akurat takie złote rady z gazety, na temat elementarnej kultury osobistej, czyli nie wnoszące w większości przypadków nic nowego, poza może jakąś ciekawostką historyczną, nijak się mają do czytania książek.
Dobre rady. Wyszło wiec na to, że jesli jest sie z dziewczyną na wieczorku tanecznym (w klubie) lub z koleżanką z ktora sie umówiło, to pierwszy taniec nalezy sie dziewczynie/kolezance z ktora sie przyszlo. I tak powinno byc do dzisiaj. A moj chlopak sie na mnie obraża, że ja mu uwagę zwracam gdy na imprezie prosi do tańca inną dziewczynę jako pierwszą. Twierdzi ze mam średniowieczne poglądy. A tu chodzi zwyczajnie o takt i dobre maniery. Współczesna młodzież jest tego pozbawiona, nie widzą różnicy miedzy pierwszym tancem z wlasną dziewczyną a z jakąs nowo poznaną koleżanką. "Bo co to za różnica?" Japird, załamałam się... Przesiąknięci egoizmem do szpiku kości z brakiem wrażliwości na to czy kogoś zranią swym zachowaniem. Chłopak twierdzi że on tak robi bo tak robią jego znajomi i to jest normalne. Normalne jest zachowywanie sie jak cham i prostak? Normalne jest zachowywanie sie jak bezmyślne zwierzę? I potem to ja jestem winna, że się o to czepiam bo mi to nie pasuje. Szkoda że wiecej takich porad nie wymienili. Bardzo przydatne.
@Kara21 jako czlowiek rozumny i posiadający wolną wolę sama decyduję jak się zachowuję. Wielu ludzi nie zachowuje sie powaznie takze na demotach, i jakoś żyją.
naprawdę ktoś to wszystko przeczytał? xD
Dla niektórych 8 stron to limit roczny i jakby go przekroczyli, przez przypadek awansowaliby z idioty na imbecyla.
W dzisiejszych czasach nie można nie lubić książek...
akurat takie złote rady z gazety, na temat elementarnej kultury osobistej, czyli nie wnoszące w większości przypadków nic nowego, poza może jakąś ciekawostką historyczną, nijak się mają do czytania książek.
Tak.
Niektóre są ciekawe. A wzmianka o tym, że regulamin szkolny zabraniał chodzenia do klubów mnie rozbroiła...
Dobre rady. Wyszło wiec na to, że jesli jest sie z dziewczyną na wieczorku tanecznym (w klubie) lub z koleżanką z ktora sie umówiło, to pierwszy taniec nalezy sie dziewczynie/kolezance z ktora sie przyszlo. I tak powinno byc do dzisiaj. A moj chlopak sie na mnie obraża, że ja mu uwagę zwracam gdy na imprezie prosi do tańca inną dziewczynę jako pierwszą. Twierdzi ze mam średniowieczne poglądy. A tu chodzi zwyczajnie o takt i dobre maniery. Współczesna młodzież jest tego pozbawiona, nie widzą różnicy miedzy pierwszym tancem z wlasną dziewczyną a z jakąs nowo poznaną koleżanką. "Bo co to za różnica?" Japird, załamałam się... Przesiąknięci egoizmem do szpiku kości z brakiem wrażliwości na to czy kogoś zranią swym zachowaniem. Chłopak twierdzi że on tak robi bo tak robią jego znajomi i to jest normalne. Normalne jest zachowywanie sie jak cham i prostak? Normalne jest zachowywanie sie jak bezmyślne zwierzę? I potem to ja jestem winna, że się o to czepiam bo mi to nie pasuje. Szkoda że wiecej takich porad nie wymienili. Bardzo przydatne.
@Kara21 jako czlowiek rozumny i posiadający wolną wolę sama decyduję jak się zachowuję. Wielu ludzi nie zachowuje sie powaznie takze na demotach, i jakoś żyją.
@Kara21 odezwała sie dorosła i rozwinięta :)
"Wychodzę za mąż za ciotecznego brata"- To można być w związku małżeńskim z kimś z rodziny???
@wojti1234 teoretycznie tak, btw na mnie też mówią "wojti" hehehe :D
strasznie się czyta ten gąszcz tekstu
Ech... Naprawdę? Tak ciężko jest to przepisać? Rady ciekawe, ale jakość na minus. Leci słabe.