Nabijacie się, ale okazuje się, że jak mówił ten Azjata do syna, kwiaty chronią przed karabinami, bo teraz zamachy robi się przy użyciu bomb. Wystarczy wymyślić jakąś metodę na walkę z bombami i będzie spokój, może rozdawanie darmowych hod-dogów? Lubię hod-dogi.
Czemu wojnę? Jest milion sposobów jak rozwiązać ten problem bez wypowiadania wojny, ale do tego potrzebna jest wola dostrzeżenia i rozwiązania tego problemu.
Zasadniczy problem polega na tym, że jakiekolwiek rozwiązanie problemu będzie niekorzystne dla europejskich muzułmanów. A skoro będzie niekorzystne, to będą z nim walczyć. A skoro to kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt milionów ludzi w skali kontynentu, to wojna domowa w Europie jest całkiem realna.
Nabijacie się, ale okazuje się, że jak mówił ten Azjata do syna, kwiaty chronią przed karabinami, bo teraz zamachy robi się przy użyciu bomb. Wystarczy wymyślić jakąś metodę na walkę z bombami i będzie spokój, może rozdawanie darmowych hod-dogów? Lubię hod-dogi.
To nie są ofiary terroryzmu. To ofiary poprawności politycznej.
A co innego zrobić. Miliony muzułmanów już OD DAWNA SĄ tutaj w Europie. Chcecie im wypowiedzieć normalną wojnę?
W gruncie rzeczy obecnie byłaby ona do wygrania. Za 20 lat możemy już nie mieć szans.
Czemu wojnę? Jest milion sposobów jak rozwiązać ten problem bez wypowiadania wojny, ale do tego potrzebna jest wola dostrzeżenia i rozwiązania tego problemu.
Zasadniczy problem polega na tym, że jakiekolwiek rozwiązanie problemu będzie niekorzystne dla europejskich muzułmanów. A skoro będzie niekorzystne, to będą z nim walczyć. A skoro to kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt milionów ludzi w skali kontynentu, to wojna domowa w Europie jest całkiem realna.