@ProgresywnaEuropa Więc też mają być nielegalne? Na jakiej podstawie chcesz naruszać moją wolność i innych ludzi, by odbierać im prawo decydowania o sobie? Podaj mi proszę czym się kierujesz?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2016 o 14:58
@ProgresywnaEuropa W dalszym ciągu jest to moja sprawa, a ty działasz w roli oprawcy mojej wolności. Ja nie ingeruję w twoją wolność, to dlaczego ty chciałabyś ingerować w moją?
Czy te słowo "może" ma tu, aż tak decydujące znaczenie? Podam ci przykład. Będąc w Anglii skręcałem sobie tytoń (mało kto tego nie robił, ze względu na cenę), ale przez to był on mocniejszy od normalnych papierosów. Paliłem tak z może 6 miesięcy, aż po prostu pewnego razu znudziło mi się i... nie pale do teraz (no może czasem, raz na tydzień się zdarzy).
A alkohol? Ilu ludzi z twojego otoczenia, którzy pija piwo/wódkę/wino są uzależnieni?
Uważasz, że kawa ma znikomy wpływ na zdrowie. Ma wpływ. Może również uzależnić. Może dlatego powinnaś od dziś przestać ją pić? Znam osobę uzależnioną od zakupów. Może od dziś powinno się je zakazać?
Tak samo zakazać jak np. ibogainę, która... usuwa uzależnienia i sama nie uzależnia, ale jest zakazana?
Dlaczego ktoś miałby zakazywać mi pić, palić (tytoń, marihuane), czy spożyć takie LSD (które swoją drogą wyrządza mniej szkód od wcześniej wymienionych i również nie uzależnia).
Jak tak bardzo państwo, czy ty chcecie mi czegokolwiek zakazywać w obawie o moje zdrowie, to dlaczego nie zakazuje się GMO i chemii w jedzeniu? Przecież dajmy na to popularny E211, czyli Benzoesan sodu działa drażniąco na śluzówkę żołądka, a w połączeniu (z bardzo ważną dla naszego zdrowia) wit. C może przekształcać się w rakotwórczy benzen. A to tylko przykład. Wystarczy sięgnąć po szynkę, czekoladę, czy lody i wyszukać sobie skutki pojedynczych składników. To jakoś może być dopuszczone?
Pytam jeszcze raz. Jakim prawem ktoś ma czelność decydować o mnie za mnie? Do póki nie naruszam cudzej wolności, nikt nie powinien mieć prawa naruszać mojej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2016 o 15:56
@Niccolo dużo osób popełnia przestępstwa nie będąc trzeźwym. A to co się dzieje w waszym kraju z alkoholem to już blamaż polskiego przemysłu używkowego. Słyszę od znajomych z polski, że można spotkać nieletnich spożywających alkohol i palących papierosy w miejscach publicznych. Już nie macie kontroli nad używkami, a ty jeszcze zaczynasz mówić o narkotykach. Wiedz, że łatwo można kogoś od nich uzależnić i zarabiać pieniądze będąc pośrednikiem przy "dealowaniu". Chyba więc nie wiesz o czym mówisz
@ProgresywnaEuropa Oj wiem więcej, niż ci się wydaje. Uzależnić można się od wszystkiego, a ludzie którzy odwalają po alkoholu, zwyczajnie dają upust temu co w nich siedzi (ja pod wpływem jestem równie spokojny i logicznie oceniam sytuacje, co na trzeźwo) i na trzeźwo tacy bywają nie lepsi. Jest to lustrzane odbicie ich osobowości. Z mojego grona nikt nie szarżuje, a jeśli jednemu się zdarzy, to ten ten sam podobnie zachowuje się na trzeźwo (tylko mniej udolnie).
"Słyszę od znajomych z polski, że można spotkać nieletnich spożywających alkohol i palących papierosy w miejscach publicznych."
A gdzie za granicą tak nie jest, hmm? Gdybym komuś powiedział o tym w Anglii, to specjalnie nikt by się nie przejął. Ba, za granicą nawet nie muszą się tak chować (chyba, że od razu widać że nie letni) jak w Polsce, gdzie pijąc kulturalnie jedno piwko na ławce dostaje się mandat na 100zł.
Przypomnę, że sprzedaż alkoholu i papierosów nieletnim jest prawnie zakazana (nie oczekuj, że państwo za ciebie wychowa dziecko), ale Prohibicja już swego czasu pokazała jakich szkód może dokonać. Polecam się w tym temacie do edukować.
Zakazanie używek, czy narkotyków, tylko ze względu na to, że dzieciaki mogą je zdobyć, jest zwyczajnie głupia. Dziecko może przecież zdobyć nóż i obejrzeć porno w internecie. Zakażmy więc to wszystko. Paranoja. Im bardziej państwo ingeruje w życie obywateli, tym więcej szkód wyrządza.
PS. Rozumiem, że jesteś jedną z tych "prawdziwych" Angielek, Niemek, czy Bóg wie jakiego kraju obywatelką teraz jesteś, ale odrobina szacunku do kraju jakaś by się należała. Nazwy kraju piszemy wielką literą.
