Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
349 390
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar mike100_pl
+2 / 6

U mnie się to nazywało "kolarzyki" i polecam flagę zalać woskiem - kapsel jest cięższy i lepiej sie "poruszał"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brushe
+1 / 1

@mike100_pl robilo sie ciezkie na wosku iii lekkie flaga zalana cieniutko jakims tam przezroczystym klejem... kto by sie bawil w folie :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 1

@mike100_pl U nas obciążało się kapsle plasteliną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Fragglesik
+2 / 6

Ja dawałem na dół plastelinę, by lepiej chodził, no i oczywiście "przecierało" się spód, by lepiej się ślizgał....................:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rssr
+2 / 4

U nas, zamiast naklejania flag, pisało się nazwiska kolarzy z Wyścigu Pokoju. I nie można było niczym dociążać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N NoToCiapatih
-2 / 12

Jak dla mnie to wygląda jak patriotyczna prezerwatywa z kolcami po bokach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fjakldar
+2 / 2

e tam bzdury, mysmy zalewali flage woskiem, kapsel mial lepsze obciazenie wtedy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ciekawska_77
+2 / 2

Mówiąc: ???? Co mówiąc??? Zapomniałeś dopisać?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wilanow
-1 / 1

Nie zapomniałem. Usunąłem. Wcześniej było:

"Lubię TO!"

Ale za bardzo z fejsiem się kojarzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sauronus
+3 / 5

FOLIA! Przeklęta technologia. Za moich czasów brało się kamień i było dobrze, a nie to co wy, zepsute przez technologię bachory.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanKorsarzPirat
+1 / 1

@Sauronus A w jaskini ciepło było?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Delta1985
+1 / 3

Hipokryta...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
0 / 2

U mnie metoda była inna. Na bogato - flagę (absolutnie nie tę wyciętą z encyklopedii, w ogóle!) zalewało się w kapslu jasną, przezroczystą stearyną. Na szybko - w kapsel wciskało się plastelinę i w nią "wklejało" flagę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Waldemar Kiepski
+1 / 1

U nasz na podwórku był zakaz dociążania. Żeby było sprawiedliwe, i każdy miał po równo !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Hannya
+1 / 1

@tytusz Stearyną? Oż Ty burżuju!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
0 / 0

@Hannya Żeby kupić wystarczający kawałek świeczki, wystarczyło sprzedać w skupie jedną butelkę po śmietanie (cena 5 zł). Więc nie żaden burżuju, tylko po prostu chciało się nam. @Waldemar Kiepski Nic nie stoi na przeszkodzie, by równo dociążać, a grało się o niebo lepiej. Zresztą nie ejstem przekonany, czy niewielkie różnice w wadze wpływały na wynik gry. Raczej kunszt gracza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
+1 / 1

Najgorzej było przegrać "w zbijaka na zawsze"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RyderPuszek
+3 / 3

Dlatego lata 90 górując między skomputeryzowanymi czasami i tymi biednymi za prl. Bo był w miarę dobrobyt, a jednocześnie dziecku nie gapiły się w komputery, ale też nie żyły kompletnie bez nich i telewizji, bowiem emitowała wiele legendarnych filmów i kreskówek. W sklepach było dużo fajnych zabawek i gadżetów, które nie były apkami do smartfonów, ale też nie biedą rodem z czasów prl. Bowiem w latach 90 próbowaliśmy odtworzyć amerykański styl życia na przedmieściach z lat 80 . I udało się. Ale niestety zachód po dziewiętnastym stuleciu obrósł w komerchę i plastik i wiele przepadło co miało być piękną okrągłością u nas po 1989 roku będąc uzbrojonym w zachodni sen, piękny głęboki, klimatyczny i marzycielski zza żelaznej kurtyny. Ale lata 2000-2005 trzymały poziom. W końcu gimby nie znajo to pokolenie tylko lat 90. Bo pokolenie komuny to już inna bajka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sebul
0 / 0

co to za glupie udziwnienie ? do kapsla plastelina i jazda ! ale teraz to w wiekszosci miejsc lipa, bo zamiast zwyklych plyt chodnikowych ktore pekaly i robily dziury, jest kostka ;/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Yayaya_Lorde
0 / 0

We don't care

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Chii_chan
+1 / 1

A pamiętacie? Jak ktoś zdobył (np. z atlasu szkolnego) flagę USA, to rządził na podwórku! Takie, i kapsle z maści bengalskiej "z tygrysem" były najcenniejsze - bo idealnie wyważone.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iMarket
-2 / 2

Fajnie bawiłes się kapslem jak jakaś małpka, gratuluję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar cyrkan
0 / 0

wosk, dawaj wosk - lepiej taki kapsel zap@#dalał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Andrzej_Duda
-1 / 1

Jeśli mam być szczery to przeciętna zabawka, rozumiem sentymenty itd ale jednak przeciętna, być może byłeś wtedy bardzo mały i wykonanie tego było wyczynem, pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xxxxxx1111
0 / 0

nie znałam sposobu z folią. My wkładaliśmy do środka plastelinę i flaga na tym się trzymała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~majkelmechtal
-1 / 1

my to ciulu zalewali woskiem :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Andrzej484
0 / 2

Ja też kiedyś grałem w kapsle ... bo nie było komputerów a teraz są i moje dzieci grają w socer star i ja w to czasem zagram. Co w tym złego że są takie czasy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M matek096
+1 / 1

Trzeba młodym pokazywać zabawę, a nie demony dodawać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar hermanbruner
+1 / 1

Grałem w kapsle, ale również grałem w piłkę, czy zabawa w podchody, chodziło się na ogniska z torbą ziemniaków, które piekło się w popiele, miło wspominam te czasy. Już były komputery i zagrało się nie raz nie dwa na grach, ale mieliśmy czas na wszystko. W moich czasach królowały Atari, Commodore i Amigi. Był czas na kompa i był czas by pobiegać, ruszać się. Żyło się spokojniej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Gludon_nie_zalogowany
0 / 0

to może jeszcze wezmę sobie patyk i kółko bo kiedyś tak się bawiły dzieci na dzikim zachodzie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem