2004-2010. Obie strony z obrazka gryzą deski. Z dwojga złego... nie, tutaj na obrazku umieściłeś wszystkie bajki najgorsze z danych epok, a w obu epokach były dobre. Naprawdę... nie obejrzałbym stąd ani jednej bajki.
Chyba jedyne "bajki", które naprawdę czegoś uczyły to francuski cykl "Było sobie", do którego zaliczają się takie tytuły jak: 'Było sobie życie", "Byli sobie odkrywcy/podróżnicy/wynalazcy", "Były sobie Ameryki", czy "Był sobie kosmos". Tak, one z całą pewnością czegoś uczyły.
@Kandara przecież są jeszcze rodzina pytalskich tylko nie pamiętam czy lecieli na CN czy Fox Kids ale mniejsza ta bajka dopiero uczyła od biologii przyrody fizyki i nawet działania silnika
Obencego g*wna nie da się nawet oglądać.
Kiedyś próbowałam aby ocenić i zwątpiłam. Za młodu rodzice ciągle mi mówili co ja za bajki oglądam co to za kanał, sądząc po zmianach obecnie ja bym tak mówiła do swoich dzieci.
Bardzo jestem ciekawa, czy osoby, które krytykują bajki znajdujące się po prawej stronie widzieli chociaż jedną z nich. Bo tak się dziwnie składa, że głupie i fajne produkcje zdarzały się w obu epokach. Nikt mi nie wmówi, że Pora na Przygodę jest gorsza od krowy i kurczaka, która odrzucała mnie samą kreską, albo Zwyczajny serial od Johnego Bravo... Swoją drogą ten cały Johny, to dopiero głupota bez morału była. I jeszcze Atomówki powinny znajdować się na obu obrazkach.
Jak dla mnie to pytanie jest bez sensu, ponieważ tej prawej strony po prostu zwyczajnie nie znam. Tyle mogę powiedzieć, że słyszałem opinie, głównie rodziców, iż te współczesne bajki to straszny chłam, przemoc, ukazywanie nierealnego świata, nierealnej rzeczywistości, jeśli przekazują jakieś wartości to często są to wynaturzenia, nie mówiąc o przedstawianiu jakiejkolwiek konkretnej wiedzy.
Kreskowek z prawej sttrony nie znam. Na tych z lewej sie wychowalem. Zastanawia mnie, dlaczego w zestawieniu 1996-2004 nie ma "Tom i Jerry". Moim zdaniem, bajka byla bardzo dobra, czesto np w podkladzie bajki leciala klasyczna muzyka, a produkcja sama w sobie miala przekaz :)
Ten kto miał akacje mieć w Polsce dzieciństwo lub dorastanie w latach 90 był i jest mega szczęściarzem. Bajki, filmy, zabawki, komiksy, gadżety, wszystko w zajebistym klimacie amerykańskiego snu z lat 80 . Dzieci bawiły się udając superbohaterów z kreskówek, bluzy miały naszywki we flagę USA lub znaków z filmów i bohaterów. Amerykanizacja w latach 90 ( nie to co dzisiaj) była pewnym doskonale dopracowanym kunsztem idealnego życia w znakomitym klimacie. Szkoda, ze sam zachód od tego odszedł. Oprócz cartoon network super było bajkowe kino, filmy i seriale disneya w weekendy, RTL7, polonia1. Dużo by wymieniać.
Nad ręką Johnnego jest dzieciak, umięśniony kolo i robot.
1. Jak oni się nazywali?
2. Jak nazywała się kreskówka? Pamiętam tyle, że była świetna i nic więcej.
@marcin199455 Komu potrzebne bajki z komuny? Wilk i zając jeszcze byli spoko, ale te krótkometrażowe wypociny nigdy nie były fajne. Lata 90 to inny okres i czas, poznawanie bajek zza żelaznej kurtyny, które były fantastyczne. A dzieciństwo ciekawe i niezapomniane
No niby po lewej, ale Adventure time to też świetna kreskówka. Głównie ze względu za to, że posiada sporo treści dla starszej widowni, ale nie chodzi mi o takie odniesienia jak w Johhnym Bravo.
2004-2010. Obie strony z obrazka gryzą deski. Z dwojga złego... nie, tutaj na obrazku umieściłeś wszystkie bajki najgorsze z danych epok, a w obu epokach były dobre. Naprawdę... nie obejrzałbym stąd ani jednej bajki.
@maat_ mogę Ci pokazać film na youtubie które je wszystkie zebrał razem:
https://www.youtube.com/watch?v=WxT9WYRAnkQ
@maat_ ja je oglądałem w latach 90. i początku 2000, dla mnie to one są bajkami dzieciństwa.
To co leciało w roku 2005-2009 nic?
@SandMander reklamy
@SandMander Powoli wycofywali programy z pierwszego przedziału i zastępowali tymi z drugiego.
1996-2008 tylko te świeżo upieczone kreskówki są naprawdę badziewne
1996-2004 - dlaczego? Blok toonami, Billy i Mandy, Chojrak i inne :D
Z nowych to może Pora na przygodę :P
po trzeciej...
@Rhanai Czyli Invader Zim, Drogon booster, Storm Hawks, Slugterra, Max Steel i Randy Cunningham: Nastoletni Ninja?
Mi tam Pora na przygodę pasi.