PS. Przypadkiem dałem ci +. Niestety nie mogę tego cofnąć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
13 lipca 2016 o 13:37
@Niccolo dlatego można wprowadzić ustawę, dzięki której spożywać alkohol będzie można tylko dzięki odpowiedniej licencji, którą można będzie stracić w przypadku popełnienia jakiejś szkody społecznej i którą by można było dostać po odpowiednich badaniach psychiatrycznych i psychologicznych
@ProgresywnaEuropa A kto decydowały czy jestem normalny czy nie? Ten sam aparat państwowy, który nazwie mnie terrorystą, gdy wytknę mu jak on szkodzi (afery podsłuchowe - kto został ukarany? Ten kto podsłuchał), ten który za mowę nienawiści uznaje niechęć do narzucania nam imigrantów, czy ten który psychopatę odpowiedzialnego za rzeź wołyńską uzna za bohatera i każe szanować jego imię? I jeszcze znając życie za taką licencję musiałbym zapłacić 100zł co jakiś okres czasu.
Już ci to pisałem, ale powtórzę jeszcze raz "Im bardziej państwo ingeruje w życie obywateli, tym więcej szkód wyrządza". Jemu zależy na własnym dobry (władza i pieniądze), a nie na dobru obywateli (szczególnie, że w "demokracji" tej władzy sam nie ma i ją z kimś dzieli, więc nawet nie może się postawić).
Państwo, które ingeruje w życie obywateli tworzy nowe problemy, które stara się rozwiązać tworząc kolejne problemy. To błędne koło.
Dobre państwo i prawo, to takie które chroni mojej wolności, a wolność jednego obywatela kończy się w tedy, gdy narusza wolność drugiej osoby. Czyli w tym wypadku, każdy powinien mieć prawo napić się piwa (pełnoletni, ale to już obowiązek wychowawczy rodzica, za to nikt nie powinien dostępu do butelki ułatwiać), ale musi wziąć na siebie konsekwencje swoich czynów, które wyrządzi. Jesteś pod wpływem, czy nie i zakłócasz ciszę nocną (nie dajesz innym się wyspać), to powinno się za to odpowiadać tak samo. Pijesz piwko w dzień kulturalnie prowadząc dialog z drugą osobą, krzywda ci się nie dzieje i każdy jest szczęśliwy.
Jak mawiał Benjamin Franklin:
"Gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego.".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2016 o 9:57
@Niccolo nie mieszkam obecnie w polsce, więc współczuje ci jeśli tam tak jest. U nas we Francji każdy szanuje swobody obywatelskie. Może ci się tam nie podobać przyjmowanie imigrantów, ale to rząd wybiera (który ma wsparcie większości obywateli). Czy dla ciebie używki to podstawowe wolności? Czasami poszanowanie prawa oraz niesienie pomocy jest ważniejsze, niż te twoje "podstawowe wolności". Jesteśmy jednym organizmem, więc jednostki nie potrzebują pełnej swobody, ale ten organizm działał
@ProgresywnaEuropa O tak. Słyszałem już zbyt wiele o tych imigrantach z dziczy (gwałty, rzucanie fekaliami, kradzieże, chrapka na socjal - nagrań nie brakuje, ale to w końcu islam). Nie chciałbym by w Polsce było jak we Francji (przez wielu uznawanej za kolejne państwo arabskie), czy w Niemczech. Byłem w Paryżu w tamtym roku i to było straszne. Może co 5 os. była biała. Sorki, ale będąc u siebie chciałbym widzieć przede wszystkim swoich i mieć swoją polską kulturę (a nie czuć się gościem we własnym kraju), a jadąc do Japonii, chciałbym widzieć Japończyków z ich kulturą. Idąc na metro widzę grupę murzynów przeskakujących przez bramkę (bez biletu) zachowujących się jak dzikusy. W UK będąc w restauracji byłem światkiem rozbojów z udziałem ciemnoskórych (tylko oni) do krwi, czy śmiecenia i drących się jak zwierzęta. Dzieciaki? To samo. Zachowywali się jakby wyszli z dziczy.
Na szczęście Polska nie jest na tyle atrakcyjnym krajem dla arabskich narodów (w tym ISIS), bo mielibyśmy atrakcje rodem z Charlie Hebdo, Petit Cambodge, Le Carillon, Bataclan, przy Stade de France,czy Les Halles. Z pewnością prawdziwym francuzom z tym do śmiechu. W końcu trzeba iść z duchem czasu. Ale na szczęście póki co, to nie mój problem.
Czy narkotyki są taką sprawą priorytetową? Na pewno nie. Są na pewno ważniejsze rzeczy, ale jednak nie życzę sobie, by państwo obrabiało mnie z pieniędzy jak nic złego nie robię, czy niszczyło życie mnie i moim kumplom, utrudniając w konsekwencji odnalezienie pracy, czy wyższą edukację. W końcu trawa jest jak najgorsze zło, to trza łapać i obsrać papiery, a przy piwku, to gaz do dechy jak się "złoczyńców" potrąci, to coś się wymyśli, ale trzeba koniecznie złapać i pochwalić się szefowi, że się dało mandat. Są też minimalne limity spisań, więc jak ktoś tylko przechodzi (miałem tak nie raz), to trzeba spisać.
