Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
483 507
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~ddwefwfe23wre
-3 / 21

Kolejny przejaw tego, że z Polaków robią się coraz większe pipy. Dawniej na widok gówna histerię robiła tylko wypindżona dziunia z dzielni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vizz9
+1 / 17

Moze ty lubisz jak twoje dzieci bawia sie psim gownem lub miec ubrudzone buty od psiego gowna, ale normalnym ludziom takie atrakcje sprawiaja watpliwa przyjemnosc

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dddeeerrryyo
0 / 16

Vizz9 - naucz dzieci, że gówno nie służy do zabawy...
Zachowujecie się wszyscy, jak obrzydzona nastolatka przy pierwszej miesiączce.
Nie chodzę po gównach tak samo, jak nie chodzę po błocie, kałużach itp.
Wdepnąć przypadkiem zdarzy mi się może raz do roku.
Nie mam psa.
Mieszkam w dużym mieście.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kostkalodu
+2 / 2

Tak, roczne dziecko na pewno będzie to rozumialo. A moze ma sie poruszac tylko po betonowych chodnikach ? Ja tez mieszkam w mieście, i uwazam ze to jest plaga. Psie gowna sa wszedzie, na placach zabaw, a nawet zdarzylo sie w piaskownicy. Myslisz, ze to taka przyjemnosc czyscic kolka rowerka dziecka ze smierdzacego gowna, bo wystarczylo ze zjechal z chodnika na trawnik i juz gowno.
Ja mam psa i sprzatam po nim zawsze, i szlag mnie trafia jak zbieram po swoim, a w promieniu metra kilka smierdzacych min, pozostawionych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~renklioda
+6 / 6

a po co mnie psie goovno do serca??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~abc2016
+4 / 4

Albo chociaż do torebki....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar idj95
+1 / 1

Wez sobie gowno do serca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar dcmi
0 / 10

Czym ręką? Woreczków nikt nie daje na psią kupe, a płace podatek. I nie będe kupował swoich (nawet nwm gdzie). Raz widziałem je przez 2 dni 2 - 3 lata temu. Od tej pory juz nigdy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marushka
+3 / 3

w każdym sklepie. wystarczą zwykłe foliowe woreczki. tanie jak barszcz,więc wytłumaczenie do bani.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kostkalodu
0 / 0

chociazby w pepco sa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tarasiunio
0 / 4

problem był poruszany już dawno w filmie dzień świra w końcu ktoś zrozumiał, że gówność gówna psiego niczym się nie różni od ludzkiego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blizzarder
+13 / 13

Ja zawsze noszę woreczek jak idę z psem na spacer, ale nie zawsze sprzątam, bo najczęściej pies załatwia się tam, gdzie nikomu to nie powinno przeszkadzać. Gówno na chodniku to chamstwo, właściciel powinien dostać nim po mordzie, to może by się nauczył, ale komu przeszkadza jak jest na trawie z daleka od ścieżek? Błyskawicznie się rozłoży. Ja chodzę z psem i często napotykam porozbijane szkło, głównie koło przystanków, ale nie tylko. Poprzedniego psa miałem 14 lat i parę razy się zdarzyło, że przeciął sobie opuszkę albo wbił w łapę. Z tym też zróbcie porządek jeśli chcecie zbawiać świat. Ale widzicie, świat tak jest ułożony - oko za oko, gówno za szkło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 lipca 2016 o 12:42

avatar kamaelkamael
+1 / 1

@blizzarder też tak uważam. Naprawdę psie odchody nie przeszkadzają nikomu na jakimś zadupiu czu w krzaku, rozłożą sie w chwilę będą służyć jako nawóz. Po to jest chodnik,by po nim chodzić a jak ktoś chodzi sobie po krzakach i dziwi sie że wlazł w goovno to jego problem. Ale psie fekalia na chodniku,czy tuż obok to już z lekka przesada, powinny być, tak jak w szwajcarii woreczki foliowe przy śmietnikach to by nie było tego kłopotu z czystością na chodnikach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kostkalodu
0 / 0

Ja tez mam psa i po nim sprzątam zawsze. A z racji tego, ze mam tez dzieci, to bywam na placach zabaw, i tam tez sa pozostawiane kupy. Niestety dzieci nie chodzą tylko po chodnikach, ale tez po placach zabaw i w jego okolicach. A wierz mi, ze nie jest niczym przyjemnym czyscic psie gowno z kol rowerka, bo wystarczylo ze dziecko przypadkowo zjechalo z chodnika na trawnik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blizzarder
0 / 0

@kostkalodu Zgadzam się. Przy placach zabaw jest zakaz wyprowadzania psów i trzeba go przestrzegać. Ja zanim się przeprowadziłem, mieszkałem na osiedlu wybudowanym za czasów późnego socjalizmu i tam naprawdę było gdzie wyprowadzić psa - mnóstwo terenów zielonych, trzy potężne łąki, nikomu psy nie przeszkadzały. Za czasów kapitalizmu deweloper kupując ziemie chce mieć jak największy zwrot z inwestycji, więc pcha te bloki jeden obok drugiego z jakimś wąskim chodniczkiem i uliczką. Potem powstają problemy, bo nie ma gdzie wyprowadzić psa żeby na legalu walnął kupsko, a jak się nie posprząta, to od razu wszyscy widzą, bo trawnik ma metr szerokości. Obecnie mieszkam w domku, więc psa biorę na spacer raz dziennie i dla mnie nie jest to problem żeby po nim posprzątać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JAROSZ
-1 / 3

Osobiscie po psie sprzatam, lecz ten tekst powinni wziasc do siebie palacze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~janurz
-2 / 2

OOOO. Widzę, że muzułmańska akcja przeciwko psą dotarła już do Polski.
A ponadto, nie mamowy, nie mam zamiaru spżontać po swoim dzielnicowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marek00
0 / 0

Trawnik jest od srania, a nie od chodzenia po nim,Zresztą po chodzeniu trawnikiem można dostać mandat

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~antyidiota777
-1 / 1

aaa w życiu nie wezmę tego do ręki ;] i nikt mnie nie zmusi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem