@inoxia dlaczego popłynąłem? Czosnek jest smaczny, ale żeby odczuwać przyjemność smaku, to nie można przesadzać, na jedną kanapkę jeden drobno posiekany mały ząbek czosnku ( a nie całą główkę), do tego wędlinka, sałata... pycha.
Mnie też bolało gardło i ogóle nie poszedłem do lekarza. Po 1 dniu mi przeszło. Podziękowanie do pani doktor która sama wie komu co dolega i leczy na odległość bez leków.
Polecam leczenie np. zapalenia płuc naturalnymi środkami zamiast tą wredną chemią i antybiotykami. W czasach, kiedy nie leczono "chemią", średnia długość życia była o 30 lat mniejsza niż teraz. Czy ałtor demota wie, ile chorób przestało zagrażać życiu dzięki chemicznym farmaceutykom? Chodzi jedynie o to, aby stosować je wtedy, kiedy są potrzebne, a nie w każdym przypadku, jak robią niedouczeni albo chciwi lekarze. Więc proszę łaskawie przestać pluć na "chemię", albo wrócić do czasów zjadania nadpleśniałych szybko psujących się produktów, powszechnych nowotworów żołądka, zagrożenia życia zwykłym zapaleniem płuc - czasów, kiedy 40-latek uważany był za nobliwego starca i tak też się czuł (oczywiście dzięki silnej selekcji i wysokiej śmiertelności niemowląt zdarzały się i wtedy osoby dożywające setki - ale rzadko i jakim kosztem).
Gardło cię nawalało przez kilka dni zanim poszedłeś do lekarza... a on przepisuje ci wodę z solą? To co ty brałeś przez te kilka dni ostrego bólu? Ja nie rozumiem tutaj czegoś. Jak mnie boli gardło, to piję herbaty z cytryną, płuczę gardło wodą z solą (błagam, gdzieś ty się uchował, że to lekarz musiał ci sprzedać taką rewelację?) i biorę pastylki na gardło plus domowej roboty syropy, np. z cebulą i miodem. Ale jeśli ból nie mija przez kilka dni a do tego występuje gorączka, którą ciężko zbić, to na bank potrzebne jest inne lekarstwo, możliwe, że antybiotyk. Wniosek jest taki, że przez kilka dni bólu robiłeś NIC, no bo jeśli to była banalna infekcja dająca się wyleczyć solą i czosnkiem... Miałeś szczęście, że to było lekkie przeziębienie, a nie angina...
Ja wierzę, że Bóg tak stworzył świat, że w przyrodzie są leki na każdą chorobę. Jak wiemy, są ludzie, którży żyją z tego, że my kupujemy leki i bronią swego interesu. UE zakazała sprzedaży wielu ziół. Lekarz, który opublikował wyniki badań na temat leczniczych właściwości kapsaicyny został zmieszany z błotem w swoim środowisku, a sprzedaż kapsaicyny w czystej formie została zakazana.
g... prawda. Kiedy ja zalecam pacjentom podobne metody na podobne choroby, połowa robi mi awanturę, że jestem konowałem i szarlatanem, bo nie przepisałem recepty na antybiotyk. Im droższy, tym fajniej. Polacy są po prostu lekomanami.
Na ból gardła działa o wiele szybciej żyworódka. Liść rozgryźć, przeżuć i maksymalnie po 30 minutach gardło nie boli.
U mnie też się przyplątało jakieś dziadostwo gardłowe, ale przez tydzień czasu wieczorna kanapka z czosnkiem pomogła. I smacznie, i zdrowo.
@komivoyager z tym "smacznie" to popłynąłeś
@inoxia dlaczego popłynąłem? Czosnek jest smaczny, ale żeby odczuwać przyjemność smaku, to nie można przesadzać, na jedną kanapkę jeden drobno posiekany mały ząbek czosnku ( a nie całą główkę), do tego wędlinka, sałata... pycha.
Mnie też bolało gardło i ogóle nie poszedłem do lekarza. Po 1 dniu mi przeszło. Podziękowanie do pani doktor która sama wie komu co dolega i leczy na odległość bez leków.