Czyli ogólne posłuszeństwo władzy, niezależnie jaka by była? Proszę bardzo. Jeszcze niedawno był komunizm, czy faszyzm, dziś mamy kolejny aparat manipulacji. W latach 90" i później było głośno o współpracy Mafii Pruszkowskiej z politykami. Szef mafii pruszkowskiej znany jako "Słowik" współpracował z Tuskiem, który teraz jest u szczytu władzy w UE.
"Czasami poszanowanie prawa oraz niesienie pomocy jest ważniejsze, niż te twoje "podstawowe wolności"".
W końcu podstawowe prawa wolności, są podstawowymi prawami wolności, które dają ci gwarancję w miarę normalnego życia i rozwoju (państwo nie niszczy ci biznesu całą kartoteką biurokracji i nie pcha się w twoje życie). Już wiem który wąsacz byłby twoim idolem podczas II WŚ. Widzę, że bardzo lubisz jak władza kieruje twoim życiem.
Wizja rodem z książki George'a Orwella się spełnia. Swoją drogą ciekawie wyraził się o swoim kraju.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2016 o 17:23
@Niccolo Tyle, że Europa nie zmierza ku kierunkowi, o którym mówisz. Wracając do tych wszystkich ataków, to nawet jeśli jest w tym ziarnko prawdy to musimy dać czas na przystosowanie się oraz na integrację z resztą obywateli. W swoim kraju nie mieli jak tego doświadczyć, ponieważ było ono jednokulturowe, zresztą tak jak polska. Tyle, że my dajemy szansę, a nie odrzucamy. W końcu każdy człowiek ma swoją wartość. Poza tym większość osób we Francji jest biała. ale widać to głównie wieczorem po godzinach pracy
@ProgresywnaEuropa "musimy dać czas na przystosowanie się oraz na integrację z resztą obywateli"
Ale po co? Czy mogę wiedzieć dlaczego mamy masowo (w tak przeogromnej ilości) sprowadzać ich do siebie i ryzować życie i zdrowie swoich rodzin, przyjaciół i partnerów, naszej własnej kultury, religii i zwyczajów? Już raz nam religie, historie i zwyczaje odebrano (mało kto ma pojęcie co się działo przed 966). Czy nie lepiej byłoby zostawić ich w spokoju zamiast wszczynać z nimi wojny, wywołując u nich większą agresję wymierzoną w naszą stronę? Spójrz proszę cię na mapę Palestyny jak stopniowo zaczęła tracić ziemie na rzecz izraela (ma ogromne wsparcie od UE i USA) od 1946r. Spójrz proszę cię, co się dzieje z Libią odkąd zabito Kadafiego (interwencja USA - jeszcze głupio się tłumaczyli, że przez przypadek, mimo że przesłuchali jego ludzi i wiedzieli gdzie będzie). Dajmy im święty spokój, to oni i nam dadzą. Z resztą, sama ich religia nie brzmi pokojowo (kalifat), ale to już grubszy temat. Dlaczego władza powoduje tyle konfliktów? Teraz jeszcze USA wszczyna konflikt z Chinami o morze Południowochińskie. W sumie do jakiego kraju oni się nie przysadzili...
Nawet Fidel Castro nie miał łatwo z amerykanami (638 zamachów na życie!), ale jego poprzednika (Fulgencio Batista) wspierali pełną parą. Mimo iż prowadził na Kubie reżim, brutalnie tłumił opozycje, ale był głównym kupcem amerykańskiej broni, to i ich wsparcie miał.
A Liga Narodów (dziś ONZ), która miała zapobiec II WŚ? Przymykała oko jak Hitller łamał prawo i zbroił się w wielką armię.
A zamach w Wenezueli udaremniony w ubiegłym roku? Zatrzymano 10 amerykańskich żołnierzy.
Świetny fragment artykułu:
"Dokument zapowiada zmianę punktu zainteresowania z terroryzmu na „podważających międzynarodowe normy aktorów państwowych”. Ważne jest aby zrozumieć co te słowa oznaczają. Rządy, które rzucają wyzwanie międzynarodowym normom, są suwerennymi państwami, które realizują niezależną od Waszyngtonu politykę. Te „rewizjonistyczne kraje” są zagrożeniem nie dlatego, że planują atak na USA (Pentagon przyznaje, że ani Rosja, ani Chiny nie zamierzają tego zrobić) ale dlatego, że są niezależne. Innymi słowy, normą jest zależność od Waszyngtonu.
Zrozum ten punkt: zagrożeniem jest istnienie suwerennych państw, których niezależność działania czyni z nich „rewizjonistyczne kraje”. Innymi słowy, ich niezależność jest sprzeczna z neokonserwatystyczną doktryną jednej siły, która stwierdza, iż prawo do niezależności leży tylko po stronie Waszyngtonu. Historia hegemonii Waszyngtonu wyklucza jakikolwiek inne, niezależne w swoich działaniach kraje.
