Nie rozumiem takich podpisów, są całkowicie bez sensu. Bo po pierwsze żadna praca nie hańbi, a po drugie osoby wypisujące takie komentarze nie zdają sobie sprawy jakie pieniądze zarabiają budowlańcy.
Lubie od czasu do czasu pojsc na rozmowe o prace zeby docenic to co mam. Zawsze smieszy mnie reakcja HRowcow jak na pytanie "co pana motywuje do pracy" odpowiadam, ze pieniadze. Zawsze pada tez pytanie czy nie jest dla mnie wazna satysfakcja z wykonywanej pracy czy poczucie spelnionego obowiazku, na co zawsze odpowiadam ze dopuki w sklepie za jedzenie place pieniedzmi, a nie satysfakcja to zdania nie zmienie.
Mam wielu znajomych z magistrem, którzy "siedzą w budowlance" i pomstują że stracili czas na nic nie znaczące wykształcenie a nie poszli wcześniej w budowlankę
będzie mieszał piasek z cementem i zarabiał powyżej średniej krajowej na rękę... zwróć uwagę ze coraz mniej fachowców coraz więcej mózgowców bez wyobraźni...
Nie róbcie z budowlańców ludzi gorszych. Ktoś musi ten zawód dobrze wykonywać. Co do 13 latka z mieszaniem alkoholu, to raczej nie będzie mieszał piachu z cementem, a będzie stałym klientem pobliskiego monopolowego.
Jak można naśmiewać się z uczciwie pracujących ludzi? Ja gardzę osobami ,które cały czas siedzą na bezrobociu ,ale to takiej pracy nie pójdą bo "to poniżej ich kwalifikacji". Praca fizyczna nie jest zła. Sam podczas wakacji pracowałem na budowie.
Ludzie przestańcie robić z budowlańców tępaków to ciężki kawałek chleba i w dodatku bardzo odpowiedzialny trzeba ogromnej wiedzy i doświadczenia, żeby dom postawić, więc jak Ci co wystawiają te debilizmy niech idą spróbować coś zbudować powodzenia życzę w wielu krajach nie tylko na zachodzie budowlańcy są bardzo doceniani i szanowani tylko u nas panuje taka moda żeby budowlańcami sobie dupę wycierać, a prawda jest taka że 90% z ludzi, którzy to robią nie przetrwali by tygodnia na budowie nie mówiąc by coś w ogóle umieli zrobić dałbym jednemu i drugiemu plany do ręki to by nawet nie wiedział jak je trzymać o zrozumieniu nie wspominam, więc prośba przestańcie obrażać ciężko pracujących ludzi bo przyjdzie w końcu taki czas, że budowlańcy wypną się na swój kraj i będziecie sobie sami budować
a kiedys slyszalem ze zadna praca nie hańbi... widze jednak ze tropem coachingowcow... trzeba isc na prawo aby byc wielkim czlowiekiem... litosci... przeciez gdyby nie doswiadczeni budowancy czy fachowcy to sam bys sobie plytki krzywo ukladal czy mieszal lyzka beton... troche szacunku bo to moze sie Twoich dzieci badz bliskich osob tyczyc...
Ale są też ci chowani pod kloszem, non stop pilnowani przez rodziców, wszystko na tacy, którym się w głowie poprzestawiało i się stoczyli. Nie ma zasady, ludzie różnie kierują swoim życiem.
Ale idiotyczny demot! Co ma bycie patologią do bycia budowlańcem? I nie wiem czemu jest tu taki podtekst jakby praca na budowie była czymś złym. Dobry budowlaniec zarabia dużo i nie może opędzić się od pracy. Ale taki cymbał będzie wmawiał łepkom, że jest inaczej.
A co przepowiedzą mi internetowi wróżbici na podstawie tego, że w wieku 15 lat mieszałem wino z wódką? Tylko proszę co najmniej dekadę w przód, bo 20 już przekroczyłem.
