A wiecie dlaczego robią tam takie hece? Bo ludzie są tak zestresowani i rozkapryszeni jak małe bachory, że wszędzie jest potrzebny ktoś od gaszenia konfliktów. Wiem o czym mówię, bo kiedyś zawodowo zajmowałem się turystami z Japonii. NEVER MORE!
Nie są zastesowani i rozkapryszeni. Oni sa po prostu PRZYZWYCZAJENI, że ktoś jest, kto pilnuje i rozwiązuje konflikty. Tam wszedzie masz pracowników którzy pilnują trzymania kolejek czy używania własciwych drzwi.
Pff to oni sto lat za murzynami są, u nas jak jest ciśnienie a drzwi się nie zamykają to wystarczy pomachać dżwigią i je lekko dopchnąć, ale do otwarcia to już będzie potrzeba czołgu.
Ta... siur... i zapieprzają 120 km/h z otwartymi drzwiami... true story bro...
to jest kolejka miejska a nie shinkansen..
A wiecie dlaczego robią tam takie hece? Bo ludzie są tak zestresowani i rozkapryszeni jak małe bachory, że wszędzie jest potrzebny ktoś od gaszenia konfliktów. Wiem o czym mówię, bo kiedyś zawodowo zajmowałem się turystami z Japonii. NEVER MORE!
Nie są zastesowani i rozkapryszeni. Oni sa po prostu PRZYZWYCZAJENI, że ktoś jest, kto pilnuje i rozwiązuje konflikty. Tam wszedzie masz pracowników którzy pilnują trzymania kolejek czy używania własciwych drzwi.
Pff to oni sto lat za murzynami są, u nas jak jest ciśnienie a drzwi się nie zamykają to wystarczy pomachać dżwigią i je lekko dopchnąć, ale do otwarcia to już będzie potrzeba czołgu.