Raport Pentagonu definiuje czołowe „rewizjonistyczne kraje” jako Rosję, Chiny, Koreę Północną i Iran. Koncentruje się przede wszystkim na Rosji."
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2016 o 18:32
@ProgresywnaEuropa Śmieszne (i smutne zarazem) jest to, że gdy francuz ciężko pracuje, arab za socjal baluje.
PS. szkoda, że nie pomagasz tak swoim (którzy już teraz mają ciężko), tylko obcym. Widocznie nie masz szacunku do swojej kultury i narodu (kosztem swoich pomagasz obcym najeźdźcom).
Jak w tym kawale:
Somalijski imigrant przybył do Berlina. Zatrzymuje pierwszego napotkanego człowieka i mówi:
- Dziękuję wam. Niemcy pozwolili mi tu mieszkać, dali mi mieszkanie, pieniądze na jedzenie, bezpłatną służbę zdrowia, wykształcenie i żadnych podatków.
Przechodzień odpowiada:
- To jakaś pomyłka, jestem Afgańczykiem.
Somalijczyk łapie drugiego przechodnia i mówi:
- Dziękuję za to, że Niemcy są tacy gościnni!
- Panie, ja nie Niemiec, ja Irakijczyk!
Łapie trzeciego, zaczyna gadkę, a ten odpowiada:
- Słuchaj, ja jestem z Pakistanu.
Somalijczyk zatrzymuje jakąś kobietę, i pyta:
- Pani jest może Niemką?
- Nie, jestem z Indii.
- Ja nie mogę, gdzie się podziali Niemcy?
Hinduska spogląda na zegarek i odpowiada:
- Przecież oni teraz pracują.
Powinien być taki system, że nikt się na socjal nie składa. Pozbylibyśmy się w tedy bandy hipokrytów. Pokazali by oni w tedy, czy dali by im pieniądze i przyjęli do własnych mieszkań, bez narzucania swojej woli innym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 lipca 2016 o 18:46
@ProgresywnaEuropa Teraz atak w Nicei. Ile ludzi ma jeszcze zginąć, by ci się "dostosowali"? Jaka dumna z tej Francji. Żeby być sprawiedliwym warto również wypuścić ludzi z więzienia. Dajmy i im szanse się "dostosować do społeczeństwa".
@Niccolo nie ma sensu powiązywać tego z muzułmanami. To był rodowity Francuz, a w każdym społeczeństwie znajdzie jakiś szaleniec (z zaburzeniami psychicznymi). Poza tym wiele niewinnych imigrantów także zginęło w tym ataku
@ProgresywnaEuropa "Prawdziwy" francuz pochodzenia tunezyjskiego...ehh.
Jeżeli ci prawdziwi pracujący Francuzi, których widać nocą, mają takie samo zdanie o imigrantach, co ty, to przez swoją mentalność już są martwi. Przez szacunek do historii, powinni zmienić nazwę kraju, by go nie hańbić.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2016 o 16:30
@ProgresywnaEuropa Mentalnie prawdziwy francuz to dziecko francuskiej rodziny (ojca albo chociaż matki), urodzony we Francji i wychowany we francuskiej kulturze. Jakiego był wyznania? Biorąc pod uwagę jego pochodzenie, to raczej muzułmanin, a to już ma znaczenie, bo fanatyzm (konkretnie dżihad) zakorzeniony jest w tej religii.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
5 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 lipca 2016 o 17:07
Może się nie znam, ale słowo "nasączona" oznacza, że jest (lub była) mokra. Tak więc byłoby widać (chyba że książka dla niewidomych, ale oni też by wyczuli).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lipca 2016 o 13:10
Sekretna mechanika rzeczywistości - Krzysztof Bielecki. zadałam sobie trud by rozwiązać zagadkę tajemniczej książki ;) wg opisu na lubimyczytac „Sekretna mechanika rzeczywistości” to książka, która z powodzeniem zastąpi substancje psychoaktywne". No i po zagadce @Niccolo dlatego nie jestem przekonana, że to wklejone. Być może to taki żarcik od autora. @BorekLR nie wiem na jakiej zasadzie można coś nasączyć LSD i jak to wpłynie na papier, ale nie zawsze widać ślady nasączenia, szczególnie gdy coś jest na bazie niemal czystego alkoholu, bo ten wyparowuje zbyt szybko by pozostawić po sobie ślady (alkohol izopropylowy 99,9%) a zupełnie inna kwestia, że nikt normalny nie nasączyłby kartek książek masowej produkcji narkotykiem...
Szkoda tylko, że wyraźnie widać że tekst jest wklejony do zdjęcia. Autor się nie postarał, by wyglądało to bardziej realnie.
normalny człowiek zgłosiłby to na policję. Niepotrzebne nam w społeczeństwie narkotyki
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 13:03
@ProgresywnaEuropa To zabroń picia (alkoholu, kawy...) i palenia papierosów.