Potem sie dziwic że takie kolejki ja ludzie z bolem gardła czy katarem do lekarza idą. Jak Ci czosnek pomógł to znaczy ,ze nic ci nie było
Tu się mylisz. Czosnek jest naturalnym antybiotykiem i właśnie on pomógł.
@up Jest wiele naturalnych antybiotyków, ale czosnek (xD) do nich nie należy.
@bilirubina Wpisz allicyna w google.
Polecam leczenie np. zapalenia płuc naturalnymi środkami zamiast tą wredną chemią i antybiotykami. W czasach, kiedy nie leczono "chemią", średnia długość życia była o 30 lat mniejsza niż teraz. Czy ałtor demota wie, ile chorób przestało zagrażać życiu dzięki chemicznym farmaceutykom? Chodzi jedynie o to, aby stosować je wtedy, kiedy są potrzebne, a nie w każdym przypadku, jak robią niedouczeni albo chciwi lekarze. Więc proszę łaskawie przestać pluć na "chemię", albo wrócić do czasów zjadania nadpleśniałych szybko psujących się produktów, powszechnych nowotworów żołądka, zagrożenia życia zwykłym zapaleniem płuc - czasów, kiedy 40-latek uważany był za nobliwego starca i tak też się czuł (oczywiście dzięki silnej selekcji i wysokiej śmiertelności niemowląt zdarzały się i wtedy osoby dożywające setki - ale rzadko i jakim kosztem).
Ty jesteś na prawdę głupi....zapalenie płuc leczone bez antybiotyków może skończyć się powikłaniami a nawet śmiercią..
poklucil się z apteka xd
Gardło cię nawalało przez kilka dni zanim poszedłeś do lekarza... a on przepisuje ci wodę z solą? To co ty brałeś przez te kilka dni ostrego bólu? Ja nie rozumiem tutaj czegoś. Jak mnie boli gardło, to piję herbaty z cytryną, płuczę gardło wodą z solą (błagam, gdzieś ty się uchował, że to lekarz musiał ci sprzedać taką rewelację?) i biorę pastylki na gardło plus domowej roboty syropy, np. z cebulą i miodem. Ale jeśli ból nie mija przez kilka dni a do tego występuje gorączka, którą ciężko zbić, to na bank potrzebne jest inne lekarstwo, możliwe, że antybiotyk. Wniosek jest taki, że przez kilka dni bólu robiłeś NIC, no bo jeśli to była banalna infekcja dająca się wyleczyć solą i czosnkiem... Miałeś szczęście, że to było lekkie przeziębienie, a nie angina...
Serio? Musisz iść do lekarki, żeby ci to powiedziała?
Ja wierzę, że Bóg tak stworzył świat, że w przyrodzie są leki na każdą chorobę. Jak wiemy, są ludzie, którży żyją z tego, że my kupujemy leki i bronią swego interesu. UE zakazała sprzedaży wielu ziół. Lekarz, który opublikował wyniki badań na temat leczniczych właściwości kapsaicyny został zmieszany z błotem w swoim środowisku, a sprzedaż kapsaicyny w czystej formie została zakazana.
Ale że ten pacjent, tak po prostu uwierzył lekarce. To jest dziwne, w dobie zalewającej nas z każdej strony reklamy paramedykamentów. No! No!
Dziękujemy za informacje, w stosunku do Pani Doktor postaramy się wyciągnąć odpowiednie sankcję.
Pozdrawiamy.
g... prawda. Kiedy ja zalecam pacjentom podobne metody na podobne choroby, połowa robi mi awanturę, że jestem konowałem i szarlatanem, bo nie przepisałem recepty na antybiotyk. Im droższy, tym fajniej. Polacy są po prostu lekomanami.
tabletki do ssania za 120 zł ?
Najgorsze jest to, że bogate firmy farmaceutyczne nigdy nie nażrą się do syta... :(
Tylko nie podawaj jej nazwiska, bo biedy jej nie zabraknie. Już ją pewnie namierzają.