Nagle przypomniały mi się te wszystkie przygłupy (wiecie, takie, które noszą mentalną czapkę daszkiem do tyłu), którzy podjarani twierdzili, że chętnie by zobaczyli jak ich dziewczyna całuje się z inną panną. A jak w takim momencie pytałem czy mogę ją cmoknąć to się oburzali. Zastani hipokryci.
@Wodniq - uważam się za nowoczesnego człowieka, który nie dyskryminuje ze względu na płeć. Jak mu nie przeszkadza jak jego dziewczyna całuje się z kobietą, to siłą rzeczy nie powinien mieć nic przeciwko podobnym akcjom z mężczyzną. Tak zwana logika.
@szarozielony hmmm ta logika ma dziurę ze względu na seksualność człowieka :) Osobiście moja definicja zdrady albo w sumie niestosownego zachowania jest bliższa tej "dziewczyny" i wcale nie zdziwiłbym się gdyby to była prawdziwa rozmowa i prawdziwe rozstanie, bo gdyby moja dziewczyna miała mi zarzucić zdradę przy sytuacjach pasujących do opisu sam bym powiedział, że albo mi ufa i akceptuje, że mogę tańczyć z kim chcę i jak chcę, (póki mnie osobiście nie odbije :) ) i w sprawie pocałunków mogę kontrolować tylko siebie to niech sobie już zacznie szukać takiego, który się zgodzi na takie wymagania.
btw. skoro już normalnie mogę siedzieć na necie to niedługo ci podeślę tego linka obiecanego w dyskusji przed ponad 3 miesiącami ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
21 maja 2016 o 19:46
Ma dziewczyna rację, nikt nie ma prawa nikogo ograniczać a jak facet robi to dziewczynie to sam pcha ją w kierunku zdrady bo każdy człowiek chce być wolny a nie konrtolowany.
@kacper173173
Witasz się buziakiem w policzek, a nie pocałunkiem w usta. Nie miałbym problemu gdyby moja panna tańczyła swobodnie z kimś w klubie. Miałbym problem, gdy tańczyła 'wolnego' z kimś innym. Są rzeczy akceptowalne i są rzeczy, które powinno robić tylko z wybraną osobą.
Fejk rozmowa czy nie fejk, prawda jest taka, że mają one faktyczne miejsce w rzeczywistości. I nawet jeśli jest fejkiem, to tylko dlatego, że któraś ze stron nie zgodziła się na opublikowanie tej rozmowy, a ta została wykonana na wzór prawdziwej. Tak też można, byle przekazać przekaz na demotywatorach. Głupszy lub bardziej głupszy.
Nagle przypomniały mi się te wszystkie przygłupy (wiecie, takie, które noszą mentalną czapkę daszkiem do tyłu), którzy podjarani twierdzili, że chętnie by zobaczyli jak ich dziewczyna całuje się z inną panną. A jak w takim momencie pytałem czy mogę ją cmoknąć to się oburzali. Zastani hipokryci.
@Wodniq - uważam się za nowoczesnego człowieka, który nie dyskryminuje ze względu na płeć. Jak mu nie przeszkadza jak jego dziewczyna całuje się z kobietą, to siłą rzeczy nie powinien mieć nic przeciwko podobnym akcjom z mężczyzną. Tak zwana logika.
@szarozielony hmmm ta logika ma dziurę ze względu na seksualność człowieka :) Osobiście moja definicja zdrady albo w sumie niestosownego zachowania jest bliższa tej "dziewczyny" i wcale nie zdziwiłbym się gdyby to była prawdziwa rozmowa i prawdziwe rozstanie, bo gdyby moja dziewczyna miała mi zarzucić zdradę przy sytuacjach pasujących do opisu sam bym powiedział, że albo mi ufa i akceptuje, że mogę tańczyć z kim chcę i jak chcę, (póki mnie osobiście nie odbije :) ) i w sprawie pocałunków mogę kontrolować tylko siebie to niech sobie już zacznie szukać takiego, który się zgodzi na takie wymagania.
btw. skoro już normalnie mogę siedzieć na necie to niedługo ci podeślę tego linka obiecanego w dyskusji przed ponad 3 miesiącami ;)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2016 o 19:46
Coraz głupsze te fejkowe rozmowy.
Sory, ale coraz głupsi są ci co wierzą w te fejkowe rozmowy.
Ma dziewczyna rację, nikt nie ma prawa nikogo ograniczać a jak facet robi to dziewczynie to sam pcha ją w kierunku zdrady bo każdy człowiek chce być wolny a nie konrtolowany.
Co jest złego w pocałunku? To częsty sposób przywitania... tak samo tańczenie - to normalne. W tych czasach ludzie często mylą kulturę z flirtem.
@kacper173173
Witasz się buziakiem w policzek, a nie pocałunkiem w usta. Nie miałbym problemu gdyby moja panna tańczyła swobodnie z kimś w klubie. Miałbym problem, gdy tańczyła 'wolnego' z kimś innym. Są rzeczy akceptowalne i są rzeczy, które powinno robić tylko z wybraną osobą.
Albo on głupi, że nie powiedział jej co uważa za zdradę.
Ale to jest fejk... a z resztą, na ch uj się produkuję.
były i są niestety :P
Rzeczywiście nie ma prawa jej ograniczać. Co wcale nie znaczy, że on musi z nią być.
Fejk rozmowa czy nie fejk, prawda jest taka, że mają one faktyczne miejsce w rzeczywistości. I nawet jeśli jest fejkiem, to tylko dlatego, że któraś ze stron nie zgodziła się na opublikowanie tej rozmowy, a ta została wykonana na wzór prawdziwej. Tak też można, byle przekazać przekaz na demotywatorach. Głupszy lub bardziej głupszy.