Witam, sam jestem budowlańcem i w tym roku będę bronić inżynierkę. Aby zarobić na studia pracuję na budowie. Nie widzę nic złego w mieszaniu zaprawy chociaż prawdą jest że im bardziej człowiek się zna i więcej umie, to robi bardziej skomplikowane prace. Zdarza mi się jeszcze trafić na klientów którzy traktują mnie i innych pracowników z wyższością bo on ma maturę a my co , skoro pracujemy jako "robole". Na szacunek zasługuje każdy kto uczciwie pracuje bo społeczeństwo potrzeba jak lekarza tak i dekarza :) Podsumowując uczyć się trzeba ale osądzać niekoniecznie...
A jak mialem 16 lat to mieszalem piwo z woda. To znaczy ze jestem spisany na straty czy jeszcze mam szanse? Bezsensu te podpisy, Ja moge mieszac alkohole jak chce, mam odporny organizm. Jedyny raz kiedy zle sie czulem to jak wypilem i zapalilem jointa, wtedy to mnie miotalo a kac taki jak nigdy.
@Kasztan528 tak,bo rozcieńczałeś piwo wodą!To świętokradztwo! A woda to nie alkohol o ile mnie pamięć nie myli,a cytując klasyka "w piekle jest specjalna strefa dla marnujących dobry trunek".
@Hazik Hehe, nie mam jak pisac u zamkniete to napisalem woda a nie bede za kazdym razym kopiowal wklejal jak bede chcial je zrobic. Ja trunkow nie marnuje!
Lepiej mieszać beton przynajmniej człowiek fachu się za młodu nauczy i coś swojego zrobi. Ludzie nie widzą podstawowej zasady jaka działa w edukacji. Jest ona z góry narzucona i ukierunkowana. Człowiek po to studiuje aby znaleźć lepszą pracę. Nie lepiej w młodym wieku zamiast studiów pobawić się w jakiś skup grzybów czy jagód. W szkole życia się nie nauczysz to w życiu nauczysz się jak żyć i zarabiać. A po studiach z dobrym papierem i bez kontaktów to do betoniarki może być problem z aplikacją.
Sranie w banię. Byle murarz zarabia obecnie w Polsce 3 tysiące na rękę. Dobry murarz albo zarabia w Polsce 5 tysięcy zł., albo siedzi w Anglii i zarabia 15 tysięcy zł. A tymczasem stada prawników, pedagogów, etnologów, psychologów i innych -ogów, po studiach pracują jako kasjerzy w bankach, albo sekretarki w firmach i dostają po 1,5 tysiąca na rękę. Ostatnio zleciłem budowlańcowi wykonanie kominka w salonie. Zainkasował 4 tysiące za dwa tygodnie roboty. Powiem tyle - chciałbym zarabiać 4 tysiące w 2 tygodnie. Ale nie zarabiam, pomimo że wykształceniu poświęciłem od chwili matury łącznie 9 lat.
Dużo w takiej robocie jest po studiach z mgr i robią jako "robole", tacy oświeceni wszyscy...
@rafalinformatyk owszem, ale szybko z tej roboty znikają.
@Fragglesik Tak, ale do kastoramy i mediamartka... ;D
@rafalinformatyk tiaaa... ale pamiętaj że też nie za darmo :)
@AlfaZ Nie powiem że nie. Ale wiesz, z moich źródłeł wynika że 1200-1500 netto. A też i różnie, mam wrażenie że oni by chcieli płacić im 800zeta...
...Przy odrobinie samozaparcia, pracowitości i szczęścia.
Nie rozumiem takich podpisów, są całkowicie bez sensu. Bo po pierwsze żadna praca nie hańbi, a po drugie osoby wypisujące takie komentarze nie zdają sobie sprawy jakie pieniądze zarabiają budowlańcy.
@~kaffel1920 nie rozumiesz,bo nie chodziłeś na studia,studenci to naprawdę oderwani od rzeczywistości ludzie.
Akurat pieniądze nie są wymiernikiem satysfakcji życiowej.
@mrajska akurat są, może szczęścia się za nie nie kupi ale wszystko co sprawia iż człowiek jest szczęśliwy już tak…
Lubie od czasu do czasu pojsc na rozmowe o prace zeby docenic to co mam. Zawsze smieszy mnie reakcja HRowcow jak na pytanie "co pana motywuje do pracy" odpowiadam, ze pieniadze. Zawsze pada tez pytanie czy nie jest dla mnie wazna satysfakcja z wykonywanej pracy czy poczucie spelnionego obowiazku, na co zawsze odpowiadam ze dopuki w sklepie za jedzenie place pieniedzmi, a nie satysfakcja to zdania nie zmienie.