@Niccolo kawa to nic złego. A zwolenniczką papierosów i picia nie jestem
@ProgresywnaEuropa Więc też mają być nielegalne? Na jakiej podstawie chcesz naruszać moją wolność i innych ludzi, by odbierać im prawo decydowania o sobie? Podaj mi proszę czym się kierujesz?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2016 o 14:58
@niccolo alkohol i papierosy uzależniają. Przez to nie do końca już możesz decydować o swoim nałogu, ponieważ może być on silniejszy od ciebie
@ProgresywnaEuropa W dalszym ciągu jest to moja sprawa, a ty działasz w roli oprawcy mojej wolności. Ja nie ingeruję w twoją wolność, to dlaczego ty chciałabyś ingerować w moją?
Czy te słowo "może" ma tu, aż tak decydujące znaczenie? Podam ci przykład. Będąc w Anglii skręcałem sobie tytoń (mało kto tego nie robił, ze względu na cenę), ale przez to był on mocniejszy od normalnych papierosów. Paliłem tak z może 6 miesięcy, aż po prostu pewnego razu znudziło mi się i... nie pale do teraz (no może czasem, raz na tydzień się zdarzy).
A alkohol? Ilu ludzi z twojego otoczenia, którzy pija piwo/wódkę/wino są uzależnieni?
Uważasz, że kawa ma znikomy wpływ na zdrowie. Ma wpływ. Może również uzależnić. Może dlatego powinnaś od dziś przestać ją pić? Znam osobę uzależnioną od zakupów. Może od dziś powinno się je zakazać?
Tak samo zakazać jak np. ibogainę, która... usuwa uzależnienia i sama nie uzależnia, ale jest zakazana?
Dlaczego ktoś miałby zakazywać mi pić, palić (tytoń, marihuane), czy spożyć takie LSD (które swoją drogą wyrządza mniej szkód od wcześniej wymienionych i również nie uzależnia).
Jak tak bardzo państwo, czy ty chcecie mi czegokolwiek zakazywać w obawie o moje zdrowie, to dlaczego nie zakazuje się GMO i chemii w jedzeniu? Przecież dajmy na to popularny E211, czyli Benzoesan sodu działa drażniąco na śluzówkę żołądka, a w połączeniu (z bardzo ważną dla naszego zdrowia) wit. C może przekształcać się w rakotwórczy benzen. A to tylko przykład. Wystarczy sięgnąć po szynkę, czekoladę, czy lody i wyszukać sobie skutki pojedynczych składników. To jakoś może być dopuszczone?
Pytam jeszcze raz. Jakim prawem ktoś ma czelność decydować o mnie za mnie? Do póki nie naruszam cudzej wolności, nikt nie powinien mieć prawa naruszać mojej.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2016 o 15:56
@Niccolo dużo osób popełnia przestępstwa nie będąc trzeźwym. A to co się dzieje w waszym kraju z alkoholem to już blamaż polskiego przemysłu używkowego. Słyszę od znajomych z polski, że można spotkać nieletnich spożywających alkohol i palących papierosy w miejscach publicznych. Już nie macie kontroli nad używkami, a ty jeszcze zaczynasz mówić o narkotykach. Wiedz, że łatwo można kogoś od nich uzależnić i zarabiać pieniądze będąc pośrednikiem przy "dealowaniu". Chyba więc nie wiesz o czym mówisz
@ProgresywnaEuropa Oj wiem więcej, niż ci się wydaje. Uzależnić można się od wszystkiego, a ludzie którzy odwalają po alkoholu, zwyczajnie dają upust temu co w nich siedzi (ja pod wpływem jestem równie spokojny i logicznie oceniam sytuacje, co na trzeźwo) i na trzeźwo tacy bywają nie lepsi. Jest to lustrzane odbicie ich osobowości. Z mojego grona nikt nie szarżuje, a jeśli jednemu się zdarzy, to ten ten sam podobnie zachowuje się na trzeźwo (tylko mniej udolnie).
"Słyszę od znajomych z polski, że można spotkać nieletnich spożywających alkohol i palących papierosy w miejscach publicznych."
A gdzie za granicą tak nie jest, hmm? Gdybym komuś powiedział o tym w Anglii, to specjalnie nikt by się nie przejął. Ba, za granicą nawet nie muszą się tak chować (chyba, że od razu widać że nie letni) jak w Polsce, gdzie pijąc kulturalnie jedno piwko na ławce dostaje się mandat na 100zł.
Przypomnę, że sprzedaż alkoholu i papierosów nieletnim jest prawnie zakazana (nie oczekuj, że państwo za ciebie wychowa dziecko), ale Prohibicja już swego czasu pokazała jakich szkód może dokonać. Polecam się w tym temacie do edukować.
Zakazanie używek, czy narkotyków, tylko ze względu na to, że dzieciaki mogą je zdobyć, jest zwyczajnie głupia. Dziecko może przecież zdobyć nóż i obejrzeć porno w internecie. Zakażmy więc to wszystko. Paranoja. Im bardziej państwo ingeruje w życie obywateli, tym więcej szkód wyrządza.
PS. Rozumiem, że jesteś jedną z tych "prawdziwych" Angielek, Niemek, czy Bóg wie jakiego kraju obywatelką teraz jesteś, ale odrobina szacunku do kraju jakaś by się należała. Nazwy kraju piszemy wielką literą.
