@AMGM Znacznie większym niedorozwojami umysłowymi są zjeby, które mnożą się jak świnie pomimo, że nie mają na to ani warunków ani osobistych predyspozycji.
Może to zabrzmi głupio i płytko, ale ja nie chcę mieć dzieci dlatego, że po prostu uważam, że świat jest beznadziejny. Serio, wiem, że niby cywilizacja jest rozwinięta,mamy czasy względnego spokoju (czy na długo?), mamy więcej możliwości niż jakiekolwiek pokolenie wcześniej. I mimo że moje życie jest jak na razie dość udane, to nie mogę się wyzbyć głębokiego pesymizmu i przeświadczenia, że to tak naprawdę nie ma żadnego sensu. Jeszcze teraz zanosi się na krwawe lata w Europie, zwiększoną inwigilację, coraz silniejsze obciążenia podatkowe, podział społeczny... Po co kazać dziecku się z tym męczyć?
Niech ten piesek/kotek czy inne zwierzątko zapewni emeryturę silnej niezależnej kobiety. Niech pracuje (do 65 roku życia), zarabia, płaci podatki, spłaca kredyty.
A jak juz masz jedno, to beda pytac, kiedy drugie (koniecznie innej plci, niz pierwsze, zeby byla "parka")
Araby robią dużo dzieci, to się wyrówna...
@Pistolero10 No tak szczególnie w Polsce...
Niedorozwój umysłowy na obrazku :D
@AMGM Znacznie większym niedorozwojami umysłowymi są zjeby, które mnożą się jak świnie pomimo, że nie mają na to ani warunków ani osobistych predyspozycji.
Może to zabrzmi głupio i płytko, ale ja nie chcę mieć dzieci dlatego, że po prostu uważam, że świat jest beznadziejny. Serio, wiem, że niby cywilizacja jest rozwinięta,mamy czasy względnego spokoju (czy na długo?), mamy więcej możliwości niż jakiekolwiek pokolenie wcześniej. I mimo że moje życie jest jak na razie dość udane, to nie mogę się wyzbyć głębokiego pesymizmu i przeświadczenia, że to tak naprawdę nie ma żadnego sensu. Jeszcze teraz zanosi się na krwawe lata w Europie, zwiększoną inwigilację, coraz silniejsze obciążenia podatkowe, podział społeczny... Po co kazać dziecku się z tym męczyć?
pewnego wieczoru "coś" Cię zaswędzi, pójdziesz w tańce, potem z nim do domu i wpadka hi hi
@Silownia - to myśl a nie zachowuj się jak jakaś zdziczała małpa i nie rżnij się z wszystkim co popadnie.
i masz rację, gimnazjum to trochę za wcześnie
Po prostu nikogo nie skażę na życie w tym porąbanym świecie. . .
Niech ten piesek/kotek czy inne zwierzątko zapewni emeryturę silnej niezależnej kobiety. Niech pracuje (do 65 roku życia), zarabia, płaci podatki, spłaca kredyty.
Jesteś bardzo naiwny, jeśli myślisz,że dzisiejsi trzydziestolatkowie dostaną jeszcze jakiekolwiek emerytury.