@grimes zaiste, to pewnie dlatego tak to przeżywasz i starasz się umniejszyć innym by dowartościować swój poziom. Ale mam dobrą radę - choćbyś nie wiem jak osr@ł@ ubliżyła czy zmieszała z błotem innych, to twój poziom będzie bez zmian, nie mniejszy ani nie większy..
No dalej, wmawiaj mi jak bardzo przeżywam ten demot i jak bardzo mnie to obchodzi. "starasz się umniejszyć innym by dowartościować swój poziom" W sensie, że gdzie jest mój poziom? Nic nie wiesz o mnie. W ogóle nie wiem czy jest sens odpowiadać na sofizmat urażonego chłopaczka.
@grimes twój poziom zdradza twój jad który się wysączył już w 1 poście wskutek reakcji na istnienie kobiet które jedyne co potrafią i mają do zaoferowania to cyc#ki i nic więcej - więc czysta dedukcja (lecz celna) iż utożsamiasz swój poziom z takimi właśnie paniusiami. Wiem po nicku że jesteś płci żeńskiej lub transwestytą co chce być kobietą i to starczy, użycie słówka jak "sofizmat" podpowiada ze jesteś raczej feminazistką nienawidzącą mężczyzn, a na pewno "postępowym" tworem dzisiejszego świata zachodniego (to nie jest pozytywna cecha:) ) Dalszej psychoanalizy mi się nie chce robić na Twój temat. I to Ty nic o mnie nie wiesz czy jestem chłopaczkiem czy dziewczynką.
Zapomniałeś dodać jaki mam rozmiar buta. "na istnienie kobiet które jedyne co potrafią i mają do zaoferowania to cyc#ki " A są też faceci, którzy nic nie mają do zaoferowania (stawiam, że jesteś jednym z takich), ale pytanie co z tego? Czy trzeba śmiecić tę stronę takimi truizmami, które notabene trafiają tutaj dzień w dzień, a takie prawiczki jak ty się tym zachwycają? "więc czysta dedukcja (lecz celna) iż utożsamiasz swój poziom z takimi właśnie paniusiami." Nie wiesz co to dedukcja, a swoje opinie opierasz na domysłach. Nie celnych. " użycie słówka jak "sofizmat" podpowiada ze jesteś raczej feminazistką" No teraz to już chyba udajesz debila. "Dalszej psychoanalizy mi się nie chce robić na Twój temat." Ja zrobię na twój temat. Jesteś gimnazjalistą, albo zacofanym umysłowo, spoconym staruchem, który nie wychodzi z domu i myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Obraża też innych w internecie, żeby podbudować swoje ego.
@grimes Zastanawia mnie tylko dlaczego opinie nieprzychylne temu demotowi są tak minusowane. Czy ludzie już do reszty stracili kontakt z rzeczywistością, czy przez pryzmat jednego, czy dwóch odrzuceń definiują całą płeć w konkretnym wieku? 0.o Może ogólnie wyjdźmy z założenia, że ludzie to ku**y, a świat jest jednym wielkim dnem i popełnijmy masowe samobójstwo. WTF?!
@grimes Rozmiar buta masz 41 - Zgaduję;) O facetach tematu nie został poruszony, (to tylko Ci w jadowitej główce siedzi) nie o tym jest demot, więc naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie przeżywać swoje kompleksy. Jak facet nie ma NIC do zaoferowania to jest sam i koniec kropka, ale jak dziewczyna ma jedynie cy#cki to już raczej znajdą się zalotnicy - takie przesłanie, troszkę niesprawiedliwe, ale nikt nie obiecywał że życie będzie sprawiedliwe, nie mam o to żalu ani też nie trzepię do tego. Nie zachwycam się jak "prawiczek" a jedynie dołączam do dyskusji, wg mnie demot trafny a ból du#py feminazistek ten fakt jedynie przyklepuje i raduje mą duszę:) Zresztą zobacz na ocenę, 97% użytkowników to prawiczki? Mało prawdopodobne, ale raczej masz swój świat i to niczego nie dowodzi nie?;) Teraz proszę oświeć mnie o inteligentna kobieto wyzwolona co to jest dedukcja, sofizmat i truizmy, bo jesteś taka oświecona, oczytana, inteligentna, głęboka i elokwentna że chyba tylko Ty jedna to wiesz:) Aha moja prosta dedukcja jest prawidłowa, sprawdź w słowniku i sama pomyśl czemu albo poproś jakąś inną szowinistyczno śffinie, bo mi już nie chce się tłumaczyć Ci dlaczego, już swoje się wyprodukowałem tłumacząc Ci - "W sensie, że gdzie jest mój poziom?" a nie możesz sobie pozwolić by Twoje myślenie było uzależnione od potencjalnego mężczyzny prawda?;D Skąd wiesz na czym moje opinie opieram to ciekawe, czyli np. nie mogę oprzeć się na prawdziwym stwierdzeniu z demota tylko bo tak mówisz? Nigdzie Cię nie obraziłem a po prostu napisałem jaki twój obraz Twoje wypowiedzi i poglądy kreują i jest on bliski rzeczywistemu z ogromną dozą prawdopodobieństwa... Co do psychoanalizy na mój temat i całokształtu wniosków o mnie - brawo, bo aż z całym jednym trafiłaś (się tego nie spodziewałem) z tym że nie wychodzę z domu - noo tak akurat się życie teraz potoczyło i tak wyszło:) Podsumowując - Niektóre paniusie tutaj tak bardzo przeżywają że za sam fakt posiadana piersi nie uprawnia je do wartościowego bogatego rycerza na białym koniu co zrobi wszystko czego sobie życzą i przychyli nieba, niech takie paniusie znajdą sobie podstarzałego sponsora i mają swój układ (on akurat same "cyc#ki" doceni i tylko tego też wymaga), a normalne wartościowe dziewczyny które interesuje zdrowy uczciwy związek oparty na uczuciach - niech wezmą sobie do serca to co napisał chociażby @jokerv101
"Rozmiar buta masz 41" Nie."nie o tym jest demot" Alien wstawiła analogicznego demota, ale o facetach http://demotywatory.pl/4657715 I został zminusowany. " Jak facet nie ma NIC do(...)" Rzucasz samymi truizmami i nie wiem co to ma na celu. "nie mam o to żalu" I dlatego codziennie jest o tym demot, a tacy jak ty mają kolosalny ból dupy w komentarzach? "Aha moja prosta dedukcja jest prawidłowa" Nie jest i to nie dedukcja, ale zgaduj zgadula. "Skąd wiesz na czym moje opinie opieram to ciekawe" Sam to napisałeś troglodyto... "Nigdzie Cię nie obraziłem" Implikujesz mi, że jestem puszczalska. "brawo, bo aż z całym jednym trafiłaś (się tego nie spodziewałem) z tym że nie wychodzę z domu" Nie trudno się domyślić...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 czerwca 2016 o 17:18
@Kiciulek90 @Kiciulek90 Ile 20 latek ma figure i wygląd modelki a ilu 25 latków wygląd modela? Kobiety wyglądają lepiej, bardziej dbaja o ciało niz faceci, większośc z nich ćwiczy, do tego przedłużane rzęsy, zadbane włosy. Faceci zwykli krytykowac kazdy szczegół figury kobiety, jakie piersi lepsze, czy brzuch ma byc "kobiecy" czy raczej kaloryfer, czy pupa musi byc wielka czy raczej mała, to jest normą, wystarczy przeglądnąc demotywatory z poprzednich tygodni, ogólne "tak (nie) powinna wyglądac kobieta", dla was było normalne jakby kobiety zyły po to by wam się przypodobac, ni etylko jako swoim chłopakom, ale także jako anonimowym facetom. I szok bo szczupłe i wysportowane nie chcą byle janusza z wątłymi ramionami i chuda klatą. Nie wiem czy oczekują mieszkania, moim zdaniem nie, tak samo z samochodem czy prawem jazdy które zreszta wieszośc kobiet ma. Pewnośc siebie? Takie kobiety są bardzo pewne siebie więc nic dziwnego, ze nie chcą nieśmiałego, to nie jest męskie dla kobiet. Nie wiem jak z zarobkami, ale żaden z was nie spojrzy na kasjerke, sprzataczke (już lepiej dla was by była wasza utrzymanką) chyba, ze wtedy gdy żadna z waszych modelek was nie zechce. Moim zdaniem autor sam nie wie co chciałby od kobiet, bo tych które mają sporo do zaoferowania jest wiele, ale z góry je skreśla, no bo jak być z taką szarą mychą bez lajków na instagramie?
a ma się związać z obibokiem, który nie pracuje, mieszka z mamą , nie ma prawa jazdy i siedzi po nocach przed netem brnadzlując się na pornosach ? A jak dziecko sie urodzi to kto będzie utrzymywał, będzie stała w kolejce do mopsu po paczki z ryżem i mąką ? Zrozum coś chłopie że czasy idą naprzód a ty sie cofasz.
blueAlien chodzi mi o to że kobiety, kto są roszczeniowe często nic w zamian nie dają bo uważają że wszystko się im należy. Oczywiście nie mowie o wszystkich lecz o pewnej grupie dziewczyn
Tylko zadajmy sobie pytanie po co chlopak ma sie wiazac z dziewczyną, ktora nie pracuje, jest leniwa, wymagajaca i narzekajaca bez przerwy a w zamian ma do zaoferowania tylko swoje cialo..Po co chlopakowi taka kobieta? Wiadomo po co... :-) I tylko po to...I wlasnie o takich dziewczynach jest mowa w tym democie i dlaczego taka dziewczyna ma niby byc traktowana przez chlopaka jak ktos wiecej niz "przydomowa" pani do towarzystwa? Oczywiscie zaznaczam, bo widze ze wielu ma z tym problem - nikt nie mowi ze wszystkie dziewczyny sa takie, bo moze osobiscie nie znam, ale jestem przekonany ze jest jescze wiele porzadnych i przede wszystkim uczciwych wobec partnera dziewczyn:)
@marcalina "ale moim zdaniem jeśli kobieta wymaga to powinna też mieć coś do zaoferowania oprócz plastikowego wyglądu" Dlaczego zakładasz, ze kobieta=plastikowy wygląd? Przeciez nie kazda w ten okreslony sposób wygląda. Problem jest w tobie bo chciałbys plastikową, posłuszna lale bez wymagań. Są kobiety które maja wiele do zaoferowania, ale nie maja jakies super wyglądu który budzi zazdrośc kolegów (nie że od razu są brzydkie). O takich nie piszesz, piszesz o "plastikach" bo sam zauważasz tylko takie. Więc zwracasz uwagę na pewne siebie i ładne kobiety (najcześciej tez przy kasie bo wygląd kosztuje:))mając pretensje, ze one oczekuja tego samego od ciebie?