PS. Przypadkiem dałem ci +. Niestety nie mogę tego cofnąć.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 lipca 2016 o 13:37
@Niccolo dlatego można wprowadzić ustawę, dzięki której spożywać alkohol będzie można tylko dzięki odpowiedniej licencji, którą można będzie stracić w przypadku popełnienia jakiejś szkody społecznej i którą by można było dostać po odpowiednich badaniach psychiatrycznych i psychologicznych
@ProgresywnaEuropa A kto decydowały czy jestem normalny czy nie? Ten sam aparat państwowy, który nazwie mnie terrorystą, gdy wytknę mu jak on szkodzi (afery podsłuchowe - kto został ukarany? Ten kto podsłuchał), ten który za mowę nienawiści uznaje niechęć do narzucania nam imigrantów, czy ten który psychopatę odpowiedzialnego za rzeź wołyńską uzna za bohatera i każe szanować jego imię? I jeszcze znając życie za taką licencję musiałbym zapłacić 100zł co jakiś okres czasu.
Już ci to pisałem, ale powtórzę jeszcze raz "Im bardziej państwo ingeruje w życie obywateli, tym więcej szkód wyrządza". Jemu zależy na własnym dobry (władza i pieniądze), a nie na dobru obywateli (szczególnie, że w "demokracji" tej władzy sam nie ma i ją z kimś dzieli, więc nawet nie może się postawić).
Państwo, które ingeruje w życie obywateli tworzy nowe problemy, które stara się rozwiązać tworząc kolejne problemy. To błędne koło.
Dobre państwo i prawo, to takie które chroni mojej wolności, a wolność jednego obywatela kończy się w tedy, gdy narusza wolność drugiej osoby. Czyli w tym wypadku, każdy powinien mieć prawo napić się piwa (pełnoletni, ale to już obowiązek wychowawczy rodzica, za to nikt nie powinien dostępu do butelki ułatwiać), ale musi wziąć na siebie konsekwencje swoich czynów, które wyrządzi. Jesteś pod wpływem, czy nie i zakłócasz ciszę nocną (nie dajesz innym się wyspać), to powinno się za to odpowiadać tak samo. Pijesz piwko w dzień kulturalnie prowadząc dialog z drugą osobą, krzywda ci się nie dzieje i każdy jest szczęśliwy.
Jak mawiał Benjamin Franklin:
"Gdy dla tymczasowego bezpieczeństwa zrezygnujemy z podstawowych wolności, nie będziemy mieli ani jednego, ani drugiego.".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2016 o 9:57
@Niccolo nie mieszkam obecnie w polsce, więc współczuje ci jeśli tam tak jest. U nas we Francji każdy szanuje swobody obywatelskie. Może ci się tam nie podobać przyjmowanie imigrantów, ale to rząd wybiera (który ma wsparcie większości obywateli). Czy dla ciebie używki to podstawowe wolności? Czasami poszanowanie prawa oraz niesienie pomocy jest ważniejsze, niż te twoje "podstawowe wolności". Jesteśmy jednym organizmem, więc jednostki nie potrzebują pełnej swobody, ale ten organizm działał
@ProgresywnaEuropa O tak. Słyszałem już zbyt wiele o tych imigrantach z dziczy (gwałty, rzucanie fekaliami, kradzieże, chrapka na socjal - nagrań nie brakuje, ale to w końcu islam). Nie chciałbym by w Polsce było jak we Francji (przez wielu uznawanej za kolejne państwo arabskie), czy w Niemczech. Byłem w Paryżu w tamtym roku i to było straszne. Może co 5 os. była biała. Sorki, ale będąc u siebie chciałbym widzieć przede wszystkim swoich i mieć swoją polską kulturę (a nie czuć się gościem we własnym kraju), a jadąc do Japonii, chciałbym widzieć Japończyków z ich kulturą. Idąc na metro widzę grupę murzynów przeskakujących przez bramkę (bez biletu) zachowujących się jak dzikusy. W UK będąc w restauracji byłem światkiem rozbojów z udziałem ciemnoskórych (tylko oni) do krwi, czy śmiecenia i drących się jak zwierzęta. Dzieciaki? To samo. Zachowywali się jakby wyszli z dziczy.
Na szczęście Polska nie jest na tyle atrakcyjnym krajem dla arabskich narodów (w tym ISIS), bo mielibyśmy atrakcje rodem z Charlie Hebdo, Petit Cambodge, Le Carillon, Bataclan, przy Stade de France,czy Les Halles. Z pewnością prawdziwym francuzom z tym do śmiechu. W końcu trzeba iść z duchem czasu. Ale na szczęście póki co, to nie mój problem.
Czy narkotyki są taką sprawą priorytetową? Na pewno nie. Są na pewno ważniejsze rzeczy, ale jednak nie życzę sobie, by państwo obrabiało mnie z pieniędzy jak nic złego nie robię, czy niszczyło życie mnie i moim kumplom, utrudniając w konsekwencji odnalezienie pracy, czy wyższą edukację. W końcu trawa jest jak najgorsze zło, to trza łapać i obsrać papiery, a przy piwku, to gaz do dechy jak się "złoczyńców" potrąci, to coś się wymyśli, ale trzeba koniecznie złapać i pochwalić się szefowi, że się dało mandat. Są też minimalne limity spisań, więc jak ktoś tylko przechodzi (miałem tak nie raz), to trzeba spisać.
