Raczej nie, sam jestem informatykiem i moje doświadczenie mówi mi, że własnie informatycy to romantycy ;) Mówię poważnie. To jest raczej z pamiętnika zawiedzionego nastolatka. Bo serce trzeba przed kimś otworzyć, alternatywą jest tylko ciągła samotność.
Z pamiętnika informatyka.
Raczej nie, sam jestem informatykiem i moje doświadczenie mówi mi, że własnie informatycy to romantycy ;) Mówię poważnie. To jest raczej z pamiętnika zawiedzionego nastolatka. Bo serce trzeba przed kimś otworzyć, alternatywą jest tylko ciągła samotność.
No chyba, że nie masz Windowsa
Ja mam Linuksa i wyrobione zasady bezpieczeństwa, których się trzymam, więc nie mam wirusów (dziewczyn). :)
wirus w javie :D