Po prostu autor dawno tego nie jadł. Najlepsze frykasy jedzone często mogą obrzydnąć. Po kilku(nastu) latach nawet zapach czuję jak patrzę na obrazek ;)
A ja się pytam w czym leży problem ?? Bo na podstawie demota mam rozumieć, że współczesne dzieciaki nigdy tego nie jadły.I co, nie zjedzą ? Ciężko chleba nawrzucać do mleka ?
@Qrde Nie, teraz idziesz do sklepu i przytłacza Cię ilość oferowanych produktów, na większość Cie stać. Kiedyś nie było zbyt wielkiej oferty, a pieniędzy jeszcze mniej.
Nigdy tego nie lubiłem :p A i swojego dziecka takim specjałem raczej katować nie będę :p Kurcze w tych czasach mając kawałek pola jestem w stanie zrobić zapas płatków owsianych, pszenicznych, żytnich czy dowolnego innego zboża na rok i mam zdrowszy dodatek do mleka niż naszpikowana chemikaliami bułka...
Przesłodzona zupa mleczna - horror dzieciństwa... A do tego jeszcze rozmoczony i rozbełtany w tym chleb... Jakie to szczęście, że już jestem dorosła...
Otóż to.Kiedyś to było mleko. Fakt, śmierdziało krową, ale jak swoje odstało, to fajnie się zsiadło i było w sam raz do młodych ziemniaczków z koperkiem. Do tego jajko sadzone.............W sam raz na upały. A to dzisiejsze mleko za czorta się nie zsiądzie.
Ja tez jest to obrzydliwie moj brat sie tym zjada i wyłysiał
Swój wiek juz mam, ale takimi rarytasami nikt mnie nie gnębił.
nie znam, ale na sam widok tego robi mi się niedobrze...
Po prostu autor dawno tego nie jadł. Najlepsze frykasy jedzone często mogą obrzydnąć. Po kilku(nastu) latach nawet zapach czuję jak patrzę na obrazek ;)
Aż takiej biedy to u mnie nie było a rodzice nie byli oprawcami katującymi mnie jedzeniem z kategorii "zlewek".
Serio? Mnie tam zlewki smakują lepiej niż wiele tych wykwintnych dań z restauracji
@kedzior50 Gdybyś zaznał biedy, to nie katowali by Cie tym, tylko utrzymywali przy życiu.
pamiętam - paskudztwo jakich mało
No faktycznie, biedy nie zrozumie ten kto jej nie zaznał, a czasy komunizmu to wielka bieda.
u nas nazywało się to snelka.
To w takim razie dawaj to swoim dzieciom. Wtedy zrozumieja.
U mnie coś podobnego , tylko bez cukru , to pies dostawał.
Dlaczego uważasz,że nie zrozumieją???Moja córka lat 10 zjadła wlaśnie takie śniadanie!!!
chyba wychowywałeś się wśród bezdomych
Dla mnie okropieństwo.. rozpaplana bułka w mleku wrrr
fuj
A ja się pytam w czym leży problem ?? Bo na podstawie demota mam rozumieć, że współczesne dzieciaki nigdy tego nie jadły.I co, nie zjedzą ? Ciężko chleba nawrzucać do mleka ?
@Qrde Nie, teraz idziesz do sklepu i przytłacza Cię ilość oferowanych produktów, na większość Cie stać. Kiedyś nie było zbyt wielkiej oferty, a pieniędzy jeszcze mniej.
Ale to nie jest odpowiedź... to się dawało dzieciom i tarcom którzy potracili zęby. To nie było jakieś danie obiadowe. Bez przesady....
fuj, tfu, paskudztwo. A wystarczy ta sama bule pokroic w plastry, zamoczyc w mleku, wrzucic na patelnie. I juz jest niezle. Choc tez nie cudownie
Smak dzieciństwa. Jak jeździłem za dzieciaka do dziadków to się tym zażerałem:)
z czasów kiedy 'bułki' były bułkami a 'mleko' mlekiem
studenci do dzisiaj to jedza..
Nigdy tego nie lubiłem :p A i swojego dziecka takim specjałem raczej katować nie będę :p Kurcze w tych czasach mając kawałek pola jestem w stanie zrobić zapas płatków owsianych, pszenicznych, żytnich czy dowolnego innego zboża na rok i mam zdrowszy dodatek do mleka niż naszpikowana chemikaliami bułka...
Rzygam na sam widok
Tak, ale bez cukru.
Babinki :D
Dziś jako dorosły 33 latek nie lubię mleka, ale smak tej "potrawy" pamiętam i pamiętam jak mi wtedy smakowało.
Przesłodzona zupa mleczna - horror dzieciństwa... A do tego jeszcze rozmoczony i rozbełtany w tym chleb... Jakie to szczęście, że już jestem dorosła...
Rozbrajają mnie teksty w stylu "dzisiejsze dzieciaki nie zrozumieją" przy podobnych obrazkach. Jakby bułka w mleku to była fizyka kwantowa.
Fuj, rozmiękła bułka... Zawsze mi w gardle taka staje
to jest pyszne :) smaki dzieciństwa
nienawidziłem tego
wdrobione!!!
Bułka z mlekiem ? to jakaś patologia... śniadanie u meneli
Otóż to.Kiedyś to było mleko. Fakt, śmierdziało krową, ale jak swoje odstało, to fajnie się zsiadło i było w sam raz do młodych ziemniaczków z koperkiem. Do tego jajko sadzone.............W sam raz na upały. A to dzisiejsze mleko za czorta się nie zsiądzie.
plasterki suchej bułki maczane w mleku i w jajku i smażone na patelni :D