@marcalina A po co komus prawo jazdy do szczescia? Pornosy oglada wiekszosc ludzi, nawet ci co maja partnerow/ki, a po nocach niektorzy siedza bo pozno wracaja z pracy, ja mieszkam w UK, pol godziny jazdy do roboty(50km w 1strone) zakupy i ugotowac obiad po robocie,prysznic itd. Tak, idzie sie naprzod, tyle ze to tyczy sie tez kobiet, nikt nie bedzie chcial miec utrzymanki bo laskawej ,,ksiezniczce" nie chce sie nic robic w domu, do roboty tez sie nie nadaje. Sama jestes pewnie na utrzhmaniu rodzicow.
Mogą sobie wymagać, bo są durnie, którzy tego słuchają :). Ach zapomniałem dodać. Tutaj jest niezbędna równowaga. To właśnie dlatego kiedyś kobieta wychodziła za mąż jak miała lat 20-24 a facet miał 35. Dlatego właśnie, żeby były spełnione role w kwestii faceta, pewnego majątku, statusu społecznego i dojrzałości ( czyli, żeby nie ganiał za innymi bo już się wyganiał ) a w kwestii kobiety, dojrzałości, wykształcenia, oczytania, znajomości np. prac domowych jeśli był to np. majątek ziemski i POSAGU. Nie zapominajcie panie, że panna BEZ POSAGU to nie było nic atrakcyjnego dla zamożnego kawalera. Obecnie się ludziom wciska, że równość panuje. Nie panuje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 maja 2016 o 18:28
@Zibioff Patrz, a ja glupi myslalem ze kiedys malzenstwa byly aranzowane, a ,,kobiety" wychodzily za maz w wieku 13-16lat, widocznie nie bylo tak zle w sredniowieczu.
@~dfggng , @masti23 Ależ oczywiście, że były aranżowane i za mąż to wychodziły nawet 9-cio latki a i w kołysce można było zostać zeswatanych. Obecnie również niepełnoletnie dzieci zawierają związki małżeńskie, ale za zgodą sądu. Oczywiście także kryterium aranżu polegało na interesie rodzin. Gołodupce bez majątku nie byli brani pod uwagę do fuzji małżeńskiej. Stany miały znaczenie. Obecnie też mają tylko ludzie myślą, że jest inaczej. Paskudna panna zaś miała niezłe szanse na zamążpójście jeśli dysponowała majątkiem ( niby coś się zmieniło? Nic ) .Paskudna i biedna panna zaś i wtedy miała przechlapane i ma teraz. Wcale mądra rzecz ale miała pewną wadę a mianowicie nie liczono się specjalnie z opinią samych zainteresowanych. To stąd przecież poematy typu "tristan i izolda" a potem "Romeo i Julia". W średniowieczu ( pomijając rozwój techniki jaki mamy obecnie i ówczesną brutalizację i twardość życia z tego wynikającą ) było zdecydowanie lepiej! Chłop wówczas na pana pracował 54 dni w roku. My zaś na Najjaśniejszą Rzeczpospolitą obecnie pracujemy zdaje się, że 180 dni ale oczywiście w lepszych warunkach bo mamy np. butelkowaną wodę i samochody. Zwróćcie jeszcze uwagę np. na Potop Sienkiewicza jak to już później wyglądało: jednak kawaler miał być miły sercu niewiasty, która wybór miała. Kiepski wybór klasztorny ale zawsze to jakiś. W Wołodyjowskim zaś to były regularne konkury i tutaj przychylność panny była warunkiem i nikt jej zmusić nie mógł. Oczywiście konkury były dla ludzi równych stanem..Chłopki to można było na stogach bałamucić...Identycznie jak obecnie, tylko że obecnie "chłopki" mają tipsy i nlond czuprynki i wciąż szukają zamożnego szlachcica na męża....NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO.
Równowaga jest rzeczą naturalną - ludzie "równi stanem" zwyczajnie równo myślą. Równy stan czy to intelektualny czy majątkowy wbrew pozorom wyklucza interesowność. Majątek wnoszony do wspólnoty rodzinnej jest wartościowy, stąd trzeba wybierać mądrze i trwale. Majątkiem nie muszą być wcale nieruchomości czy pieniądze, mogą to być równie cenne umiejętności. Jaką umiejętnością jest umiejętność powiększenia sobie cycków, zrobienia makijażu i pójście na zakupy to ja nie wiem....Dzieci muszą być potem dobrze wykształcone, żeby nie zaprzepaścić dorobku itp...To nam obecnie lewica wciska, że każdy jest równy i, że każde pokolenie ma się dorabiać od podstaw. Że jest czymś obrzydliwym czuć się lepszym od kogoś innego..Jakże nie ma czuć się lepsza kobieta, piękna, zamożna i wykształcona od faceta głupiego i biednego i odwrotnie...Myślicie, że czemu biedni artyści, rzeźbiarze, malarze, poeci wyrywali arystokratki z taką łatwością? A no dlatego, że pieniędzy nie mieli ale posiadali osobową wartość pozamaterialną, intelektualną. Teraz jest tak samo i facet z gitarą da sobie spokojnie radę :).
Za to faceci chcą: niezależną finansowo,dziewicę-nimfomankę o wyglądzie modelki by: zajmowała się domem i podawała piwo oraz "tolerowała ich takimi jacy są".
@midnight123 Ja bym powiedział inaczej. Przynajmniej w moim wypadku chciałbym wierną i kochającą dziewczynę, z którą bym się rozumiał. Ale w obecnym świecie to za duże wymagania, więc byłbym zadowolony gybym miał chociaż dziewczynę.
Z tego co zaobserwowalem to raczej kobiety nie przyjmuja do siebie ze moglyby sie w ogole jakos zmienic i maja byc uwielbiane takie jakie sa i juz..:-)Ale ja tam nie mam zamiaru wciagac sie w tą wojne..Z reszta pamietajcie panowie - nie wygracie dyskusji z kims dla kogo nie licza sie zadne argumenty:)
@midnight123 Alkohol pije raz w miesiscu, jakos czuje niechec do alko, jestem na wlasnym utrzymaniu. Jedyna laska jaka bym miec to wierna i kochajaca, na szczescie nie szukam dziewczyny.
Powiem więcej. Częściej widziałem jak naprawdę fajna dziewczyna płakała, że dala się uwieść dupkowi, który nic nie miał do zaoferowania, niż odwrotnie.
Jakich lasek? Wg autora wszystkich. Czyli i miss osiedla, mająca tysiac lajków na fejsie, która interesują się modą, urodą i plotkami i szara mysz z lekką nadwagą mająca zainteresowania. Ale ta druga nie moze byc bo "kobieta musi mi się podobac". Problem gdy kobieta równiez chce atrakcyjnego. Te dwie kobiety w przykładzie w g autora maja do zaoferowania tylko cycki.
Powinno wam materialistki jedne wystarczyć: wierność, trwanie przy was w zdrowiu i chorobie, uczciwość, szacunek, wsparcie i miłość, jeżeli to wam nie wystarcza lub przekładacie to niżej od pieniędzy to zachodnia mentalność i zepsucie już zrobiła z was zwykłe prostytutki i puste lalki bez duszy. Samochody, pieniądze i wille to tyko dodatek, opcjonalność, a to o czym pisałem w 1 zdaniu to bezcenna i niedoceniana podstawa.
Skąd gimbusiarnia wie, czego wymagają 20-letnie kobiety i w jaki sposób zmienia się ich jędrnośc biustu ? Własne mokre sny nie są dobrą bazą do wysnuwania wniosków ogólnych.
@kuchash raczej mięso do ruchania, kobieta to nie człowiek ,to są podludzie by nam służyły, w starym testamencie było napisane, adam miał wybrać coś by mu służyło, miał do wyboru zwierzę jakieś, kozę, ale chciał coś leszeg, to bóg stworzył kobietę by mu słyżuła
Skoro takie kobiety mają tylko to do zaoferowania, to po co sobie nimi zawracać głowę? Jest dużo więcej tych wartościowych. Kochani Mężczyźni, szukajcie czegoś więcej niż cycków :)
Otóż to. Potem taka dziewczyna jest już zajęta, a jeśli stanie się wolna? Wtedy może już nie być taka wartościowa, może już mieć zepsuty charakter przez zakończenie długotrwałego związku i mieć wygórowane wymagania. Najlepiej od nowego chłopaka będzie chciała ślub od razu.