żadna robota nie hańbi a tym bardziej taka
Tak jakby hańba była najważniejszym wyznacznikiem. Zostanę zamiataczem ulicy bo żadna praca nie hańbi. No cóż za argument.
Nie chodzi o hańbienie, tylko o to, że przy betoniarce jest ciężko.
Czyli zamiast zamiatać ulice to będziesz pobierał zapomogę z mopsu, itp bo to mniej hańbi.
a ci co pilnie się uczyli będą smażyć frytki w macku
@psiekrwia a Ty pewnie na kieszonkowym jedziesz i jesteś Panisko.
@Gambini chciałbym
glupie gadanie... majac 13/14 lat mialem dobre oceny w szkole i jednoczesnie co weekend bylem pijany :) Teraz zarabiam 8k miesiecznie
@NocnyMark widocznie byłeś na tyle mądry, że nie mieszałeś
Wolę pracować w budowlance, dobrze zarobić, mieć wolne weekendy,niż tyrac w"maku" w co drugi weekend i za połowę mojej pensji.....taka prawda. :-)
Mam wielu znajomych z magistrem, którzy "siedzą w budowlance" i pomstują że stracili czas na nic nie znaczące wykształcenie a nie poszli wcześniej w budowlankę
Było http://demotywatory.pl/4101902/Jesli-majac-13-lat-mieszasz-piwo-z-wodka
przynajmniej będzie miał robote
będzie mieszał piasek z cementem i zarabiał powyżej średniej krajowej na rękę... zwróć uwagę ze coraz mniej fachowców coraz więcej mózgowców bez wyobraźni...
w wieku 20l srednia krajowa to chyba po 10-12h z sobotami na budowie
... i bedzie zarabiać lepiej niż nie jeden mgr po socjologii...
Nie róbcie z budowlańców ludzi gorszych. Ktoś musi ten zawód dobrze wykonywać. Co do 13 latka z mieszaniem alkoholu, to raczej nie będzie mieszał piachu z cementem, a będzie stałym klientem pobliskiego monopolowego.
Jak można naśmiewać się z uczciwie pracujących ludzi? Ja gardzę osobami ,które cały czas siedzą na bezrobociu ,ale to takiej pracy nie pójdą bo "to poniżej ich kwalifikacji". Praca fizyczna nie jest zła. Sam podczas wakacji pracowałem na budowie.
Ludzie przestańcie robić z budowlańców tępaków to ciężki kawałek chleba i w dodatku bardzo odpowiedzialny trzeba ogromnej wiedzy i doświadczenia, żeby dom postawić, więc jak Ci co wystawiają te debilizmy niech idą spróbować coś zbudować powodzenia życzę w wielu krajach nie tylko na zachodzie budowlańcy są bardzo doceniani i szanowani tylko u nas panuje taka moda żeby budowlańcami sobie dupę wycierać, a prawda jest taka że 90% z ludzi, którzy to robią nie przetrwali by tygodnia na budowie nie mówiąc by coś w ogóle umieli zrobić dałbym jednemu i drugiemu plany do ręki to by nawet nie wiedział jak je trzymać o zrozumieniu nie wspominam, więc prośba przestańcie obrażać ciężko pracujących ludzi bo przyjdzie w końcu taki czas, że budowlańcy wypną się na swój kraj i będziecie sobie sami budować
I będą zarabiać więcej niż koledzy po studiach w Mcdonaldzie xD
a kiedys slyszalem ze zadna praca nie hańbi... widze jednak ze tropem coachingowcow... trzeba isc na prawo aby byc wielkim czlowiekiem... litosci... przeciez gdyby nie doswiadczeni budowancy czy fachowcy to sam bys sobie plytki krzywo ukladal czy mieszal lyzka beton... troche szacunku bo to moze sie Twoich dzieci badz bliskich osob tyczyc...
