@tomxy I ma rację. Lepiej dać im podwyżkę emerytury aby było ich stać na leki. Będzie tak samo jak z "darmowymi" podręcznikami, których koszt na podatnika wyniósł trzykrotność wartości podręcznika płatnego...
@~LOLZOR i tu się niestety mylisz,sprzęt nieużytkowany psuje się szybciej niż podczas eksploatacji,dlaczego?Bo nieużywany nie jest też w wymagany sposób konserwowany,a zespoły elektroniczne jak i mechaniczne muszą być użytkowane,w każdej dokumentacji to przeczytasz.Tu przykład samochodu,nie da się go odpalić po długim przestoju,bez przeprowadzenia konserwacji i czasem wymiany pewnych elementów,podczas gdy użytkowanego bez trudu.
Dlaczego "niestety"? Ja nie zakładam, że zawsze mam rację. Wiadomo, że ta maszyneria nie jest całkiem wyłączana z gniazdka, ale znajduje się w jakimś trybie czuwania, a za konserwację i tak muszą płacić, gdyż ta zapewne zapisana jest w umowie z firmą, która dostarczyła aparat. Ale co ja się znam na tych urządzeniach do obrazowania. Choć jeżeli kiedyś będzie mi dane skorzystać z jednego, to lepiej żeby było sprawne, a technik je obsługujący wiedział, jak je obsłużyć.
Kiedyś czytałem, że tych znienawidzonych Niemczech jeśli jakiś ośrodek chce zakupić jakąś maszynę do wykonywania badań, najpierw przesyła zapytanie do tamtejszego NFZ, aby dowiedzieć się czy jak to kupią to mają chorych do badań i w jakiej ilości. Oraz najważniejsze. Jaka jest liczona cena wykonania badania i podpisuje się jakąś umowę przedwstepną. Potem na tej podstawie wykonuje się obliczenia czy a jeśli tak to jak długo maszyna ma pracować by na siebie zarobić (opłacić leasing, koszty serwisu i utrzymania, personelu, itd.) W Polsce buduje się jakieś centrum, kupuje za grube miliony maszyny, a potem płacz bo nie ma zleceń. A czy ktoś podpisał najpierw umowę z NFZ by mieć pewność, że dostanie zlecenia? Z tego wygląda, ze owa instytucja chce za dużo za wykonanie badań i bardziej opłaca się wysłać pacjenta za granice niż wykonać badania w Polsce. Ale to jest tylko teoria bo materiał mówi za mało by móc obiektywnie ocenić daną sytuację.
W Polsce funkcjonują firmy, które załatwiają ludziom operację zaćmy w Czechach, refundowane z NFZ. Z tym że najpierw musisz wyłożyć pieniądze (około 15 tys zł), a firma zajmie się transportem do ośrodka oraz wszelkimi formalnościami, włącznie z wypełnieniem wniosków o zwrot całkowitych kosztów poniesionych na operację z NFZ. Nie trzeba chyba mówić, że tego typu przedsięwzięcie jest dużo bardziej kosztowne niż gdyby operacja została przeprowadzona w Polsce, bez żadnego pośrednika. Jednak jeśli nasi posłowie naprawiliby ten mankament, to te firmy pośredniczące, musiałby zostać zlikwidowane, bo zniknęłoby ich źródło dochodu i możliwość zarobku. Wiadomo jednak że tak się nie stanie.
http://m.se.pl/wiadomosci/polityka/minister-zdrowia-nie-zamieniajcie-emerytom-lekow-na-darmowe_883528.html
@tomxy I ma rację. Lepiej dać im podwyżkę emerytury aby było ich stać na leki. Będzie tak samo jak z "darmowymi" podręcznikami, których koszt na podatnika wyniósł trzykrotność wartości podręcznika płatnego...
Absurd, jak zwkle, ale zaraz, zaraz - skoro urządzenie nie chodzi, to przecież dużo prądu nie pobiera. Od stania też psuć się nie powinno.