Wy wychodzicie czasem z domu? Może warto zacząć. Tylko zamiast oglądać się za dziewuchami, które faktycznie mają małpi rozumek, zacznijcie patrzeć na te wartościowe. To tak jak z facetami. Nie interesuje cię typ wiecznie balującego awanturnika - to się z takim nie zadajesz! Problem myślę polega na tym, że owe dziewczęta bardziej rzucają się w oczy (bo nie zaprzeczajmy, że takie istnieją, ale błagam was ogarnijcie się - one nie są większością!), a no niestety głębiej to już nie warto poszukać, bo może właśnie te cycki nie będą takie jak trzeba. A że reszta jest genialna? To już nie jest istotne, bo pierwsze wrażenie nie jest tak mocne jak w przypadku dziewcząt o lekko krótszym rozumku i spódniczce (rzecz jasna nie każda piękna kobieta jest głupia i pusta - mam nadzieję, że mniej więcej rozumiecie o czym mówię). To WY decydujecie w jakim towarzystwie się obracacie. Jeżeli tkwicie wśród pustych damulek i wam to nie pasuje, to zmieńcie środowisko. W dzisiejszych czasach to nie jest problem nie do przeskoczenia. Tylko błagam - przestańcie wrzucać wszystkie kobiety do jednego wora. Czy w ogóle wszystkich ludzi o jednej bądź dwóch wspólnych cechach (tutaj wiek i płeć). KAŻDY jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.
@Drau to Cię zaskoczę, nie interesują mnie takie dziewczyny o których piszesz. Jest wiele ładnych dziewczyn, ale ja zwracam uwagę tylko na te które wyróżniają się inteligencją lub mają podobne zainteresowania do moich. Choćby dlatego, że nie potrafię rozmawiać o "pierdołach". I gdy już spędzam z taką więcej czasu, gdy już okazuje się, że może to właśnie ta, wtedy powtarza się scenariusz - nagle nie ma dziewczyna na nic czasu, czy to żeby wyjść czy później chociaż odpisać. W końcu nie wysila się nawet na odpisanie na wiadomości. Choć raz scenariusz okazał się trochę inny - umówiliśmy się gdzieś po czym zostałem wystawiony. W jednym wypadku dziewczyna, która wydawała się wesoła, pozytywna i niełupia, zerwała kontakt choć utrzymywała wciąż go z moim najlepszym kumplem. Dobry chłopak, ale dla niego liczy się głównie seks. Otóż, dziewczyna wybrała jego...
Przyznaję jednak, była jedna z którą było inaczej. Która nie zerwała kontaktu i nie uciekła. Mogliśmy być razem ale... ona nie szukała chłopaka, tylko męża. Mając przy tym dość wygórowane żądania, tego nie rób, tego nie lubię, a sama za nic nie chciała zmienić swoich nawyków. Powiedziałem jej, że nic z tego nie będzie, wiedziałem że nie chcę spędzić z nią życia, więc wolałem nie-być z nią niż być i później złamać jej serce. Więc nie, nawet kobiety mądre i inteligentne tak się zachowują. Zgodzę się wszak z jednym - Każdy jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą. Może i wśród dziewczyn znajdę taką co się wyróżnia.
@mooz Nie zakładam, że każdy tak robi, nie interesuję się również Twoim życiem prywatnym. Cieszę się, że wszystko się w nim układa, jednak wybacz - mój post nie jest skierowany bezpośrednio do Ciebie. Jest skierowany do twórcy demota i ludzi posiadających podobne do niego zdanie. Do osób, które generalizują innych, bo tak.
Odnośnie zaś tego co pisałeś - naprawdę uważasz, że po 20 nie ma żadnych wartościowych kobiet? Że jak się nie "załapałeś" za młodu to już nie masz szans? Tak jak mówiłam - ilu ludzi tyle osobowości. Możesz znaleźć kogoś idealnego dla Ciebie po 30! Nie ma reguły. I nie jest to kwestia załapania się w odpowiednim czasie, bo później możesz mieć problem. Taki problem - jeżeli istnieje - może leżeć też w osobie szukającej. I wtedy warto się zastanowić, czy to może my nie robimy czegoś nie tak, że Ci którzy nam odpowiadają swym charakterem i temperamentem nas unikają. Bądź to my się zrobiliśmy nieziemsko wybredni, a nie byliśmy tacy w wieku młodzieńczym (tyczy się to obu płci). Po latach związku człowiek się "dociera" i niektóre wady partnera znikają, bądź my się do nich przyzwyczajamy i je bagatelizujemy, gdzie przy kimś nowopoznanym uznalibyśmy to za przeszkodę nie do przejścia.
Ja swojego lubego odnalazłam gdy był już po 30. Ideałem nie jestem na pewno, ale do siebie pasujemy i jest nam dobrze razem. Jak mówiłam, każdy jest inny - nie można tego tak generalizować. Nawet jeśli Ty nie trafiasz na innych, to nie oznacza, że większość jest taka. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi ;)
@doliwaq Nie zaskoczyłeś mnie. Nie uważam, by każdy mężczyzna oglądał się tylko za kusymi spódniczkami. Powiem więcej - w moim najbliższym gronie nie ma takich. Ale ludzi jest wielu i różnych. Pisałam tylko, by się nie dziwić, że trafia się na takie, gdy wybiera się w taki, a nie inny sposób;p
Co do Ciebie i Twoich doświadczeń. Może to nie były te, a może Ty nie byleś tym ich. Nie każda miła dziewczyna ma obowiązek się w Tobie zakochać :) Tak samo jak Ty nie masz obowiązku darzyć uczuciem każdej - jak to nazwałeś - wartościowej :) Jak to śpiewa Budka Suflera: "Bo do tanga trzeba dwojga" ^^
@Drau nie mówię, że od razu mają się zakochiwać (to by było zbyt piękne). Ale nie będą choć na tyle przyzwoite by zamiast zrywać kontakt zachowały się miło i bez ranienia powiedziały, wybacz nie podobasz m się, możemy być co najwyżej przyjaciółmi/znajomymi. I to nie jest żadne wpychanie do friendzone, to jest kulturalne zachowanie. Zachowując się kulturalnie oczekuję tego samego od innych :)
Codziennie jest hejt na kobiety przez gimbusiarnie z tej strony, smutne, bo dużo osób myśli, że może oceniać innych gdy samemu nic się nie wie o tej drugiej stronie a na dodatek ci co tak krzyczą najgłośniej sami nie są lepsi bardzo często.
@BlueAlien Więc Twój chłopak musi być bardzo przystojny albo bardzo dobrze zbudowany, ewentualnie sypie wciąż żartami. Prawda, trochę denerwuje ten hejt na kobiety, ale on ma swoje źródło w zachowaniach kobiet. Sam kiedyś broniłem kobiet, mówiłem że nie wszystkie są takie, że te złe to są wyjątki. Czas mi pokazał, że się myliłem. Każda jaką spotykałem okazywała się taka sama. Podła.
No tak, wszystkie tak mają, jaka osobowość, jakie charaktery, przecież to oczywiste, że ludzie się od siebie nie różnią. A ja głupia wierzyłam w psychologię. :D
Demot mówi o promilu. Większość dziewczyn, zaprzecza temu paradygmatowi własnym sukcesem, lub byciem dobrą żoną, która WSPÓŁPRACUJE z mężem w kwestii utrzymania rodziny.
To prawda...Wiekszosc wspolczesnych mlodych dziewczyn ma w sobie duzy pierwiastek prostytutki..:-) Pewnie zaraz bede "zjedzony" ale zaznaczam - wiekszosc, a nie wszystkie:)
No i dobra, jak dla mnie taki układ jest uczciwy. Powiedzmy sobie jasno, gdyby nie chodziło o cycki to wolałbym sobie znaleźć kolegę, miałbym dużo więcej tematów. Wiadomo, całkowite pustaki nie są ciekawe na dłuższą metę ale tacy są mężczyźni. Nie wierzę żadnemu facetowi, że by takiej dziewczynie odmówił bliskości bo jest za mało inteligentna :)
@filozof21 Odmowilem dwom, zaczely mnie uwazac za geja, a ja nie chcialem zdradzic mojej dziewczyny (obecnie ex)i tyle, ona w tym czasie byla w domu.Jak nie potrafisz odmowic dziewczynie, to oznacza ze jestes zacofanym gimnazjalista.
