Kielce to cały świat, a 11 dni (które autor przedstawia jako 16 dni), to wystarczający okres, aby na jego podstawie wyciągać jakieś długofalowe wnioski.
Sytuacja kłamców klimatycznych musi już być naprawdę podbramkowa, skoro dowodem rzekomego braku globalnego ocieplenia ma być prognoza pogody z 11 dni ze średnią maksymalną temperaturą ponad 22 stopnie. To ile miało w tych cholernych Kielcach być? 50?
No to weź ją wydrukuj i odhaczaj codziennie która z nich się sprawdzi :) Już sam lepiej sobie przewiduje pogodę na podstawie aktualnych odczytów niż Ci pseudo-meteorolodzy. A pogoda długoterminowa to już największa ściema, nawet jak raz na jakiś czas się sprawdzi to przypadek. Druga sprawa, że na różnych stronach są różne prognozy to któraś w końcu musi mieć rację.
Globalne ocieplenie to fakt - faktem jest też, że na tym naturalnym zjawisku uniokraci kręcą lody, a pomaga im zielona swołocz, którą bardzo łatwo jest manipulować. Jest globalne ocieplenie, będzie globalne oziębienie - nic się oczywiście nikomu od tego nie stanie, ale człowiek - jak to człowiek - musi mieć ma jak zwykle wielkie ego i twierdzi, że za zmiany klimatyczne odpowiadają kominy, które stworzył i spaliny, które z siebie wydalił...
No bo globalne ocieplenie bardziej dotyka lodowce na biegunach, które spowodują podniesienie się wód i zatopienie przybrzeżnych miejscowości, ale większość dalej widzi w tym podniesienie temperatury w swoim regionie.
@sebusek2 Przeoczyłeś jeden bardzo ważny fakt. Na Antarktydzie są lądolody, czyli pod lodem jest ląd i przez to porównanie z pełną szklanką i lodem jest błędne :)
Już od 15 czerwca czekałem na taką przyjemniejszą pogodę jak w latach dziewięćdziesiątych, a nie tylko dzień w dzień 30+ stopni. Kto to widział żeby w wakacje temperatura notorycznie przekraczała 30 stopni, a w wodociągach żeby brakowało co roku wody, że aż trzeba korzystać z wody ze studni...
Spytaj gdzie te miliony, co wzięli za walkę z nim :]
*miliardy
Im więcej burz , tym większy problem z globalnym ociepleniem mamy. A niby czego następstwem są burze? Upałów!
W tych elektrycznych terenówkach Tesli, którymi teraz powożą swoje wielkie zady.
co za durny demot i osoba która go wstawiła
Kielce to cały świat, a 11 dni (które autor przedstawia jako 16 dni), to wystarczający okres, aby na jego podstawie wyciągać jakieś długofalowe wnioski.
U nas na wsi ksiądz tłumaczył, że w wymodlił tą pogodę dla Kielc. Myślałem, że wszyscy o tym wiedzą.
Sytuacja kłamców klimatycznych musi już być naprawdę podbramkowa, skoro dowodem rzekomego braku globalnego ocieplenia ma być prognoza pogody z 11 dni ze średnią maksymalną temperaturą ponad 22 stopnie. To ile miało w tych cholernych Kielcach być? 50?
@krisskriss
Debile zapomnieli co się działo w sierpniu rok temu. Szkoda słów, kolejny gimbus ma wakacje.
@krisskriss Otóż to, o katastrofach, powodziach, tornadach, suszach , i braku zim zapomnieli
Patrząc na tego demota nasuwa się myśl, że autor chyba jest za młody, żeby wiedzieć jak potrafiły wyglądać zimy jeszcze w latach 90...
No to weź ją wydrukuj i odhaczaj codziennie która z nich się sprawdzi :) Już sam lepiej sobie przewiduje pogodę na podstawie aktualnych odczytów niż Ci pseudo-meteorolodzy. A pogoda długoterminowa to już największa ściema, nawet jak raz na jakiś czas się sprawdzi to przypadek. Druga sprawa, że na różnych stronach są różne prognozy to któraś w końcu musi mieć rację.
Autor chyba nie ma pojęcia na czym polega globalne ocieplenie...
El nino rządzi
Ponoć w kwietniu miał zniknąć, nie wiem jak jest teraz
"Pi*dzi jak w kieleckiem"
Ah spoko. Teraz już wiem, że jak w Kielcach pada w lecie, to znaczy, że globalne ocieplenie nie zachodzi.
I takie durne demoty trafiają na główną. Brawo!
Globalne ocieplenie to fakt - faktem jest też, że na tym naturalnym zjawisku uniokraci kręcą lody, a pomaga im zielona swołocz, którą bardzo łatwo jest manipulować. Jest globalne ocieplenie, będzie globalne oziębienie - nic się oczywiście nikomu od tego nie stanie, ale człowiek - jak to człowiek - musi mieć ma jak zwykle wielkie ego i twierdzi, że za zmiany klimatyczne odpowiadają kominy, które stworzył i spaliny, które z siebie wydalił...
To wytłumacz mi autorze dlaczego już 3 raz z rzędu nie mamy zimy ?
No, skoro w Kiecach ma padać deszcz to najlepszy dowód, że na świecie nie ma żadnego ocieplenia klimatu, a termometry kłamią.
W poniedziałek :-)
A co się Dziwisz nawet się mówi że pizga jak w kieleckim
Tydzień deszczu i zaraz obwieszczą epokę lodowcową
No bo globalne ocieplenie bardziej dotyka lodowce na biegunach, które spowodują podniesienie się wód i zatopienie przybrzeżnych miejscowości, ale większość dalej widzi w tym podniesienie temperatury w swoim regionie.
niema czegos takiego. woda miala caly czas ten sam poziom. pot powstaly lodowce z tej wody ale psez nikt tam jej nie dolewal
@sebusek2 Przeoczyłeś jeden bardzo ważny fakt. Na Antarktydzie są lądolody, czyli pod lodem jest ląd i przez to porównanie z pełną szklanką i lodem jest błędne :)
Twórco demota, zapoznaj się najpierw co znaczy słowo "globalne". Bo przez takich jak Ty Kielce uważane są za synonim "globalnej wiochy".
Wracaj dziecino do szkoły
Już od 15 czerwca czekałem na taką przyjemniejszą pogodę jak w latach dziewięćdziesiątych, a nie tylko dzień w dzień 30+ stopni. Kto to widział żeby w wakacje temperatura notorycznie przekraczała 30 stopni, a w wodociągach żeby brakowało co roku wody, że aż trzeba korzystać z wody ze studni...
O beka użyłem sarkazmu xd Gówno burza się zrobiła że o japierdykam :D