Nikt. To nie są stroje do noszenia, tak jak muzyka Lutosławskiego nie jest do słuchania, a współczesne malarstwo, czy rzeźba nie służą do ozdabiania wnętrz. Pokazy mody to rodzaj snobistycznego performance, podobnie jak wernisaże i koncerty sztuki współczesnej. Służą ekipie wzajemnej adoracji do udowadniania sobie, iż stanowi elitę bo widzi (słyszy) coś w niczym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 maja 2016 o 9:27
Ale dla naszych kreatorów(?) mody (np. Horodyńska, Jacyków) to wszystko pryszcz, podobno najgorzej się wypada, zakładając skarpetki do sandałów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2016 o 9:21
W większości są to pokazy ubrań scenicznych a nie tych market-owych. To takie stroje dla lady Gagi i innych pajaców.
E tam - facet z dywanem sprawdzi się w Rosji oni lubią takie klimaty :)
Dlatego właśnie nigdy nie chciałam zostać modelką xd
Ze 2 są fajne i normalne. Reszta to jakieś przebrania a nie ubrania.
3 wyglada Jak Hulk:-)
Kurcze jak za czasów szkoły robiliśmy pokazy mody ( tak dla jaj ) to nie mieliśmy takiej wyobraźni jak ci kreatorzy ;)
@Mirrage26 Masz jakieś fotki z tych pokazów? :)
@Riesling a wiesz, że mam? ;) Od razu dodam, że ich nie udostępnię bo szanuję prywatność moich znajomych :)
@Mirrage26 Szkoda! :) To musiało być fajne!
sweter a'la monster (7) świetny :)
Modele i modelki, czyli jedyni chętni, którzy z własnej woli robią z siebie błaznów.
kiedy gracie w chowanego a ty jesteś w szafie
W chowanego sie nie gra tylko bawi
W dupach się ludziom przewraca od nadmiernego dobrobytu...
wg. projektantów te ubrania nie służą aby nosili je inni ludzie, jest to tylko ich forma sztuki nowoczesnej którą pokazują na wybiegach
3 mnie rozwaliła :D
Nikt. To nie są stroje do noszenia, tak jak muzyka Lutosławskiego nie jest do słuchania, a współczesne malarstwo, czy rzeźba nie służą do ozdabiania wnętrz. Pokazy mody to rodzaj snobistycznego performance, podobnie jak wernisaże i koncerty sztuki współczesnej. Służą ekipie wzajemnej adoracji do udowadniania sobie, iż stanowi elitę bo widzi (słyszy) coś w niczym.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 maja 2016 o 9:27