Ustosunkowując się do demota muszę przyznać że autor ma troszkę racji. Mają wymagania, ale to nie jest największym problemem, lecz ich swobodny i rozrywkowy tryb życia. Mówi się że facet skacze z kwiatka na kwiatek jest to dość często przykra prawda, ale dzisiejsze młode kobiety w niczym nam nie ustępują, powiedziałbym, że są nawet lepsze. Zdradzają nie tylko chłopakami, ale są również bardziej otwarte na swoją płeć i jak się tłumaczą ,,to tylko moja przyjaciółka’’. Znam wiele 20-22 latek i z przykrością stwierdzam, że na kilka dziewczyn tylko jedna nadaję się na stałą partnerkę, ale ta jedna zazwyczaj jest zajęta już w wieku 16-19 lat. Sam mam 26 lat, w szkole średniej nie miałem szczęścia poznać tej jedynej, uczęszczałem do technikum (błąd życiowy). Później studia również kierunek ścisły nie gry i zabawy, więc przez pierwsze 1,5 roku nie miałem czasu na randkowanie. Z początku byłem idealistą sam miałem sporo do zaoferowania dobrze wyglądałem, pochodziłem z dobrego domu, nie brakowało mi pieniędzy miałem motor i samochód, nie miałem też wielkich wymagań nie zależało mi na ,,modelce’’, jedynym moim minusem było to że nie byłem zabawny i rozrywkowy. Później zmieniłem stosunek do tego bo w końcu jestem mężczyzną i mam swoje potrzeby wiec miałem partnerki seksualne, ale żadna nie nadawała się na stałą, a tym bardziej na żonę. Mój kumpel spotykał się ostatnio z jakąś blogerką. Więcej brała niż dawała od siebie i doszedł do wniosku, że ,,tańsza w utrzymaniu jest dziwka’’. To nie są moje słowa jeszcze , ale coraz bliższe mi się stają. Nie twierdze że wszystkie dziewczyny są złe, ale te które były dobre przyjechały na studia do dużych miast poznały przyjaciółki kur** i zaczęły się od nich uczyć złych nawyków, bądź poznały w szkole średniej frajera, który zdradzał i nie szanował i stały się takie same.
Brzydkiej buzi nie mam, lecz daleko do modela. Mieszkanie zawsze wynajęte, nie własne. Prawka i samochodu brak. (Środek transportu to motocykl). Hajs też raczej nigdy mi się nie zgadzał. Pewność siebie była zawsze a czasem nawet zbyt duża, a cały wolny czas przeznaczam na zajawki. I wiecie co? W sumie to się cieszę, że mają tylko to do zaoferowania, bo tylko tego od nich wymagam ; )
Tak, tak tylko tego. O ile jest ładna, ma figure modelki, jest popularna i lubiana przez zazdrosnych kumpli. I wmawiaj sobie że wystarcza ci tylko jej cycki.
To jest tak śmieszne, że aż przykre. Po pierwsze-jeśli dostrzegacie w kobietach tylko cycki, to jesteście warci tyle co te puste lalki. Po drugie-zanim zaczniecie gadać, że większość kobiet się puszcza, to obejrzyjcie się dookoła, a ujrzycie las porządnych, miłych dziewczyn, które są przez facetów ignorowane, bo ani nie są przebojowe, ani nie przyciągają uwagi ubraniami/makijażem/przeładowanym zdjęciami fejsbuczkiem. Jeśli twierdzicie, że jedyne na co kobieta może lecieć to wygląd i hajs, to nie dziwcie się, że takie, które szukają czegoś więcej was nie chcą. Każda normalna 20sto latka chce od faceta przede wszystkim miłości i uwagi. A reszta? Dla mnie np. liczy się to, żeby facet był mądry, miał zainteresowania, nie spędzał całego czasu w domu, żeby był miły, pomocny i ogarnięty na tyle, żebym go niańczyć nie musiała. Wygląd? To nie musi być model, grunt, żeby oczy nie bolały od patrzenia. Hajs? To wypracujemy razem, płacić za mnie nie musi. Ujrzyjcie w kobiecie więcej niż cycki i zaoferujcie coś więcej niż żigolo-sponsora, czy zgorzkniałego smarkacza, to na pewno się wam uda
@diewespe Na pewno żyjemy na tym samym świecie? Zapomniałaś dodać, że potrzebna jest pewność siebie, gadatliwość i ciągłe sypanie żartami, inaczej nie da rady. Nieśmiali, cisi, o poczuciu humoru lecz nie emanujący nim nie mają szans.
"Nieśmiali, cisi"-jest różnica między nieśmiałością, a oczekiwaniem, że ludzie będą za tobą latać, mimo, że samemu nie wykazujesz żadnej inicjatywy, żeby z nimi rozmawiać
@diewespe oferowałem to i nawet więcej, ale brakowało mi jednej zalety o której wspomniał @doliwaq i naprawdę brak tej jednej cechy utrudnia w nawiązywaniu bliższych znajomości. A wy ciche i dobre dziewczyny też tego nie ułatwiacie, pragnie cie aby to adorator podtrzymywał rozmowę i was zabawiał, nie staracie się. Później przychodzi taka przebojowa dziewczyna i po jakimś czasie okazuje się, że ma dusze zbyt bardzo rozrywkową.
nie jestem cicha. do własnego faceta sama zagadywałam, jak tylko się zorientowałam, że jest wart uwagi, a że i ja się jemu podobałam, to i on zaczął działać jak zauważył, że go wyróżniam. w tym samym czasie koleżanka podrywała innego chłopaka, ale że był, cichy, biedny, nieśmiały i się ociągał, to zanim zdążył się zdecydować, czy chce, czy nie, to mu ją inny sprzed nosa sprzątnął. morał wyciągnijcie sami. bycie nieśmiałym to nie choroba, jeśli nie chcesz się przemóc, to obwiniać możesz tylko tego pana, który co dzień patrzy na ciebie z lustra
@diewespe Więc mamy inne spojrzenie na bycie nieśmiałym. Jeśli dziewczyna wykaże inicjatywę i chłopak tego nie wykorzysta będzie marudził, ociągał się, liczył na kolejne inicjatywy dziewczyny - to zgoda, jest ciamajdą (ale pamiętajcie że i taki chłopak może być wartościowy). Ja mówię o nieśmiałości w stosunku do zagadywania dziewczyn oraz okazywania PEWNOŚCI SIEBIE. Czyli chociażby zachowania się wbrew etykiecie albo wbrew ogólnoprzyjętym zachowaniom, co kulturalny chłopak nie zrobi, ale taki pewny siebie nie będzie miał większych oporów, czym zaintryguje dziewczynę lub jej zaimponuje swoją śmiałością. Mówię o nieśmiałości jako braku śmiałości a nie byciu zbyt wycofanym. Odnośnie inicjatywy - to powinna ją wykazać dziewczyna, bo gdy zrobi to facet to zwykle jest tak, że: Wersja 1. jak przystojny to fajnie, będę wykazywać chęci. Wersja B. jak brzydki lub nieśmiały, nie wie jak się zachować (nikt nie chodził do żądnej szkoły podrywu, ma prawo nie wiedzieć jak się zachować, dziewczyna powinna mieć to na uwadze) to chłopak zostaje skreślony od razu a dziewczyna albo go spławia albo daje płonną nadzieję. Gdy dziewczyna wykazuje inicjatywę zawsze znajdzie odzew.
Bo jak widać faceci chcą właśnie tych cycków, więc po co mają oferować co innego jak nie będą miały wtedy szans? Sory, ale obydwie strony się nakręcają a nie że tylko kobiety takie złe ;)
Ja to widzę tak że kobiety dzielą się na takie puste lalki jak ta pani na zdjęciu powyżej i na inteligentne wartościowe kobiety oraz pośredniaki. Grunt to szukać kobiety z tej drugiej kategorii, jest takich trochę, ale niestety wydaje mi się że to mniejszość.
Najpierw sami jaracie się takimi panienkami, dziennie wrzucacie foty półnagich blachar, a potem pretensje, że kobiety to same k*rwy i mają do zaoferowania tylko 2 rzeczy ;) coś tu nie gra panowie
Dobrze ze czesc mezczyzn sie budzi i widzi zło kobiet , ze nic nei prezentuja soba a oczekuja cudow . Jeszcze śmiac mi sie chce z ich " zaradnych " facetow jak wiekszosc to zwykli głupcy . Nie mam małego ego , widze jak jest .
Za to ty nic nie masz do zaoferowania, prócz zaśmiecania demotów wysrywem.
@grimes widze, że kogoś kogo ów demot opisuje uraziło:)
Mam w dupie opinie jakieś stulei co wylewa swoje żale w internecie.
@grimes zaiste, to pewnie dlatego tak to przeżywasz i starasz się umniejszyć innym by dowartościować swój poziom. Ale mam dobrą radę - choćbyś nie wiem jak osr@ł@ ubliżyła czy zmieszała z błotem innych, to twój poziom będzie bez zmian, nie mniejszy ani nie większy..
No dalej, wmawiaj mi jak bardzo przeżywam ten demot i jak bardzo mnie to obchodzi. "starasz się umniejszyć innym by dowartościować swój poziom" W sensie, że gdzie jest mój poziom? Nic nie wiesz o mnie. W ogóle nie wiem czy jest sens odpowiadać na sofizmat urażonego chłopaczka.
@grimes twój poziom zdradza twój jad który się wysączył już w 1 poście wskutek reakcji na istnienie kobiet które jedyne co potrafią i mają do zaoferowania to cyc#ki i nic więcej - więc czysta dedukcja (lecz celna) iż utożsamiasz swój poziom z takimi właśnie paniusiami. Wiem po nicku że jesteś płci żeńskiej lub transwestytą co chce być kobietą i to starczy, użycie słówka jak "sofizmat" podpowiada ze jesteś raczej feminazistką nienawidzącą mężczyzn, a na pewno "postępowym" tworem dzisiejszego świata zachodniego (to nie jest pozytywna cecha:) ) Dalszej psychoanalizy mi się nie chce robić na Twój temat. I to Ty nic o mnie nie wiesz czy jestem chłopaczkiem czy dziewczynką.