Steven Universe jest genialną kreskówką, większość z lat 1996-2004 nie dorównuje Stevenowi jeżeli chodzi o rozwój postaci czy fabułę :)
Bajki tej dekady sa zwyczajnie głupie i ogłupiają dzieci.Tamte z przełomu wieku czegoś chociaż uczył
To znaczy czego?
Chyba jedyne "bajki", które naprawdę czegoś uczyły to francuski cykl "Było sobie", do którego zaliczają się takie tytuły jak: 'Było sobie życie", "Byli sobie odkrywcy/podróżnicy/wynalazcy", "Były sobie Ameryki", czy "Był sobie kosmos". Tak, one z całą pewnością czegoś uczyły.
@Kandara przecież są jeszcze rodzina pytalskich tylko nie pamiętam czy lecieli na CN czy Fox Kids ale mniejsza ta bajka dopiero uczyła od biologii przyrody fizyki i nawet działania silnika
@Sibros Rodzina Pytalskich na Jetix Play, tak samo jak Księżniczka Sissi, Złotowłosa, Wunch Punch i inne, bo nie pamiętam innych XP
1996-2004 to były czasy..;)
Obencego g*wna nie da się nawet oglądać.
Kiedyś próbowałam aby ocenić i zwątpiłam. Za młodu rodzice ciągle mi mówili co ja za bajki oglądam co to za kanał, sądząc po zmianach obecnie ja bym tak mówiła do swoich dzieci.
Bardzo jestem ciekawa, czy osoby, które krytykują bajki znajdujące się po prawej stronie widzieli chociaż jedną z nich. Bo tak się dziwnie składa, że głupie i fajne produkcje zdarzały się w obu epokach. Nikt mi nie wmówi, że Pora na Przygodę jest gorsza od krowy i kurczaka, która odrzucała mnie samą kreską, albo Zwyczajny serial od Johnego Bravo... Swoją drogą ten cały Johny, to dopiero głupota bez morału była. I jeszcze Atomówki powinny znajdować się na obu obrazkach.
Jak dla mnie to pytanie jest bez sensu, ponieważ tej prawej strony po prostu zwyczajnie nie znam. Tyle mogę powiedzieć, że słyszałem opinie, głównie rodziców, iż te współczesne bajki to straszny chłam, przemoc, ukazywanie nierealnego świata, nierealnej rzeczywistości, jeśli przekazują jakieś wartości to często są to wynaturzenia, nie mówiąc o przedstawianiu jakiejkolwiek konkretnej wiedzy.
1960-1999
Powinno być 1996 - 2010 (większość tych kreskówek się nie zmieniło).
Połowa 1996-2004 i 3 z 2010-2016.
Kreskowek z prawej sttrony nie znam. Na tych z lewej sie wychowalem. Zastanawia mnie, dlaczego w zestawieniu 1996-2004 nie ma "Tom i Jerry". Moim zdaniem, bajka byla bardzo dobra, czesto np w podkladzie bajki leciala klasyczna muzyka, a produkcja sama w sobie miala przekaz :)
Raczej po lewej bo jakieś 99 % bajek, które oglądałem jest z tamtego okresu. Z prawej oglądam tylko pora na przygodę razem z bratem.
po stronie Żwirka i Muchomorka...
Lewa strona najlepsza, jednak po prawej wstawili jedne z lepszych dzisiejszych bajek.
Po żadnej z tych, jestem za stary.
1996-2004
Sory po żadnej, nie miałem kablówki nawet :D
Po ciemnej stronie mocy
Urodziłam się w 2001, ale i tak oglądałam tylko te po lewej (a nawet starsze) :)
Ten kto miał akacje mieć w Polsce dzieciństwo lub dorastanie w latach 90 był i jest mega szczęściarzem. Bajki, filmy, zabawki, komiksy, gadżety, wszystko w zajebistym klimacie amerykańskiego snu z lat 80 . Dzieci bawiły się udając superbohaterów z kreskówek, bluzy miały naszywki we flagę USA lub znaków z filmów i bohaterów. Amerykanizacja w latach 90 ( nie to co dzisiaj) była pewnym doskonale dopracowanym kunsztem idealnego życia w znakomitym klimacie. Szkoda, ze sam zachód od tego odszedł. Oprócz cartoon network super było bajkowe kino, filmy i seriale disneya w weekendy, RTL7, polonia1. Dużo by wymieniać.
1996-2004 tylko i wyłącznie. A najsmutniejsze jest to, że na moich oczach mój ulubiony program zmieniał się w taki syf, a ja nie nie mogłem zrobić
Nad ręką Johnnego jest dzieciak, umięśniony kolo i robot.
1. Jak oni się nazywali?
2. Jak nazywała się kreskówka? Pamiętam tyle, że była świetna i nic więcej.
Tylko RTL7 i Fox Kids.
Przed 1996 :P
A gdzie jest Wilk i zając? Baltazar Gąbka?
@marcin199455 Komu potrzebne bajki z komuny? Wilk i zając jeszcze byli spoko, ale te krótkometrażowe wypociny nigdy nie były fajne. Lata 90 to inny okres i czas, poznawanie bajek zza żelaznej kurtyny, które były fantastyczne. A dzieciństwo ciekawe i niezapomniane
No niby po lewej, ale Adventure time to też świetna kreskówka. Głównie ze względu za to, że posiada sporo treści dla starszej widowni, ale nie chodzi mi o takie odniesienia jak w Johhnym Bravo.