nie przestali można aktualizować XP :) ale oczywiście jak ktoś jest dobry w te klocki info mam od informatyka. Niestety nie mogę wysyłać linków, ale google wie dużo na ten temat myk możliwy do 2019 roku
Moja mama jest nauczycielką informatyki. Rocznie wymienia około 2 komputery - dzięki zbiórkom makulatury, udziale w konkursach, lataniu za funduszami dla szkoły... bo poprzedni informatyk zaspał, gdy urząd miał do rozdania ileś tam pracowni z funduszy unijnych. A więc, dzieciaki wciąż uczą się obsługiwać windows 98... To dopiero frustrujące.
@lasek0110 A to błąd, bo potem dzieciaki nie umieją nawet poprawnie napisać głupiej CVki, ani podstawowej tabelki w exelu zrobić. O pisaniu podania (nawet przy wykorzystaniu gotowego wzoru...) nie wspomnę. Prezentacja w Power Poincie, czy pomniejszenie zdjęcia? Czarna magia. Miałam nauczyciela z typu opisanego przez ciebie w gimnazjum, więc wiem o czym mówisz, ale z moich obserwacji wynika, że to domena "nauczycieli" ze starszego pokolenia i nie dotyczy tylko informatyki. Gorzej, że jak przychodzi ktoś młody i próbuje coś zmienić, zaangażować się, postarać, w wielu szkołach trafia na ścianę nie do przejścia.
To, o czym piszesz, to by było uczenie baletu, podczas gdy spora część dzieci ledwo co potrafi stać. Informatyka w normalnej szkole ma nauczy samych podstaw - zrobienie poprawnie prezentacji, napisanie tekstu, czy korzystanie z tego głupiego painta. Patrząc na niektóre osoby na studiach - nie mieli nawet tego.
Ale o co chodzi?
@nimitz77 Zapewne o to że w szkolnych pracowniach nie ma nowych komputerów tylko stare sprzęty
Nie rozpieszczają was tam zanadto ? ;)
na Win XP pracuje cała masa ludzi. To wg wielu najlepszy i najbardziej stabilny system Microsoftu.
Tu masz racje ale niestety producenci sprzetu przestali juz supportowac sterowniki pod ten system.
nie przestali można aktualizować XP :) ale oczywiście jak ktoś jest dobry w te klocki info mam od informatyka. Niestety nie mogę wysyłać linków, ale google wie dużo na ten temat myk możliwy do 2019 roku
Moja mama jest nauczycielką informatyki. Rocznie wymienia około 2 komputery - dzięki zbiórkom makulatury, udziale w konkursach, lataniu za funduszami dla szkoły... bo poprzedni informatyk zaspał, gdy urząd miał do rozdania ileś tam pracowni z funduszy unijnych. A więc, dzieciaki wciąż uczą się obsługiwać windows 98... To dopiero frustrujące.
@lasek0110 A to błąd, bo potem dzieciaki nie umieją nawet poprawnie napisać głupiej CVki, ani podstawowej tabelki w exelu zrobić. O pisaniu podania (nawet przy wykorzystaniu gotowego wzoru...) nie wspomnę. Prezentacja w Power Poincie, czy pomniejszenie zdjęcia? Czarna magia. Miałam nauczyciela z typu opisanego przez ciebie w gimnazjum, więc wiem o czym mówisz, ale z moich obserwacji wynika, że to domena "nauczycieli" ze starszego pokolenia i nie dotyczy tylko informatyki. Gorzej, że jak przychodzi ktoś młody i próbuje coś zmienić, zaangażować się, postarać, w wielu szkołach trafia na ścianę nie do przejścia.
w szkole informatycznej "blue screen" to się pojawiał jak oglądaliśmy film na youtube i chcieliśmy powiększyć film na cały ekran
Informatyka szkolna - oczekiwania: nauczę się podstaw programowania, poznam C/C++, Javę, Perla, PHP, nauczę się robić porządne strony internetowe.
Rzeczywistość - drogie dzieci, otwórzcie plik w paincie, będziecie kolorować domek...
To, o czym piszesz, to by było uczenie baletu, podczas gdy spora część dzieci ledwo co potrafi stać. Informatyka w normalnej szkole ma nauczy samych podstaw - zrobienie poprawnie prezentacji, napisanie tekstu, czy korzystanie z tego głupiego painta. Patrząc na niektóre osoby na studiach - nie mieli nawet tego.