Wygląda paskudnie, ale należy przyznać, że jeśli ktoś nie zna angielskiego, to inaczej się nie da, bo oni niestety nie potrafią korzystać z alfabetu łacińskiego. Pisownia słowa nie determinuje czytania, a jest jedynie wskazówką.
@everain polski podobnie, kto normalny czyta "w" (podwójne "u") inaczej niż nasze "ł"? Kto normalny "rz" czyta inaczej niż "ry-zy"? Czesi są w sumie blisko czytania "tak jak się pisze", a w ogóle to w Europie raczej sprawdza się stwierdzenie, że im dalej na wschód, tym fonetyka jest sensowniejsza :)
@everain Ja mam odwrotnie, moge gadac po ang, gorzej z zapisaniem tego, znow dobrze z czytaniem i wymowa, jedyny sposob to duzo czytac po ang, czy tez muzyka z ang tekstem, od razu cwiczy sie wymowe.
~Detoxicone - W języku polskim pisownia wyrazu determinuje jego czytanie. Zawsze wiesz jak przeczytać nieznane Ci słowo. W języku angielskim zdarza się, że rdzenni użytkownicy języka nieprawidłowo wymawiają podstawowe słowo.
Znow ten sam demot?
te gapoly najlepsze
Kurde, próbowałem zanucić i się nie da...
Wygląda paskudnie, ale należy przyznać, że jeśli ktoś nie zna angielskiego, to inaczej się nie da, bo oni niestety nie potrafią korzystać z alfabetu łacińskiego. Pisownia słowa nie determinuje czytania, a jest jedynie wskazówką.
@everain polski podobnie, kto normalny czyta "w" (podwójne "u") inaczej niż nasze "ł"? Kto normalny "rz" czyta inaczej niż "ry-zy"? Czesi są w sumie blisko czytania "tak jak się pisze", a w ogóle to w Europie raczej sprawdza się stwierdzenie, że im dalej na wschód, tym fonetyka jest sensowniejsza :)
@everain Ja mam odwrotnie, moge gadac po ang, gorzej z zapisaniem tego, znow dobrze z czytaniem i wymowa, jedyny sposob to duzo czytac po ang, czy tez muzyka z ang tekstem, od razu cwiczy sie wymowe.
~Detoxicone - W języku polskim pisownia wyrazu determinuje jego czytanie. Zawsze wiesz jak przeczytać nieznane Ci słowo. W języku angielskim zdarza się, że rdzenni użytkownicy języka nieprawidłowo wymawiają podstawowe słowo.
krwa... moje oczy
nie no, jebłem :-p