Zapomniałeś dodać jaki mam rozmiar buta. "na istnienie kobiet które jedyne co potrafią i mają do zaoferowania to cyc#ki " A są też faceci, którzy nic nie mają do zaoferowania (stawiam, że jesteś jednym z takich), ale pytanie co z tego? Czy trzeba śmiecić tę stronę takimi truizmami, które notabene trafiają tutaj dzień w dzień, a takie prawiczki jak ty się tym zachwycają? "więc czysta dedukcja (lecz celna) iż utożsamiasz swój poziom z takimi właśnie paniusiami." Nie wiesz co to dedukcja, a swoje opinie opierasz na domysłach. Nie celnych. " użycie słówka jak "sofizmat" podpowiada ze jesteś raczej feminazistką" No teraz to już chyba udajesz debila. "Dalszej psychoanalizy mi się nie chce robić na Twój temat." Ja zrobię na twój temat. Jesteś gimnazjalistą, albo zacofanym umysłowo, spoconym staruchem, który nie wychodzi z domu i myśli, że pozjadał wszystkie rozumy. Obraża też innych w internecie, żeby podbudować swoje ego.
@grimes Zastanawia mnie tylko dlaczego opinie nieprzychylne temu demotowi są tak minusowane. Czy ludzie już do reszty stracili kontakt z rzeczywistością, czy przez pryzmat jednego, czy dwóch odrzuceń definiują całą płeć w konkretnym wieku? 0.o Może ogólnie wyjdźmy z założenia, że ludzie to ku**y, a świat jest jednym wielkim dnem i popełnijmy masowe samobójstwo. WTF?!
@grimes Rozmiar buta masz 41 - Zgaduję;) O facetach tematu nie został poruszony, (to tylko Ci w jadowitej główce siedzi) nie o tym jest demot, więc naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie przeżywać swoje kompleksy. Jak facet nie ma NIC do zaoferowania to jest sam i koniec kropka, ale jak dziewczyna ma jedynie cy#cki to już raczej znajdą się zalotnicy - takie przesłanie, troszkę niesprawiedliwe, ale nikt nie obiecywał że życie będzie sprawiedliwe, nie mam o to żalu ani też nie trzepię do tego. Nie zachwycam się jak "prawiczek" a jedynie dołączam do dyskusji, wg mnie demot trafny a ból du#py feminazistek ten fakt jedynie przyklepuje i raduje mą duszę:) Zresztą zobacz na ocenę, 97% użytkowników to prawiczki? Mało prawdopodobne, ale raczej masz swój świat i to niczego nie dowodzi nie?;) Teraz proszę oświeć mnie o inteligentna kobieto wyzwolona co to jest dedukcja, sofizmat i truizmy, bo jesteś taka oświecona, oczytana, inteligentna, głęboka i elokwentna że chyba tylko Ty jedna to wiesz:) Aha moja prosta dedukcja jest prawidłowa, sprawdź w słowniku i sama pomyśl czemu albo poproś jakąś inną szowinistyczno śffinie, bo mi już nie chce się tłumaczyć Ci dlaczego, już swoje się wyprodukowałem tłumacząc Ci - "W sensie, że gdzie jest mój poziom?" a nie możesz sobie pozwolić by Twoje myślenie było uzależnione od potencjalnego mężczyzny prawda?;D Skąd wiesz na czym moje opinie opieram to ciekawe, czyli np. nie mogę oprzeć się na prawdziwym stwierdzeniu z demota tylko bo tak mówisz? Nigdzie Cię nie obraziłem a po prostu napisałem jaki twój obraz Twoje wypowiedzi i poglądy kreują i jest on bliski rzeczywistemu z ogromną dozą prawdopodobieństwa... Co do psychoanalizy na mój temat i całokształtu wniosków o mnie - brawo, bo aż z całym jednym trafiłaś (się tego nie spodziewałem) z tym że nie wychodzę z domu - noo tak akurat się życie teraz potoczyło i tak wyszło:) Podsumowując - Niektóre paniusie tutaj tak bardzo przeżywają że za sam fakt posiadana piersi nie uprawnia je do wartościowego bogatego rycerza na białym koniu co zrobi wszystko czego sobie życzą i przychyli nieba, niech takie paniusie znajdą sobie podstarzałego sponsora i mają swój układ (on akurat same "cyc#ki" doceni i tylko tego też wymaga), a normalne wartościowe dziewczyny które interesuje zdrowy uczciwy związek oparty na uczuciach - niech wezmą sobie do serca to co napisał chociażby @jokerv101
@asdadfgha i kto tu mówi o pluciu jadem... 0.o
"Rozmiar buta masz 41" Nie."nie o tym jest demot" Alien wstawiła analogicznego demota, ale o facetach http://demotywatory.pl/4657715 I został zminusowany. " Jak facet nie ma NIC do(...)" Rzucasz samymi truizmami i nie wiem co to ma na celu. "nie mam o to żalu" I dlatego codziennie jest o tym demot, a tacy jak ty mają kolosalny ból dupy w komentarzach? "Aha moja prosta dedukcja jest prawidłowa" Nie jest i to nie dedukcja, ale zgaduj zgadula. "Skąd wiesz na czym moje opinie opieram to ciekawe" Sam to napisałeś troglodyto... "Nigdzie Cię nie obraziłem" Implikujesz mi, że jestem puszczalska. "brawo, bo aż z całym jednym trafiłaś (się tego nie spodziewałem) z tym że nie wychodzę z domu" Nie trudno się domyślić...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2016 o 17:18
smutne chłopie,smutne
Jaki w tym problem? Trzeba tylko zmieniać cycki wraz ze "stelażem" raz na kilka lat.
Albo znaleźć kobietę, która MA więcej do zaoferowania.
i dobrze, że wymagają, tylko niech także wymagają od siebie w proporcjonalny sposób...
@Kiciulek90 @Kiciulek90 Ile 20 latek ma figure i wygląd modelki a ilu 25 latków wygląd modela? Kobiety wyglądają lepiej, bardziej dbaja o ciało niz faceci, większośc z nich ćwiczy, do tego przedłużane rzęsy, zadbane włosy. Faceci zwykli krytykowac kazdy szczegół figury kobiety, jakie piersi lepsze, czy brzuch ma byc "kobiecy" czy raczej kaloryfer, czy pupa musi byc wielka czy raczej mała, to jest normą, wystarczy przeglądnąc demotywatory z poprzednich tygodni, ogólne "tak (nie) powinna wyglądac kobieta", dla was było normalne jakby kobiety zyły po to by wam się przypodobac, ni etylko jako swoim chłopakom, ale także jako anonimowym facetom. I szok bo szczupłe i wysportowane nie chcą byle janusza z wątłymi ramionami i chuda klatą. Nie wiem czy oczekują mieszkania, moim zdaniem nie, tak samo z samochodem czy prawem jazdy które zreszta wieszośc kobiet ma. Pewnośc siebie? Takie kobiety są bardzo pewne siebie więc nic dziwnego, ze nie chcą nieśmiałego, to nie jest męskie dla kobiet. Nie wiem jak z zarobkami, ale żaden z was nie spojrzy na kasjerke, sprzataczke (już lepiej dla was by była wasza utrzymanką) chyba, ze wtedy gdy żadna z waszych modelek was nie zechce. Moim zdaniem autor sam nie wie co chciałby od kobiet, bo tych które mają sporo do zaoferowania jest wiele, ale z góry je skreśla, no bo jak być z taką szarą mychą bez lajków na instagramie?
a ma się związać z obibokiem, który nie pracuje, mieszka z mamą , nie ma prawa jazdy i siedzi po nocach przed netem brnadzlując się na pornosach ? A jak dziecko sie urodzi to kto będzie utrzymywał, będzie stała w kolejce do mopsu po paczki z ryżem i mąką ? Zrozum coś chłopie że czasy idą naprzód a ty sie cofasz.
ale moim zdaniem jeśli kobieta wymaga to powinna też mieć coś do zaoferowania oprócz plastikowego wyglądu
blueAlien chodzi mi o to że kobiety, kto są roszczeniowe często nic w zamian nie dają bo uważają że wszystko się im należy. Oczywiście nie mowie o wszystkich lecz o pewnej grupie dziewczyn
Tylko zadajmy sobie pytanie po co chlopak ma sie wiazac z dziewczyną, ktora nie pracuje, jest leniwa, wymagajaca i narzekajaca bez przerwy a w zamian ma do zaoferowania tylko swoje cialo..Po co chlopakowi taka kobieta? Wiadomo po co... :-) I tylko po to...I wlasnie o takich dziewczynach jest mowa w tym democie i dlaczego taka dziewczyna ma niby byc traktowana przez chlopaka jak ktos wiecej niz "przydomowa" pani do towarzystwa? Oczywiscie zaznaczam, bo widze ze wielu ma z tym problem - nikt nie mowi ze wszystkie dziewczyny sa takie, bo moze osobiscie nie znam, ale jestem przekonany ze jest jescze wiele porzadnych i przede wszystkim uczciwych wobec partnera dziewczyn:)
@marcalina Serio? Czasy idą na przód, zagłada ludzkości nie grozi a ty myślisz tylko o swojej macicy :P
@marcalina "ale moim zdaniem jeśli kobieta wymaga to powinna też mieć coś do zaoferowania oprócz plastikowego wyglądu" Dlaczego zakładasz, ze kobieta=plastikowy wygląd? Przeciez nie kazda w ten okreslony sposób wygląda. Problem jest w tobie bo chciałbys plastikową, posłuszna lale bez wymagań. Są kobiety które maja wiele do zaoferowania, ale nie maja jakies super wyglądu który budzi zazdrośc kolegów (nie że od razu są brzydkie). O takich nie piszesz, piszesz o "plastikach" bo sam zauważasz tylko takie. Więc zwracasz uwagę na pewne siebie i ładne kobiety (najcześciej tez przy kasie bo wygląd kosztuje:))mając pretensje, ze one oczekuja tego samego od ciebie?
