A mnie zawsze intrygowało, na co kobietom tyle pierdół w torebce. Klucze, portfel, komórka, paczka gum do żucia - rozumiem. Jakieś kosmetyki typu szminka czy maskara też ujdzie. Ale to wygląda jak kosmetyczka, nie torebka.
@BlackWolf120 Z tą kosmetyczką... Kindle'a i zeszytu bym w kosmetyczne nie nosiła, więc mi to bardziej wygląda na torbę na uczelnię/do pracy. A co do zawartości: przez aparat w torebce muszę nosić szczoteczkę, pastę i mały płyn do płukania ust, przez soczewki - krople do oczu i pojemniczek w razie czego, przez alergię - małe mydło w płynie, które mnie nie uczula. Zimą też krem do rąk. I tak jakoś leci...
Swoją drogą: czyżby nie było innych kobiet, które pakują się w torebkę na np. jednodniowe wyjazdy? Na dno bluzka i bielizna na przebranie, kosmetyczka mała itd...?
@KroplaLodu ? @Cascabel Okej, ale np. moja znajoma z klasy na 6 godzin przynosi połowę zawartości łazienki. Moja mama też ma kosmetyków w cholerę, nawet jeśli jedziemy na 3 godziny odwiedzić wujka. I na co to, jak 75% i tak nie zostanie użyte? Nie mówię o wyjeździe na jeden dzień, a na zwykłym dniu w szkole, pracy, wizycie u rodziny, gdziekolwiek. Po co tyle tego?
@BlackWolf120 To tak jakbyś pytała, po co noszę w torebce scyzoryk, śrubokręt, czy miarkę. Często i gęsto doświadczenie uczy, że lepiej podźwigać nieco więcej, a być przygotowanym (szczególnie dotyczy to kobiet, które wiedzą że nie będą dźwigały za dużo - bo na przykład jadą samochodem)
Zderzak :)
Zderzacz hadronów ok, ale jak wygląda ten zderzak? :D
Również jestem zaintrygowany "zderzakiem hadronów".
zderzak hadronów xD szkoda, żeś jakiejś encyklopedii nie znalazł czy czasopisma naukowego ;]
i do tego zrobiłes demota a kluczy dalej nie znalazłeś
Sprawdź na dnie xD
A mnie zawsze intrygowało, na co kobietom tyle pierdół w torebce. Klucze, portfel, komórka, paczka gum do żucia - rozumiem. Jakieś kosmetyki typu szminka czy maskara też ujdzie. Ale to wygląda jak kosmetyczka, nie torebka.
Ten tak na początku zanim przeczytałam opis xD
@BlackWolf120 Z tą kosmetyczką... Kindle'a i zeszytu bym w kosmetyczne nie nosiła, więc mi to bardziej wygląda na torbę na uczelnię/do pracy. A co do zawartości: przez aparat w torebce muszę nosić szczoteczkę, pastę i mały płyn do płukania ust, przez soczewki - krople do oczu i pojemniczek w razie czego, przez alergię - małe mydło w płynie, które mnie nie uczula. Zimą też krem do rąk. I tak jakoś leci...
Swoją drogą: czyżby nie było innych kobiet, które pakują się w torebkę na np. jednodniowe wyjazdy? Na dno bluzka i bielizna na przebranie, kosmetyczka mała itd...?
@KroplaLodu ? @Cascabel Okej, ale np. moja znajoma z klasy na 6 godzin przynosi połowę zawartości łazienki. Moja mama też ma kosmetyków w cholerę, nawet jeśli jedziemy na 3 godziny odwiedzić wujka. I na co to, jak 75% i tak nie zostanie użyte? Nie mówię o wyjeździe na jeden dzień, a na zwykłym dniu w szkole, pracy, wizycie u rodziny, gdziekolwiek. Po co tyle tego?
@BlackWolf120 To tak jakbyś pytała, po co noszę w torebce scyzoryk, śrubokręt, czy miarkę. Często i gęsto doświadczenie uczy, że lepiej podźwigać nieco więcej, a być przygotowanym (szczególnie dotyczy to kobiet, które wiedzą że nie będą dźwigały za dużo - bo na przykład jadą samochodem)
Wyjątkowo poukładana torebka jak na demota
"Wielki zderzak hadronów"... Czyli pewnie była tam też Barka Przymierza, Antlandyda czy kafalior
ja znalazłem złoty pociąg...
a święty graal masz?
ja ostatnio Nemo znalazłem
w sumie to na zdjęciu jest niezły porządek
Takiego porządku w torebce jeszcze nie widziałam :)
za sałatą !
Fake. Tak nie wygląda kobieca torebka. Nieważne jak perfekcyjna nie byłaby jej właścicielka - nierealne.
Uważaj, to kudłate po prawej to może być chupacabra.