@thedanio85 Niby lepiej. Po długiej chemioterapii włosy odrastają w przeciągu 6-12 miesięcy. Ale możliwe, że w przypadku tak głębokiej, dużej blizny włosy po prostu jej nie zakryją. No i jest ryzyko, że włosy nie odrosną w ogóle.
Może jeszcze frytki do tego? Dzieciak pójdzie do szkoły i się dowie, jak bardzo jest odmienne. Niech rodzice uczą takie dzieci, że są inne, ale to nic złego, zamiast wmawiania im, że niczym nie różnią się od rówieśników.
A wsparcie w trudnej chwili już się nie liczy, nikomu nie życzę by musiał się stawiać w roli tego ojca, bo to jest ciężkie brzemię i sama nie wiem jakbym się zachowała lecz na pewno bardzo bym w tym wspierała moje dziecko
@UnaPalomaBlanca Wsparcie, tak. Ale nie w ten sposób. Bo w szkole się okaże, że dziecko staje się pośmiewiskiem i nie rozumie dlaczego, bo każdy mu mówił "jesteś normalny; jesteś taki sam jak rówieśnicy; nie jesteś inny". Nie jest taki sam, bo ma tę cholerną bliznę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 czerwca 2016 o 17:14
nie no pewnie, ojciec do niego: jesteś inny niż wszyscy bo ty Miałeś raka i prawie umarłeś a oni se żyli normalnie i wgl nawet nie jesteś taki jak oni więc nie próbuj się przyrównywać xD
@miloszek12 Przeczytaj mój pierwszy komentarz jeszcze raz. Albo drugi. Albo nawet 5, w każdym razie tak długo, aż dotrze do ciebie to, co napisałam. I wtedy się wypowiadaj.
Popek mi imponuje i tyle, to znalazł sobie wymówkę do zbliznowacenia się. Synka choróbki to nie wyleczy wcale, chyba jeszcze że jeszcze bardziej dzieciak się załamie że ojciec przez niego się zeszpecił
Jedno jest pewne blizna po "walce" z rakiem nie szpeci lecz pokazuje co człowiek przeżył i nikt nie powinien się przejmować swoim "oszpeceniem" tylko chwalić się tym, że wygrał z rakiem.
Dziwne problemy ludzie tworzycie, to dziecko nie jest inne przecież jest człowiekiem który był chory, rodzic w takiej sytuacji czuje się pewnie bezsilny na chorobę dziecka i szuka jakiegoś sposobu żeby zrobić cokolwiek, najprawdopodobniej włosy im odrosną . Nie widzę w tym problemu może akurat im to pomogło i ich zbliżyło
Czytajac komentarze dostaje raka i tylko sobie uswiadamiam jakimi zalosnymi rodzicami jestescie/bedziecie w przyszlosci jesli dla was to jest glupota albo tez 'powinien wiedziec ze jest inny a nie mu pomagac' ja jebie, rece opadaja, dobrze ze to tylko nerdy komentujace
Nie żeby włosy odrastały czy coś.
@szarozielony
nie żeby istniało coś takiego jak golarka
@emsssss nie żeby istniało coś takiego jak prąd
nie żeby wadze komentarze nie były bez sensu...
Nie lepiej było zapuścić młodemu włosy??
@thedanio85 Po chemii może mu nie rosną :)
@thedanio85 Niby lepiej. Po długiej chemioterapii włosy odrastają w przeciągu 6-12 miesięcy. Ale możliwe, że w przypadku tak głębokiej, dużej blizny włosy po prostu jej nie zakryją. No i jest ryzyko, że włosy nie odrosną w ogóle.
skaryfikacja
Może jeszcze frytki do tego? Dzieciak pójdzie do szkoły i się dowie, jak bardzo jest odmienne. Niech rodzice uczą takie dzieci, że są inne, ale to nic złego, zamiast wmawiania im, że niczym nie różnią się od rówieśników.
A wsparcie w trudnej chwili już się nie liczy, nikomu nie życzę by musiał się stawiać w roli tego ojca, bo to jest ciężkie brzemię i sama nie wiem jakbym się zachowała lecz na pewno bardzo bym w tym wspierała moje dziecko
aby nie myślało o naj gorszym
@UnaPalomaBlanca Wsparcie, tak. Ale nie w ten sposób. Bo w szkole się okaże, że dziecko staje się pośmiewiskiem i nie rozumie dlaczego, bo każdy mu mówił "jesteś normalny; jesteś taki sam jak rówieśnicy; nie jesteś inny". Nie jest taki sam, bo ma tę cholerną bliznę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2016 o 17:14
nie no pewnie, ojciec do niego: jesteś inny niż wszyscy bo ty Miałeś raka i prawie umarłeś a oni se żyli normalnie i wgl nawet nie jesteś taki jak oni więc nie próbuj się przyrównywać xD
@miloszek12 Przeczytaj mój pierwszy komentarz jeszcze raz. Albo drugi. Albo nawet 5, w każdym razie tak długo, aż dotrze do ciebie to, co napisałam. I wtedy się wypowiadaj.
@BlackWolf120 to dziecko nie jest inne, ma tylko bliznę... :P
@FenrirIbnLaAhad I to go czyni innym.
Popek mi imponuje i tyle, to znalazł sobie wymówkę do zbliznowacenia się. Synka choróbki to nie wyleczy wcale, chyba jeszcze że jeszcze bardziej dzieciak się załamie że ojciec przez niego się zeszpecił
Jedno jest pewne blizna po "walce" z rakiem nie szpeci lecz pokazuje co człowiek przeżył i nikt nie powinien się przejmować swoim "oszpeceniem" tylko chwalić się tym, że wygrał z rakiem.
Pasują do siebie ;)
Blizna syna, nie kumpla.
Głupota. Zamiast pomóc dziecku przejść ponad tym to jeszcze bardziej uwydatnił problem.
Dziwne problemy ludzie tworzycie, to dziecko nie jest inne przecież jest człowiekiem który był chory, rodzic w takiej sytuacji czuje się pewnie bezsilny na chorobę dziecka i szuka jakiegoś sposobu żeby zrobić cokolwiek, najprawdopodobniej włosy im odrosną . Nie widzę w tym problemu może akurat im to pomogło i ich zbliżyło
Czytajac komentarze dostaje raka i tylko sobie uswiadamiam jakimi zalosnymi rodzicami jestescie/bedziecie w przyszlosci jesli dla was to jest glupota albo tez 'powinien wiedziec ze jest inny a nie mu pomagac' ja jebie, rece opadaja, dobrze ze to tylko nerdy komentujace