Mam 20 lat i studiuje medycynę, w wieku 13 lat mieszałam piwo z wódką. Nie widzę związku
Ale są też ci chowani pod kloszem, non stop pilnowani przez rodziców, wszystko na tacy, którym się w głowie poprzestawiało i się stoczyli. Nie ma zasady, ludzie różnie kierują swoim życiem.
ja mieszam piasek z cementem i zarabiam 2800 euro miesięcznie :P
Osobiście nie zgadziam się z tą teza ja nie mieszałem piwa z wódką nie jarałem szlugów i tez skonczyłem na budowie i lubie tą prace xD
Ale idiotyczny demot! Co ma bycie patologią do bycia budowlańcem? I nie wiem czemu jest tu taki podtekst jakby praca na budowie była czymś złym. Dobry budowlaniec zarabia dużo i nie może opędzić się od pracy. Ale taki cymbał będzie wmawiał łepkom, że jest inaczej.
A co przepowiedzą mi internetowi wróżbici na podstawie tego, że w wieku 15 lat mieszałem wino z wódką? Tylko proszę co najmniej dekadę w przód, bo 20 już przekroczyłem.
@xxxl12 żulem podmiejskim się staniesz...albo nie,od ciebie zależy.Dziękuję za wróżbę 50 się należy.
Raczej będą dalej mieszać piwo z wódką za 500+
Witam, sam jestem budowlańcem i w tym roku będę bronić inżynierkę. Aby zarobić na studia pracuję na budowie. Nie widzę nic złego w mieszaniu zaprawy chociaż prawdą jest że im bardziej człowiek się zna i więcej umie, to robi bardziej skomplikowane prace. Zdarza mi się jeszcze trafić na klientów którzy traktują mnie i innych pracowników z wyższością bo on ma maturę a my co , skoro pracujemy jako "robole". Na szacunek zasługuje każdy kto uczciwie pracuje bo społeczeństwo potrzeba jak lekarza tak i dekarza :) Podsumowując uczyć się trzeba ale osądzać niekoniecznie...
I będzie zarabiał minimum 14zł na godzine, a nie za prace po studiach 1300zł na reke. Dzień dobry Polsko
A jak mialem 16 lat to mieszalem piwo z woda. To znaczy ze jestem spisany na straty czy jeszcze mam szanse? Bezsensu te podpisy, Ja moge mieszac alkohole jak chce, mam odporny organizm. Jedyny raz kiedy zle sie czulem to jak wypilem i zapalilem jointa, wtedy to mnie miotalo a kac taki jak nigdy.
@Kasztan528 tak,bo rozcieńczałeś piwo wodą!To świętokradztwo! A woda to nie alkohol o ile mnie pamięć nie myli,a cytując klasyka "w piekle jest specjalna strefa dla marnujących dobry trunek".
@Hazik Hehe, nie mam jak pisac u zamkniete to napisalem woda a nie bede za kazdym razym kopiowal wklejal jak bede chcial je zrobic. Ja trunkow nie marnuje!
Lepiej mieszać beton przynajmniej człowiek fachu się za młodu nauczy i coś swojego zrobi. Ludzie nie widzą podstawowej zasady jaka działa w edukacji. Jest ona z góry narzucona i ukierunkowana. Człowiek po to studiuje aby znaleźć lepszą pracę. Nie lepiej w młodym wieku zamiast studiów pobawić się w jakiś skup grzybów czy jagód. W szkole życia się nie nauczysz to w życiu nauczysz się jak żyć i zarabiać. A po studiach z dobrym papierem i bez kontaktów to do betoniarki może być problem z aplikacją.
i będzie zarabiał 3500 netto.
Sranie w banię. Byle murarz zarabia obecnie w Polsce 3 tysiące na rękę. Dobry murarz albo zarabia w Polsce 5 tysięcy zł., albo siedzi w Anglii i zarabia 15 tysięcy zł. A tymczasem stada prawników, pedagogów, etnologów, psychologów i innych -ogów, po studiach pracują jako kasjerzy w bankach, albo sekretarki w firmach i dostają po 1,5 tysiąca na rękę. Ostatnio zleciłem budowlańcowi wykonanie kominka w salonie. Zainkasował 4 tysiące za dwa tygodnie roboty. Powiem tyle - chciałbym zarabiać 4 tysiące w 2 tygodnie. Ale nie zarabiam, pomimo że wykształceniu poświęciłem od chwili matury łącznie 9 lat.