Czyli ogólne posłuszeństwo władzy, niezależnie jaka by była? Proszę bardzo. Jeszcze niedawno był komunizm, czy faszyzm, dziś mamy kolejny aparat manipulacji. W latach 90" i później było głośno o współpracy Mafii Pruszkowskiej z politykami. Szef mafii pruszkowskiej znany jako "Słowik" współpracował z Tuskiem, który teraz jest u szczytu władzy w UE.
"Czasami poszanowanie prawa oraz niesienie pomocy jest ważniejsze, niż te twoje "podstawowe wolności"".
W końcu podstawowe prawa wolności, są podstawowymi prawami wolności, które dają ci gwarancję w miarę normalnego życia i rozwoju (państwo nie niszczy ci biznesu całą kartoteką biurokracji i nie pcha się w twoje życie). Już wiem który wąsacz byłby twoim idolem podczas II WŚ. Widzę, że bardzo lubisz jak władza kieruje twoim życiem.
Wizja rodem z książki George'a Orwella się spełnia. Swoją drogą ciekawie wyraził się o swoim kraju.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2016 o 17:23
@Niccolo Tyle, że Europa nie zmierza ku kierunkowi, o którym mówisz. Wracając do tych wszystkich ataków, to nawet jeśli jest w tym ziarnko prawdy to musimy dać czas na przystosowanie się oraz na integrację z resztą obywateli. W swoim kraju nie mieli jak tego doświadczyć, ponieważ było ono jednokulturowe, zresztą tak jak polska. Tyle, że my dajemy szansę, a nie odrzucamy. W końcu każdy człowiek ma swoją wartość. Poza tym większość osób we Francji jest biała. ale widać to głównie wieczorem po godzinach pracy
@ProgresywnaEuropa "musimy dać czas na przystosowanie się oraz na integrację z resztą obywateli"
Ale po co? Czy mogę wiedzieć dlaczego mamy masowo (w tak przeogromnej ilości) sprowadzać ich do siebie i ryzować życie i zdrowie swoich rodzin, przyjaciół i partnerów, naszej własnej kultury, religii i zwyczajów? Już raz nam religie, historie i zwyczaje odebrano (mało kto ma pojęcie co się działo przed 966). Czy nie lepiej byłoby zostawić ich w spokoju zamiast wszczynać z nimi wojny, wywołując u nich większą agresję wymierzoną w naszą stronę? Spójrz proszę cię na mapę Palestyny jak stopniowo zaczęła tracić ziemie na rzecz izraela (ma ogromne wsparcie od UE i USA) od 1946r. Spójrz proszę cię, co się dzieje z Libią odkąd zabito Kadafiego (interwencja USA - jeszcze głupio się tłumaczyli, że przez przypadek, mimo że przesłuchali jego ludzi i wiedzieli gdzie będzie). Dajmy im święty spokój, to oni i nam dadzą. Z resztą, sama ich religia nie brzmi pokojowo (kalifat), ale to już grubszy temat. Dlaczego władza powoduje tyle konfliktów? Teraz jeszcze USA wszczyna konflikt z Chinami o morze Południowochińskie. W sumie do jakiego kraju oni się nie przysadzili...
Nawet Fidel Castro nie miał łatwo z amerykanami (638 zamachów na życie!), ale jego poprzednika (Fulgencio Batista) wspierali pełną parą. Mimo iż prowadził na Kubie reżim, brutalnie tłumił opozycje, ale był głównym kupcem amerykańskiej broni, to i ich wsparcie miał.
A Liga Narodów (dziś ONZ), która miała zapobiec II WŚ? Przymykała oko jak Hitller łamał prawo i zbroił się w wielką armię.
A zamach w Wenezueli udaremniony w ubiegłym roku? Zatrzymano 10 amerykańskich żołnierzy.
Świetny fragment artykułu:
"Dokument zapowiada zmianę punktu zainteresowania z terroryzmu na „podważających międzynarodowe normy aktorów państwowych”. Ważne jest aby zrozumieć co te słowa oznaczają. Rządy, które rzucają wyzwanie międzynarodowym normom, są suwerennymi państwami, które realizują niezależną od Waszyngtonu politykę. Te „rewizjonistyczne kraje” są zagrożeniem nie dlatego, że planują atak na USA (Pentagon przyznaje, że ani Rosja, ani Chiny nie zamierzają tego zrobić) ale dlatego, że są niezależne. Innymi słowy, normą jest zależność od Waszyngtonu.
Zrozum ten punkt: zagrożeniem jest istnienie suwerennych państw, których niezależność działania czyni z nich „rewizjonistyczne kraje”. Innymi słowy, ich niezależność jest sprzeczna z neokonserwatystyczną doktryną jednej siły, która stwierdza, iż prawo do niezależności leży tylko po stronie Waszyngtonu. Historia hegemonii Waszyngtonu wyklucza jakikolwiek inne, niezależne w swoich działaniach kraje.
