Greenland, bo gdy przybyli tam Wikingowie (nie wiem jak ten naród się nazywał naprawdę) było tam mnóstwo traw i klimat raczej umiarkowany. W Polsce za Mieszka I winogrona powszechnie rosły. Jakoś tak z XIV wieku nadeszła tzw. małepoka lodowcowa i klimat się ochłodził.
@singri Lądolód Grenlandii utrzymuje w sobie dość wody, by podnieść poziom oceanów o 7 metrów. Gdyby Grenlandia rzeczywiście była 1000 lat temu „zieloną wyspą”, wiele dawnych miast portowych, od Aleksandrii po Wenecję, znajdowałyby się pod wodą... W średniowieczu „zielone” mogło być południe wyspy, ale nie cała Grenlandia. Istnieje też teoria, że nazwa to taki "zabieg marketingowy" Eryka Rudego, by przyciągnąć więcej osadników ;)
To nie kwestia logiki, tylko średniowieczny marketing.
Wikingowie nazwali Grenlandię "zielonym lądem" żeby zachęcić potencjalnych kolonistów do osiedlania się tam.Swoją drogą , to mieli poczucie humoru :)
@JanuszTorun Noooo... Jak piersi ludzie tam zyli to były takie duze napisy uformowane ze skał i wydeptanej przez zwierzęta trawy! Z każdym regionem tak było! Przynajmniej według myśli autora ;)
Najlepsze jest to że takie nazwy nadała jedna i ta sama osoba, czyli główny wódz osad Wikingów na Grenlandii, nadał swojej wyspie miano zielonej a konkurencyjnej śnieżna/zimna (zależy od tłumaczenia).
Chyba ludzkość, a nie Ziemia. Ale zaraz, zaraz - ludzkość też jest kobietą...
Greenland, bo gdy przybyli tam Wikingowie (nie wiem jak ten naród się nazywał naprawdę) było tam mnóstwo traw i klimat raczej umiarkowany. W Polsce za Mieszka I winogrona powszechnie rosły. Jakoś tak z XIV wieku nadeszła tzw. małepoka lodowcowa i klimat się ochłodził.
@singri Lądolód Grenlandii utrzymuje w sobie dość wody, by podnieść poziom oceanów o 7 metrów. Gdyby Grenlandia rzeczywiście była 1000 lat temu „zieloną wyspą”, wiele dawnych miast portowych, od Aleksandrii po Wenecję, znajdowałyby się pod wodą... W średniowieczu „zielone” mogło być południe wyspy, ale nie cała Grenlandia. Istnieje też teoria, że nazwa to taki "zabieg marketingowy" Eryka Rudego, by przyciągnąć więcej osadników ;)
@jagienkaaa - znasz powiedzenie "dzwonią, ale w którym kościele"? Coś tam przeczytałam i udaję mądrą. Dzięki za sprostowanie.
To nie kwestia logiki, tylko średniowieczny marketing.
Wikingowie nazwali Grenlandię "zielonym lądem" żeby zachęcić potencjalnych kolonistów do osiedlania się tam.Swoją drogą , to mieli poczucie humoru :)
To Ziemia nadała te nazwy??
@JanuszTorun Noooo... Jak piersi ludzie tam zyli to były takie duze napisy uformowane ze skał i wydeptanej przez zwierzęta trawy! Z każdym regionem tak było! Przynajmniej według myśli autora ;)
nie Ziemia, tylko Anglicy
Najlepsze jest to że takie nazwy nadała jedna i ta sama osoba, czyli główny wódz osad Wikingów na Grenlandii, nadał swojej wyspie miano zielonej a konkurencyjnej śnieżna/zimna (zależy od tłumaczenia).