Bardzo mi się podoba ta ilustracja z wieżą i normami społecznymi. Staram się z tym walczyć i próbuję żyć po swojemu, ale czasami te pretensje i próby nakierowania na to co "normalne" wiercą mi głowę i zastanawiam się co robić. Takze nie będę kłamać, że jestem buntownikiem idealnym, głoszącym nieporządek dla samego nieporządku. Ale warto jednak być sobą i nie uszczęśliwiać wszystkich naokoło. Inaczej to prosta droga do frustracji na starość, co przecież widzimy na kazdym kroku.
Nieraz osoby biedne są szczęśliwsze od bogatych. Tyczy się to przede wszystkim krajów trzeciego świata, wystarczy trochę poczytać, popatrzeć albo samemu pojechać i zobaczyć.
Bardzo mi się podoba ta ilustracja z wieżą i normami społecznymi. Staram się z tym walczyć i próbuję żyć po swojemu, ale czasami te pretensje i próby nakierowania na to co "normalne" wiercą mi głowę i zastanawiam się co robić. Takze nie będę kłamać, że jestem buntownikiem idealnym, głoszącym nieporządek dla samego nieporządku. Ale warto jednak być sobą i nie uszczęśliwiać wszystkich naokoło. Inaczej to prosta droga do frustracji na starość, co przecież widzimy na kazdym kroku.
Hmm... Czarno-niebieska.
5 jak najbardziej prawdziwa :')
Nieraz osoby biedne są szczęśliwsze od bogatych. Tyczy się to przede wszystkim krajów trzeciego świata, wystarczy trochę poczytać, popatrzeć albo samemu pojechać i zobaczyć.
Szczegolnie te dzieci z krajow ubogich, oplywaja w takie luksusy...
Ten obrazek z wieżą bardzo mi przypomina "The Wall" Pink Floyd. Niesamowite, ma prawie 40 lat i wciąż nie traci na przekazie.
Chyba jestem kosmitą bo nie rozumiem tych obrazków.