Wyobrażam sobie taką sytuację. Pijana, i jak widać obrzydliwa Rihanna wskazuje mnie palcem, co bym poszedł z nią do pokoju. Oczywiście odmawiam, żeby dać jej do myślenia. Z kolei Emmie, kompletnie naprutej Coroną 0,33, proponuję terapię odwykową począwszy od jutrzejszego poranka.
Emma wygląda na prawdę dobrze, Rihanna - znacznie gorzej. Może dlatego tak uważam, bo uroda Rihanny do mnie nie przemawia, za to Emma to jest to co lubię :)
jak to możliwe że o 20:01 pokazuje się jako nowy demot w poczekalni ? jeżeli został dodany o 13:45 i jest już ogłosowany !!! kolejna durna galeria na główną >?
Wyobrażam sobie taką sytuację. Pijana, i jak widać obrzydliwa Rihanna wskazuje mnie palcem, co bym poszedł z nią do pokoju. Oczywiście odmawiam, żeby dać jej do myślenia. Z kolei Emmie, kompletnie naprutej Coroną 0,33, proponuję terapię odwykową począwszy od jutrzejszego poranka.
Roman
http://6962mnpm.blox.pl/resource/pijaczek.JPG
Rihanna i Emma Watson wyglądają całkiem nieźle ;)
Nom Emma Watson wygląda jak śmiejąca się Emma Watson bez makijażu.
Emma wygląda na prawdę dobrze, Rihanna - znacznie gorzej. Może dlatego tak uważam, bo uroda Rihanny do mnie nie przemawia, za to Emma to jest to co lubię :)
*najsławniejsza
jak to możliwe że o 20:01 pokazuje się jako nowy demot w poczekalni ? jeżeli został dodany o 13:45 i jest już ogłosowany !!! kolejna durna galeria na główną >?
Pijana kobieta - obrzydlistwo. Jedynie facet, który nie ma szans u trzeźwej, taką się zainteresuje.
To zależy kto jest pod wpływem, bo jeśli patrzący to jest zupełnie na odwrót...
W Emmę wlałbym jeszcze z 5 piw 0:)
Gdzie Kwachu?
World without ladies:
https://youtu.be/YuzxK_U_t0w
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2016 o 15:21
autor galerii upija się chyba samym patrzeniem, bo tym co ma E. Watson ..ech szkoda słów
Britney to raczej wygląda jakby dała sobie po kablach, a i Ceurtney Love również.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 sierpnia 2016 o 18:06
kto powiedział że oni są najpiękniejsi ?
Emma zawsze jest pro ;)
w przypadku Charliego, wyzwaniem jest zobaczyć go trzeźwego :)