Odświeżacz do ust. Wkładałeś taki papierek a on rozpuszczał się jak opłatek lub te cieniutkie wafelki. W trakcie rozpuszczania przyklejały się do podniebienia i wręcz wybuchały smakiem mocnej gumy miętowej. Osobiście uwielbialam, chociaż proces aplikacji rzeczywiście dziwny :). Nie wie ktoś, czy można to jeszcze kupić?
Winterfresh thin ice w kauflandzie obok kasy można kupić (zależy kto gdzie mieszka) a jak nie to w Carrefourze (tam jest chyba wszystko), szkoda że nie można kupić starego owocowego smaku tylko miętowy ;(
@Bebej1 mój to wcina bez problemu, dalby się wy....... za wszystko co miętowe, zaczynając od gum z chodnika i kiepów ale tylko miętowych po cala resztę:D
ja pamiętam, było obrzydliwe, ale ciekawe:)
Wiśniowe jeszcze były.
Doskonale maskowały zapach alkoholu z ust. Jeśli odważyło się je sobie zaaplikować po alkoholu.
co to jest? :v
Odświeżacz do ust. Wkładałeś taki papierek a on rozpuszczał się jak opłatek lub te cieniutkie wafelki. W trakcie rozpuszczania przyklejały się do podniebienia i wręcz wybuchały smakiem mocnej gumy miętowej. Osobiście uwielbialam, chociaż proces aplikacji rzeczywiście dziwny :). Nie wie ktoś, czy można to jeszcze kupić?
jak się przykleiło do podniebienia to trochę szczypało ... Pamiętam porzeczkowe chyba były jeszcze :)
Winterfresh thin ice w kauflandzie obok kasy można kupić (zależy kto gdzie mieszka) a jak nie to w Carrefourze (tam jest chyba wszystko), szkoda że nie można kupić starego owocowego smaku tylko miętowy ;(
szukalem i nie mogę znaleźć
Mniam, maskowałysmak alkocholu i nic nie było czuć :)
Pamiętam to, takie byle co, które natychmiast do języka się przyklejało. Czasem dawałem to mojemu psu i się z niego śmiałem.
@Bebej1 mój to wcina bez problemu, dalby się wy....... za wszystko co miętowe, zaczynając od gum z chodnika i kiepów ale tylko miętowych po cala resztę:D
Fu ochydne były te listki