Byl kiedys filmik, jak policja (oczywiscie w USA) zastrzelila rottweilera, ktory stanal w obronie swojego pana, ktorego wlasnie funkcjonariusze przyciskali do ziemi. Dlaczego tamten pies nie jest bohaterem, skoro postawil sie wiekszej ilosci ludzi i przyplacil to zyciem?
Bo właściciel powinien uspokoić psa gdy był zatrzymany. Oczywiście też uważam, że zastrzelenie - i to na oczach wielu dzieci - jest głupotą i znacznym przegięciem, co najwyżej obezwładnienie czy strzałka usypiająca, ale jednak właściciel też się do tego przyczynił.
Psa przygarnia się, adoptuje człowieka.
. Coś w tym jest, @mooz. Po prostu łaskawie mianują jakiegoś człowieka na karmiciela kotów.
…na zasadzie, to mój człowiek.
Byl kiedys filmik, jak policja (oczywiscie w USA) zastrzelila rottweilera, ktory stanal w obronie swojego pana, ktorego wlasnie funkcjonariusze przyciskali do ziemi. Dlaczego tamten pies nie jest bohaterem, skoro postawil sie wiekszej ilosci ludzi i przyplacil to zyciem?
Bo to są właśnie Stany i ich prawo "jak coś mi zagraża to strzelam" i przez większość funkcjonariuszy to mocno nadużywane jest.
Bo właściciel powinien uspokoić psa gdy był zatrzymany. Oczywiście też uważam, że zastrzelenie - i to na oczach wielu dzieci - jest głupotą i znacznym przegięciem, co najwyżej obezwładnienie czy strzałka usypiająca, ale jednak właściciel też się do tego przyczynił.
kacper - o czym ty mowisz? Bohaterstwo psa ma zalezec od tego, kim jest wlasciciel? Albo czy jest posluszny? No chyba nie.
Dżizes, bezpański pitbull! Ja dziękuję, ja wysiadam!
Dlatego wole zwierzęta od ludzi.