@marcalina A po co komus prawo jazdy do szczescia? Pornosy oglada wiekszosc ludzi, nawet ci co maja partnerow/ki, a po nocach niektorzy siedza bo pozno wracaja z pracy, ja mieszkam w UK, pol godziny jazdy do roboty(50km w 1strone) zakupy i ugotowac obiad po robocie,prysznic itd. Tak, idzie sie naprzod, tyle ze to tyczy sie tez kobiet, nikt nie bedzie chcial miec utrzymanki bo laskawej ,,ksiezniczce" nie chce sie nic robic w domu, do roboty tez sie nie nadaje. Sama jestes pewnie na utrzhmaniu rodzicow.
o to tov
Mogą sobie wymagać, bo są durnie, którzy tego słuchają :). Ach zapomniałem dodać. Tutaj jest niezbędna równowaga. To właśnie dlatego kiedyś kobieta wychodziła za mąż jak miała lat 20-24 a facet miał 35. Dlatego właśnie, żeby były spełnione role w kwestii faceta, pewnego majątku, statusu społecznego i dojrzałości ( czyli, żeby nie ganiał za innymi bo już się wyganiał ) a w kwestii kobiety, dojrzałości, wykształcenia, oczytania, znajomości np. prac domowych jeśli był to np. majątek ziemski i POSAGU. Nie zapominajcie panie, że panna BEZ POSAGU to nie było nic atrakcyjnego dla zamożnego kawalera. Obecnie się ludziom wciska, że równość panuje. Nie panuje.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 maja 2016 o 18:28
@Zibioff Równości i sprawiedliwoście nie było, nie ma i nie będzie. Smutne, ale trzeba nauczyć się z tym żyć.
@Zibioff Ale Ty oczekujesz dziewczyny z mieszkaniem?
@Zibioff Patrz, a ja glupi myslalem ze kiedys malzenstwa byly aranzowane, a ,,kobiety" wychodzily za maz w wieku 13-16lat, widocznie nie bylo tak zle w sredniowieczu.
@~dfggng , @masti23 Ależ oczywiście, że były aranżowane i za mąż to wychodziły nawet 9-cio latki a i w kołysce można było zostać zeswatanych. Obecnie również niepełnoletnie dzieci zawierają związki małżeńskie, ale za zgodą sądu. Oczywiście także kryterium aranżu polegało na interesie rodzin. Gołodupce bez majątku nie byli brani pod uwagę do fuzji małżeńskiej. Stany miały znaczenie. Obecnie też mają tylko ludzie myślą, że jest inaczej. Paskudna panna zaś miała niezłe szanse na zamążpójście jeśli dysponowała majątkiem ( niby coś się zmieniło? Nic ) .Paskudna i biedna panna zaś i wtedy miała przechlapane i ma teraz. Wcale mądra rzecz ale miała pewną wadę a mianowicie nie liczono się specjalnie z opinią samych zainteresowanych. To stąd przecież poematy typu "tristan i izolda" a potem "Romeo i Julia". W średniowieczu ( pomijając rozwój techniki jaki mamy obecnie i ówczesną brutalizację i twardość życia z tego wynikającą ) było zdecydowanie lepiej! Chłop wówczas na pana pracował 54 dni w roku. My zaś na Najjaśniejszą Rzeczpospolitą obecnie pracujemy zdaje się, że 180 dni ale oczywiście w lepszych warunkach bo mamy np. butelkowaną wodę i samochody. Zwróćcie jeszcze uwagę np. na Potop Sienkiewicza jak to już później wyglądało: jednak kawaler miał być miły sercu niewiasty, która wybór miała. Kiepski wybór klasztorny ale zawsze to jakiś. W Wołodyjowskim zaś to były regularne konkury i tutaj przychylność panny była warunkiem i nikt jej zmusić nie mógł. Oczywiście konkury były dla ludzi równych stanem..Chłopki to można było na stogach bałamucić...Identycznie jak obecnie, tylko że obecnie "chłopki" mają tipsy i nlond czuprynki i wciąż szukają zamożnego szlachcica na męża....NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO.
Równowaga jest rzeczą naturalną - ludzie "równi stanem" zwyczajnie równo myślą. Równy stan czy to intelektualny czy majątkowy wbrew pozorom wyklucza interesowność. Majątek wnoszony do wspólnoty rodzinnej jest wartościowy, stąd trzeba wybierać mądrze i trwale. Majątkiem nie muszą być wcale nieruchomości czy pieniądze, mogą to być równie cenne umiejętności. Jaką umiejętnością jest umiejętność powiększenia sobie cycków, zrobienia makijażu i pójście na zakupy to ja nie wiem....Dzieci muszą być potem dobrze wykształcone, żeby nie zaprzepaścić dorobku itp...To nam obecnie lewica wciska, że każdy jest równy i, że każde pokolenie ma się dorabiać od podstaw. Że jest czymś obrzydliwym czuć się lepszym od kogoś innego..Jakże nie ma czuć się lepsza kobieta, piękna, zamożna i wykształcona od faceta głupiego i biednego i odwrotnie...Myślicie, że czemu biedni artyści, rzeźbiarze, malarze, poeci wyrywali arystokratki z taką łatwością? A no dlatego, że pieniędzy nie mieli ale posiadali osobową wartość pozamaterialną, intelektualną. Teraz jest tak samo i facet z gitarą da sobie spokojnie radę :).
Za to faceci chcą: niezależną finansowo,dziewicę-nimfomankę o wyglądzie modelki by: zajmowała się domem i podawała piwo oraz "tolerowała ich takimi jacy są".
@midnight123 Ja bym powiedział inaczej. Przynajmniej w moim wypadku chciałbym wierną i kochającą dziewczynę, z którą bym się rozumiał. Ale w obecnym świecie to za duże wymagania, więc byłbym zadowolony gybym miał chociaż dziewczynę.
Z tego co zaobserwowalem to raczej kobiety nie przyjmuja do siebie ze moglyby sie w ogole jakos zmienic i maja byc uwielbiane takie jakie sa i juz..:-)Ale ja tam nie mam zamiaru wciagac sie w tą wojne..Z reszta pamietajcie panowie - nie wygracie dyskusji z kims dla kogo nie licza sie zadne argumenty:)
@midnight123 A co, male szanse, że znajdziemy? Kurczę, no... A tak w miarę ogarniętą, inteligentną i wierną to da radę? W zamian dam to samo.
@doliwaq nie są duże... zapomniałeś jeszcze napisać żeby była ładna
@midnight123 Alkohol pije raz w miesiscu, jakos czuje niechec do alko, jestem na wlasnym utrzymaniu. Jedyna laska jaka bym miec to wierna i kochajaca, na szczescie nie szukam dziewczyny.
Ile można? Cdziennie fale hejtu na kobiety.
Bo większość użytkowników tej strony to spi*doliny, które nie rozmawiały z kobietą dłużej niż 5 minut i muszą się produkować, żeby ratować swoje ego.
Fakt, trochę tego dużo i czasem ta stereotypizacja jest denerwująca, ale znikąd się to nie bierze. Przyczyną są współczesne kobiety.
@grimes
Widzę, że demot naprawdę uderzył w czuły punkt.
Uderz w stół... :-)
nie na kobiety tylko puste idiotki. Kobiecość to nie tylko pochwwa i cycki
Często tak jest... Tylko co mają do zaoferowania faceci, którzy to piszą? Może nic, bo wtedy nie narzekaliby na wymagania takich lasek.... ?
Powiem więcej. Częściej widziałem jak naprawdę fajna dziewczyna płakała, że dala się uwieść dupkowi, który nic nie miał do zaoferowania, niż odwrotnie.
Jakich lasek? Wg autora wszystkich. Czyli i miss osiedla, mająca tysiac lajków na fejsie, która interesują się modą, urodą i plotkami i szara mysz z lekką nadwagą mająca zainteresowania. Ale ta druga nie moze byc bo "kobieta musi mi się podobac". Problem gdy kobieta równiez chce atrakcyjnego. Te dwie kobiety w przykładzie w g autora maja do zaoferowania tylko cycki.
Powinno wam materialistki jedne wystarczyć: wierność, trwanie przy was w zdrowiu i chorobie, uczciwość, szacunek, wsparcie i miłość, jeżeli to wam nie wystarcza lub przekładacie to niżej od pieniędzy to zachodnia mentalność i zepsucie już zrobiła z was zwykłe prostytutki i puste lalki bez duszy. Samochody, pieniądze i wille to tyko dodatek, opcjonalność, a to o czym pisałem w 1 zdaniu to bezcenna i niedoceniana podstawa.
Coś w tym jest. Tym samym te kobiety nie zasługują na miligram szacunku.
Skąd gimbusiarnia wie, czego wymagają 20-letnie kobiety i w jaki sposób zmienia się ich jędrnośc biustu ? Własne mokre sny nie są dobrą bazą do wysnuwania wniosków ogólnych.
@tytusz Skąd pseudointeligentna zawodówka wie co gimbazie wydaje się że wie?