@~LOLZOR i tu się niestety mylisz,sprzęt nieużytkowany psuje się szybciej niż podczas eksploatacji,dlaczego?Bo nieużywany nie jest też w wymagany sposób konserwowany,a zespoły elektroniczne jak i mechaniczne muszą być użytkowane,w każdej dokumentacji to przeczytasz.Tu przykład samochodu,nie da się go odpalić po długim przestoju,bez przeprowadzenia konserwacji i czasem wymiany pewnych elementów,podczas gdy użytkowanego bez trudu.
Dlaczego "niestety"? Ja nie zakładam, że zawsze mam rację. Wiadomo, że ta maszyneria nie jest całkiem wyłączana z gniazdka, ale znajduje się w jakimś trybie czuwania, a za konserwację i tak muszą płacić, gdyż ta zapewne zapisana jest w umowie z firmą, która dostarczyła aparat. Ale co ja się znam na tych urządzeniach do obrazowania. Choć jeżeli kiedyś będzie mi dane skorzystać z jednego, to lepiej żeby było sprawne, a technik je obsługujący wiedział, jak je obsłużyć.
@~LOLZOR niestety jedynie dlatego,że również chciał bym kupić nowy sprzęt i zostawić by się nie niszczył.
Kiedyś czytałem, że tych znienawidzonych Niemczech jeśli jakiś ośrodek chce zakupić jakąś maszynę do wykonywania badań, najpierw przesyła zapytanie do tamtejszego NFZ, aby dowiedzieć się czy jak to kupią to mają chorych do badań i w jakiej ilości. Oraz najważniejsze. Jaka jest liczona cena wykonania badania i podpisuje się jakąś umowę przedwstepną. Potem na tej podstawie wykonuje się obliczenia czy a jeśli tak to jak długo maszyna ma pracować by na siebie zarobić (opłacić leasing, koszty serwisu i utrzymania, personelu, itd.) W Polsce buduje się jakieś centrum, kupuje za grube miliony maszyny, a potem płacz bo nie ma zleceń. A czy ktoś podpisał najpierw umowę z NFZ by mieć pewność, że dostanie zlecenia? Z tego wygląda, ze owa instytucja chce za dużo za wykonanie badań i bardziej opłaca się wysłać pacjenta za granice niż wykonać badania w Polsce. Ale to jest tylko teoria bo materiał mówi za mało by móc obiektywnie ocenić daną sytuację.
W Polsce funkcjonują firmy, które załatwiają ludziom operację zaćmy w Czechach, refundowane z NFZ. Z tym że najpierw musisz wyłożyć pieniądze (około 15 tys zł), a firma zajmie się transportem do ośrodka oraz wszelkimi formalnościami, włącznie z wypełnieniem wniosków o zwrot całkowitych kosztów poniesionych na operację z NFZ. Nie trzeba chyba mówić, że tego typu przedsięwzięcie jest dużo bardziej kosztowne niż gdyby operacja została przeprowadzona w Polsce, bez żadnego pośrednika. Jednak jeśli nasi posłowie naprawiliby ten mankament, to te firmy pośredniczące, musiałby zostać zlikwidowane, bo zniknęłoby ich źródło dochodu i możliwość zarobku. Wiadomo jednak że tak się nie stanie.
@SmiesznaSprawa... Kosztowność tego przedsięwzięcia podnosi samo to, że nasze składki na NFZ zasilają służbę zdrowia innego kraju.
@kenzol Zaćma zupełnie prywatnie w Polsce to 2500 pln a w Kaliszu nawet ok 1800
Jakbyś nie widział :)) Tak, że chętnie zajmę się pośrednictwem.
I jeszcze kto wybudował z 250 baniek urządzenie a nie zabezpieczył kasy na funkcjonowanie?
Pewnie nie ze swoich :))