Raport Pentagonu definiuje czołowe „rewizjonistyczne kraje” jako Rosję, Chiny, Koreę Północną i Iran. Koncentruje się przede wszystkim na Rosji."
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2016 o 18:32
@ProgresywnaEuropa napisała: "Poza tym większość osób we Francji jest biała. ale widać to głównie wieczorem po godzinach pracy" hahahahaha xD
@Niccolo tym się różnimy. Ja nie potrzebuje powodu, żeby pomagać...
@chigcht co w tym śmiesznego?
@ProgresywnaEuropa Śmieszne (i smutne zarazem) jest to, że gdy francuz ciężko pracuje, arab za socjal baluje.
PS. szkoda, że nie pomagasz tak swoim (którzy już teraz mają ciężko), tylko obcym. Widocznie nie masz szacunku do swojej kultury i narodu (kosztem swoich pomagasz obcym najeźdźcom).
Jak w tym kawale:
Somalijski imigrant przybył do Berlina. Zatrzymuje pierwszego napotkanego człowieka i mówi:
- Dziękuję wam. Niemcy pozwolili mi tu mieszkać, dali mi mieszkanie, pieniądze na jedzenie, bezpłatną służbę zdrowia, wykształcenie i żadnych podatków.
Przechodzień odpowiada:
- To jakaś pomyłka, jestem Afgańczykiem.
Somalijczyk łapie drugiego przechodnia i mówi:
- Dziękuję za to, że Niemcy są tacy gościnni!
- Panie, ja nie Niemiec, ja Irakijczyk!
Łapie trzeciego, zaczyna gadkę, a ten odpowiada:
- Słuchaj, ja jestem z Pakistanu.
Somalijczyk zatrzymuje jakąś kobietę, i pyta:
- Pani jest może Niemką?
- Nie, jestem z Indii.
- Ja nie mogę, gdzie się podziali Niemcy?
Hinduska spogląda na zegarek i odpowiada:
- Przecież oni teraz pracują.
Powinien być taki system, że nikt się na socjal nie składa. Pozbylibyśmy się w tedy bandy hipokrytów. Pokazali by oni w tedy, czy dali by im pieniądze i przyjęli do własnych mieszkań, bez narzucania swojej woli innym.
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 lipca 2016 o 18:46
@ProgresywnaEuropa Teraz atak w Nicei. Ile ludzi ma jeszcze zginąć, by ci się "dostosowali"? Jaka dumna z tej Francji. Żeby być sprawiedliwym warto również wypuścić ludzi z więzienia. Dajmy i im szanse się "dostosować do społeczeństwa".
@Niccolo nie ma sensu powiązywać tego z muzułmanami. To był rodowity Francuz, a w każdym społeczeństwie znajdzie jakiś szaleniec (z zaburzeniami psychicznymi). Poza tym wiele niewinnych imigrantów także zginęło w tym ataku
@ProgresywnaEuropa "Prawdziwy" francuz pochodzenia tunezyjskiego...ehh.
Jeżeli ci prawdziwi pracujący Francuzi, których widać nocą, mają takie samo zdanie o imigrantach, co ty, to przez swoją mentalność już są martwi. Przez szacunek do historii, powinni zmienić nazwę kraju, by go nie hańbić.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2016 o 16:30
@Niccolo urodził się we Francji, więc jest Francuzem. Czego tu nie rozumiesz? Kim wg ciebie jest "prawdziwy" Francuz?
@ProgresywnaEuropa Mentalnie prawdziwy francuz to dziecko francuskiej rodziny (ojca albo chociaż matki), urodzony we Francji i wychowany we francuskiej kulturze. Jakiego był wyznania? Biorąc pod uwagę jego pochodzenie, to raczej muzułmanin, a to już ma znaczenie, bo fanatyzm (konkretnie dżihad) zakorzeniony jest w tej religii.
Zmodyfikowano 5 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 lipca 2016 o 17:07
Może się nie znam, ale słowo "nasączona" oznacza, że jest (lub była) mokra. Tak więc byłoby widać (chyba że książka dla niewidomych, ale oni też by wyczuli).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lipca 2016 o 13:10
Uznałbym to za żart, LSD nie jest tanie i nie sądzę aby ktoś w ten sposób zmarnował taką ilość LSD.
Sekretna mechanika rzeczywistości - Krzysztof Bielecki. zadałam sobie trud by rozwiązać zagadkę tajemniczej książki ;) wg opisu na lubimyczytac „Sekretna mechanika rzeczywistości” to książka, która z powodzeniem zastąpi substancje psychoaktywne". No i po zagadce @Niccolo dlatego nie jestem przekonana, że to wklejone. Być może to taki żarcik od autora. @BorekLR nie wiem na jakiej zasadzie można coś nasączyć LSD i jak to wpłynie na papier, ale nie zawsze widać ślady nasączenia, szczególnie gdy coś jest na bazie niemal czystego alkoholu, bo ten wyparowuje zbyt szybko by pozostawić po sobie ślady (alkohol izopropylowy 99,9%) a zupełnie inna kwestia, że nikt normalny nie nasączyłby kartek książek masowej produkcji narkotykiem...