Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
231 245
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
L loloskolos
-2 / 4

Chvj tam. Navitskaja Nastasija fajna dupa. Pozdrów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HxHxH
+4 / 6

@loloskolos
Pozdrawiam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M masta13
+26 / 28

Raczej dnem bym nazwał posiadanie aplikacji "pudelek" w telefonie ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skorpion91
-2 / 2

a czego się po pudelku spodziewałeś? nie wiem czy w tym momencie nie wychodzisz na jeszcze większego głupka od nich

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L loloskolos
+1 / 1

a tak na poważnie to większość tych newsów jest opłacanych przez osoby o których się czyta te bzdurne wiadomości. Często Ci ludzie mają swojego managera od portalów plotkarskich, który sam przesyla zdjecia i teksty.

Pamìetacie jak Gortat zaparkował Porsche na zakazie? To była ustawka na zlecenie Porsche.

Praktycznie każda z dupy sensacyjka na pudlu jest ustawiana.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cin19880
+3 / 3

Bardziej zastanawia mnie osoba ktora zezwolila na powiadomienia z owego "pudelka", nie wiem kto w tym momencie wieksze dno osiaga

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dfgdfgregerg
0 / 0

Pudelek zawsze brodził po dnie dlatego tyle osób go czyta. Gdyby pisał o poważnych tematach nikt by tam nie wchodził.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~RealRealist
+5 / 5

Fenomen dzisiejszych czasów: ludzie wchodzą na portale typu pudelek, żeby czytać niusy z życia osób, które są znane z tego że... pisze się o nich na pudelku o_O tylko ja się pytam: PO CO? Dziwi mnie, że ludzi obchodzi życie nic nie wartych celebrytów. Jeszcze gdyby to byli jacyś ludzie warci zainteresowania, którzy znani są z czegoś konkretnego, z talentu, jakichś osiągnięć itd. to bym jeszcze zrozumiała, ale że jakaś dziewczyna piłkarza kupuje batona? doda pokazała cycki? I to jest takie strasznie ciekawe? Pomijam już fakt, że pewnie połowa tych ogromnie "interesujących" niusów jest zmyślona, ale tego pewnie czytelnicy pudla nawet nie są świadomi. No cóż...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem