Też się wyolbrzymiało pewne rzeczy jak się miało 12/13 lat. Pamiętam, jak się zarzekałam, że się nigdy nie zwiąże z żadnym chłopakiem itd (Po tym jak jeden wrzucił mi do plecaka dwie żywe żaby - ale lamentowałam XD) Ale mi przeszło. Dzisiaj co prawda dzieciaki może mają inne motywy, ale mechanizm jest podobny.
Ludzie może się z tego śmieją ale taka jest prawda. To co spotka nas w wieku tych np. 13 lat kształtuje nasz światopogląd. Bo jeśli np. dziewczyna w wieku 13 lat zostanie wyśmiana przez jakiegoś chłopca w którym jest zauroczona to najczęściej w przyszłym życiu będzie miała problem z tym aby zagadać pierwsza.
Przez Voldemorta czy Gargamela?
Tata nie zamknął okna, jak wieczorem zasypiałam w łóżeczku!
Też się wyolbrzymiało pewne rzeczy jak się miało 12/13 lat. Pamiętam, jak się zarzekałam, że się nigdy nie zwiąże z żadnym chłopakiem itd (Po tym jak jeden wrzucił mi do plecaka dwie żywe żaby - ale lamentowałam XD) Ale mi przeszło. Dzisiaj co prawda dzieciaki może mają inne motywy, ale mechanizm jest podobny.
Ludzie może się z tego śmieją ale taka jest prawda. To co spotka nas w wieku tych np. 13 lat kształtuje nasz światopogląd. Bo jeśli np. dziewczyna w wieku 13 lat zostanie wyśmiana przez jakiegoś chłopca w którym jest zauroczona to najczęściej w przyszłym życiu będzie miała problem z tym aby zagadać pierwsza.
"Nienawidzę przedszkola, ja chcę do gimnazjum!"
Gosia, 6 lat.