś w słuchawce. No już widzę jak mama was zdenerwuje bo pyta gdzie jesteście, a wy do niej "spier...", albo do kobiety swojej...