@piersi Nie krępuj się, podziel się odpowiedzią na to pytanie. Nie trzymaj nas w niepewności.
baby to ch*je
@kuchash raczej mięso do ruchania, kobieta to nie człowiek ,to są podludzie by nam służyły, w starym testamencie było napisane, adam miał wybrać coś by mu służyło, miał do wyboru zwierzę jakieś, kozę, ale chciał coś leszeg, to bóg stworzył kobietę by mu słyżuła
@kuchash Przez takich jak wy mam ochotę zrobić holokaust na facetach
co ma młoda kobieta między piersiami? odp. medalik. Co będzie miała ta sama kobieta między piersiami za kilka lat? odp. pępek
A kto im wymagać zabrania?
Skoro takie kobiety mają tylko to do zaoferowania, to po co sobie nimi zawracać głowę? Jest dużo więcej tych wartościowych. Kochani Mężczyźni, szukajcie czegoś więcej niż cycków :)
Otóż to. Potem taka dziewczyna jest już zajęta, a jeśli stanie się wolna? Wtedy może już nie być taka wartościowa, może już mieć zepsuty charakter przez zakończenie długotrwałego związku i mieć wygórowane wymagania. Najlepiej od nowego chłopaka będzie chciała ślub od razu.
Wy wychodzicie czasem z domu? Może warto zacząć. Tylko zamiast oglądać się za dziewuchami, które faktycznie mają małpi rozumek, zacznijcie patrzeć na te wartościowe. To tak jak z facetami. Nie interesuje cię typ wiecznie balującego awanturnika - to się z takim nie zadajesz! Problem myślę polega na tym, że owe dziewczęta bardziej rzucają się w oczy (bo nie zaprzeczajmy, że takie istnieją, ale błagam was ogarnijcie się - one nie są większością!), a no niestety głębiej to już nie warto poszukać, bo może właśnie te cycki nie będą takie jak trzeba. A że reszta jest genialna? To już nie jest istotne, bo pierwsze wrażenie nie jest tak mocne jak w przypadku dziewcząt o lekko krótszym rozumku i spódniczce (rzecz jasna nie każda piękna kobieta jest głupia i pusta - mam nadzieję, że mniej więcej rozumiecie o czym mówię). To WY decydujecie w jakim towarzystwie się obracacie. Jeżeli tkwicie wśród pustych damulek i wam to nie pasuje, to zmieńcie środowisko. W dzisiejszych czasach to nie jest problem nie do przeskoczenia. Tylko błagam - przestańcie wrzucać wszystkie kobiety do jednego wora. Czy w ogóle wszystkich ludzi o jednej bądź dwóch wspólnych cechach (tutaj wiek i płeć). KAŻDY jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą.
@Drau to Cię zaskoczę, nie interesują mnie takie dziewczyny o których piszesz. Jest wiele ładnych dziewczyn, ale ja zwracam uwagę tylko na te które wyróżniają się inteligencją lub mają podobne zainteresowania do moich. Choćby dlatego, że nie potrafię rozmawiać o "pierdołach". I gdy już spędzam z taką więcej czasu, gdy już okazuje się, że może to właśnie ta, wtedy powtarza się scenariusz - nagle nie ma dziewczyna na nic czasu, czy to żeby wyjść czy później chociaż odpisać. W końcu nie wysila się nawet na odpisanie na wiadomości. Choć raz scenariusz okazał się trochę inny - umówiliśmy się gdzieś po czym zostałem wystawiony. W jednym wypadku dziewczyna, która wydawała się wesoła, pozytywna i niełupia, zerwała kontakt choć utrzymywała wciąż go z moim najlepszym kumplem. Dobry chłopak, ale dla niego liczy się głównie seks. Otóż, dziewczyna wybrała jego...
Przyznaję jednak, była jedna z którą było inaczej. Która nie zerwała kontaktu i nie uciekła. Mogliśmy być razem ale... ona nie szukała chłopaka, tylko męża. Mając przy tym dość wygórowane żądania, tego nie rób, tego nie lubię, a sama za nic nie chciała zmienić swoich nawyków. Powiedziałem jej, że nic z tego nie będzie, wiedziałem że nie chcę spędzić z nią życia, więc wolałem nie-być z nią niż być i później złamać jej serce. Więc nie, nawet kobiety mądre i inteligentne tak się zachowują. Zgodzę się wszak z jednym - Każdy jest inny i nie można wszystkich mierzyć jedną miarą. Może i wśród dziewczyn znajdę taką co się wyróżnia.
@mooz Nie zakładam, że każdy tak robi, nie interesuję się również Twoim życiem prywatnym. Cieszę się, że wszystko się w nim układa, jednak wybacz - mój post nie jest skierowany bezpośrednio do Ciebie. Jest skierowany do twórcy demota i ludzi posiadających podobne do niego zdanie. Do osób, które generalizują innych, bo tak.
Odnośnie zaś tego co pisałeś - naprawdę uważasz, że po 20 nie ma żadnych wartościowych kobiet? Że jak się nie "załapałeś" za młodu to już nie masz szans? Tak jak mówiłam - ilu ludzi tyle osobowości. Możesz znaleźć kogoś idealnego dla Ciebie po 30! Nie ma reguły. I nie jest to kwestia załapania się w odpowiednim czasie, bo później możesz mieć problem. Taki problem - jeżeli istnieje - może leżeć też w osobie szukającej. I wtedy warto się zastanowić, czy to może my nie robimy czegoś nie tak, że Ci którzy nam odpowiadają swym charakterem i temperamentem nas unikają. Bądź to my się zrobiliśmy nieziemsko wybredni, a nie byliśmy tacy w wieku młodzieńczym (tyczy się to obu płci). Po latach związku człowiek się "dociera" i niektóre wady partnera znikają, bądź my się do nich przyzwyczajamy i je bagatelizujemy, gdzie przy kimś nowopoznanym uznalibyśmy to za przeszkodę nie do przejścia.
Ja swojego lubego odnalazłam gdy był już po 30. Ideałem nie jestem na pewno, ale do siebie pasujemy i jest nam dobrze razem. Jak mówiłam, każdy jest inny - nie można tego tak generalizować. Nawet jeśli Ty nie trafiasz na innych, to nie oznacza, że większość jest taka. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi ;)
@doliwaq Nie zaskoczyłeś mnie. Nie uważam, by każdy mężczyzna oglądał się tylko za kusymi spódniczkami. Powiem więcej - w moim najbliższym gronie nie ma takich. Ale ludzi jest wielu i różnych. Pisałam tylko, by się nie dziwić, że trafia się na takie, gdy wybiera się w taki, a nie inny sposób;p
Co do Ciebie i Twoich doświadczeń. Może to nie były te, a może Ty nie byleś tym ich. Nie każda miła dziewczyna ma obowiązek się w Tobie zakochać :) Tak samo jak Ty nie masz obowiązku darzyć uczuciem każdej - jak to nazwałeś - wartościowej :) Jak to śpiewa Budka Suflera: "Bo do tanga trzeba dwojga" ^^
(sry przydługie mi to wyszło)
@Drau nie mówię, że od razu mają się zakochiwać (to by było zbyt piękne). Ale nie będą choć na tyle przyzwoite by zamiast zrywać kontakt zachowały się miło i bez ranienia powiedziały, wybacz nie podobasz m się, możemy być co najwyżej przyjaciółmi/znajomymi. I to nie jest żadne wpychanie do friendzone, to jest kulturalne zachowanie. Zachowując się kulturalnie oczekuję tego samego od innych :)
Codziennie jest hejt na kobiety przez gimbusiarnie z tej strony, smutne, bo dużo osób myśli, że może oceniać innych gdy samemu nic się nie wie o tej drugiej stronie a na dodatek ci co tak krzyczą najgłośniej sami nie są lepsi bardzo często.
@BlueAlien To Ty chłopczyka masz a nie chłopaka
@BlueAlien Więc Twój chłopak musi być bardzo przystojny albo bardzo dobrze zbudowany, ewentualnie sypie wciąż żartami. Prawda, trochę denerwuje ten hejt na kobiety, ale on ma swoje źródło w zachowaniach kobiet. Sam kiedyś broniłem kobiet, mówiłem że nie wszystkie są takie, że te złe to są wyjątki. Czas mi pokazał, że się myliłem. Każda jaką spotykałem okazywała się taka sama. Podła.
Wyczuwam wielki żal autora demota do kobiet. Nie martw się może w końcu któraś dopuści cię do tych swoich tracących jędrność cycków. Trzymam kciuki.
No tak, wszystkie tak mają, jaka osobowość, jakie charaktery, przecież to oczywiste, że ludzie się od siebie nie różnią. A ja głupia wierzyłam w psychologię. :D
@TheNiku bo się nie różnią. Każdy człowiek jest z grubsza taki sam.
Zobaczył autor taką jedną i już myśli, że wszystkie tylko cyckami świecą... Cóż za logika...
Demot mówi o promilu. Większość dziewczyn, zaprzecza temu paradygmatowi własnym sukcesem, lub byciem dobrą żoną, która WSPÓŁPRACUJE z mężem w kwestii utrzymania rodziny.
To prawda...Wiekszosc wspolczesnych mlodych dziewczyn ma w sobie duzy pierwiastek prostytutki..:-) Pewnie zaraz bede "zjedzony" ale zaznaczam - wiekszosc, a nie wszystkie:)
Bezrobotny gej-wegetarianin pochodzenia arabskiego, żyjący w Polsce. Taki to ma dopiero przeje**ane...
No i dobra, jak dla mnie taki układ jest uczciwy. Powiedzmy sobie jasno, gdyby nie chodziło o cycki to wolałbym sobie znaleźć kolegę, miałbym dużo więcej tematów. Wiadomo, całkowite pustaki nie są ciekawe na dłuższą metę ale tacy są mężczyźni. Nie wierzę żadnemu facetowi, że by takiej dziewczynie odmówił bliskości bo jest za mało inteligentna :)
@filozof21 Odmowilem dwom, zaczely mnie uwazac za geja, a ja nie chcialem zdradzic mojej dziewczyny (obecnie ex)i tyle, ona w tym czasie byla w domu.Jak nie potrafisz odmowic dziewczynie, to oznacza ze jestes zacofanym gimnazjalista.
Ustosunkowując się do demota muszę przyznać że autor ma troszkę racji. Mają wymagania, ale to nie jest największym problemem, lecz ich swobodny i rozrywkowy tryb życia. Mówi się że facet skacze z kwiatka na kwiatek jest to dość często przykra prawda, ale dzisiejsze młode kobiety w niczym nam nie ustępują, powiedziałbym, że są nawet lepsze. Zdradzają nie tylko chłopakami, ale są również bardziej otwarte na swoją płeć i jak się tłumaczą ,,to tylko moja przyjaciółka’’. Znam wiele 20-22 latek i z przykrością stwierdzam, że na kilka dziewczyn tylko jedna nadaję się na stałą partnerkę, ale ta jedna zazwyczaj jest zajęta już w wieku 16-19 lat. Sam mam 26 lat, w szkole średniej nie miałem szczęścia poznać tej jedynej, uczęszczałem do technikum (błąd życiowy). Później studia również kierunek ścisły nie gry i zabawy, więc przez pierwsze 1,5 roku nie miałem czasu na randkowanie. Z początku byłem idealistą sam miałem sporo do zaoferowania dobrze wyglądałem, pochodziłem z dobrego domu, nie brakowało mi pieniędzy miałem motor i samochód, nie miałem też wielkich wymagań nie zależało mi na ,,modelce’’, jedynym moim minusem było to że nie byłem zabawny i rozrywkowy. Później zmieniłem stosunek do tego bo w końcu jestem mężczyzną i mam swoje potrzeby wiec miałem partnerki seksualne, ale żadna nie nadawała się na stałą, a tym bardziej na żonę. Mój kumpel spotykał się ostatnio z jakąś blogerką. Więcej brała niż dawała od siebie i doszedł do wniosku, że ,,tańsza w utrzymaniu jest dziwka’’. To nie są moje słowa jeszcze , ale coraz bliższe mi się stają. Nie twierdze że wszystkie dziewczyny są złe, ale te które były dobre przyjechały na studia do dużych miast poznały przyjaciółki kur** i zaczęły się od nich uczyć złych nawyków, bądź poznały w szkole średniej frajera, który zdradzał i nie szanował i stały się takie same.
Brzydkiej buzi nie mam, lecz daleko do modela. Mieszkanie zawsze wynajęte, nie własne. Prawka i samochodu brak. (Środek transportu to motocykl). Hajs też raczej nigdy mi się nie zgadzał. Pewność siebie była zawsze a czasem nawet zbyt duża, a cały wolny czas przeznaczam na zajawki. I wiecie co? W sumie to się cieszę, że mają tylko to do zaoferowania, bo tylko tego od nich wymagam ; )
Tak, tak tylko tego. O ile jest ładna, ma figure modelki, jest popularna i lubiana przez zazdrosnych kumpli. I wmawiaj sobie że wystarcza ci tylko jej cycki.
prawda!!
To jest tak śmieszne, że aż przykre. Po pierwsze-jeśli dostrzegacie w kobietach tylko cycki, to jesteście warci tyle co te puste lalki. Po drugie-zanim zaczniecie gadać, że większość kobiet się puszcza, to obejrzyjcie się dookoła, a ujrzycie las porządnych, miłych dziewczyn, które są przez facetów ignorowane, bo ani nie są przebojowe, ani nie przyciągają uwagi ubraniami/makijażem/przeładowanym zdjęciami fejsbuczkiem. Jeśli twierdzicie, że jedyne na co kobieta może lecieć to wygląd i hajs, to nie dziwcie się, że takie, które szukają czegoś więcej was nie chcą. Każda normalna 20sto latka chce od faceta przede wszystkim miłości i uwagi. A reszta? Dla mnie np. liczy się to, żeby facet był mądry, miał zainteresowania, nie spędzał całego czasu w domu, żeby był miły, pomocny i ogarnięty na tyle, żebym go niańczyć nie musiała. Wygląd? To nie musi być model, grunt, żeby oczy nie bolały od patrzenia. Hajs? To wypracujemy razem, płacić za mnie nie musi. Ujrzyjcie w kobiecie więcej niż cycki i zaoferujcie coś więcej niż żigolo-sponsora, czy zgorzkniałego smarkacza, to na pewno się wam uda
@diewespe Na pewno żyjemy na tym samym świecie? Zapomniałaś dodać, że potrzebna jest pewność siebie, gadatliwość i ciągłe sypanie żartami, inaczej nie da rady. Nieśmiali, cisi, o poczuciu humoru lecz nie emanujący nim nie mają szans.
"Nieśmiali, cisi"-jest różnica między nieśmiałością, a oczekiwaniem, że ludzie będą za tobą latać, mimo, że samemu nie wykazujesz żadnej inicjatywy, żeby z nimi rozmawiać
@diewespe oferowałem to i nawet więcej, ale brakowało mi jednej zalety o której wspomniał @doliwaq i naprawdę brak tej jednej cechy utrudnia w nawiązywaniu bliższych znajomości. A wy ciche i dobre dziewczyny też tego nie ułatwiacie, pragnie cie aby to adorator podtrzymywał rozmowę i was zabawiał, nie staracie się. Później przychodzi taka przebojowa dziewczyna i po jakimś czasie okazuje się, że ma dusze zbyt bardzo rozrywkową.
nie jestem cicha. do własnego faceta sama zagadywałam, jak tylko się zorientowałam, że jest wart uwagi, a że i ja się jemu podobałam, to i on zaczął działać jak zauważył, że go wyróżniam. w tym samym czasie koleżanka podrywała innego chłopaka, ale że był, cichy, biedny, nieśmiały i się ociągał, to zanim zdążył się zdecydować, czy chce, czy nie, to mu ją inny sprzed nosa sprzątnął. morał wyciągnijcie sami. bycie nieśmiałym to nie choroba, jeśli nie chcesz się przemóc, to obwiniać możesz tylko tego pana, który co dzień patrzy na ciebie z lustra
@diewespe Więc mamy inne spojrzenie na bycie nieśmiałym. Jeśli dziewczyna wykaże inicjatywę i chłopak tego nie wykorzysta będzie marudził, ociągał się, liczył na kolejne inicjatywy dziewczyny - to zgoda, jest ciamajdą (ale pamiętajcie że i taki chłopak może być wartościowy). Ja mówię o nieśmiałości w stosunku do zagadywania dziewczyn oraz okazywania PEWNOŚCI SIEBIE. Czyli chociażby zachowania się wbrew etykiecie albo wbrew ogólnoprzyjętym zachowaniom, co kulturalny chłopak nie zrobi, ale taki pewny siebie nie będzie miał większych oporów, czym zaintryguje dziewczynę lub jej zaimponuje swoją śmiałością. Mówię o nieśmiałości jako braku śmiałości a nie byciu zbyt wycofanym. Odnośnie inicjatywy - to powinna ją wykazać dziewczyna, bo gdy zrobi to facet to zwykle jest tak, że: Wersja 1. jak przystojny to fajnie, będę wykazywać chęci. Wersja B. jak brzydki lub nieśmiały, nie wie jak się zachować (nikt nie chodził do żądnej szkoły podrywu, ma prawo nie wiedzieć jak się zachować, dziewczyna powinna mieć to na uwadze) to chłopak zostaje skreślony od razu a dziewczyna albo go spławia albo daje płonną nadzieję. Gdy dziewczyna wykazuje inicjatywę zawsze znajdzie odzew.
Bo jak widać faceci chcą właśnie tych cycków, więc po co mają oferować co innego jak nie będą miały wtedy szans? Sory, ale obydwie strony się nakręcają a nie że tylko kobiety takie złe ;)
Cycki są tego warte :D
Ja to widzę tak że kobiety dzielą się na takie puste lalki jak ta pani na zdjęciu powyżej i na inteligentne wartościowe kobiety oraz pośredniaki. Grunt to szukać kobiety z tej drugiej kategorii, jest takich trochę, ale niestety wydaje mi się że to mniejszość.
Autorze (lub autorko), jeśli tak zachowują się twoje znajome 20-latki, to powinieneś/powinnaś zmienić towarzystwo.
Najpierw sami jaracie się takimi panienkami, dziennie wrzucacie foty półnagich blachar, a potem pretensje, że kobiety to same k*rwy i mają do zaoferowania tylko 2 rzeczy ;) coś tu nie gra panowie
Widocznie mają one swoich amatorów, ktorym wystarcza tylko ladny wyglad i cycki..
Dobrze ze czesc mezczyzn sie budzi i widzi zło kobiet , ze nic nei prezentuja soba a oczekuja cudow . Jeszcze śmiac mi sie chce z ich " zaradnych " facetow jak wiekszosc to zwykli głupcy . Nie mam małego ego , widze jak jest .