@rafalinformatyk pytanie zadane w niejasny sposób. sprecyzuj, o co ci chodzi. To tak, jakbyś zapytał, czy ludzie mają niebieskie oczy z sensem, albo praworęczni z sensem.
@rafalinformatyk introwertyk się juz taki urodził, ma takie upodobania, i predyspozycje, jakie pomagają (i czasem utrudniają) zyć z tym introwertyzmem. Najgorsze co można zrobić to uważać takich ludzi za gorszych. A co do pytania - to co to znaczy ze z sensem czy bez sensu? To tak jakby ktos ci powiedzial "poszukujesz dziewicy z sensem czy bez sensu?" "lubisz pomidorówke z sensem czy bez sensu?"
@BorekLR, nie da się udawać introwertyzmu ani ekstrawertyzmu. Dusza towarzystwa, miastowy szwędaczo gawędziarz, nagle siądzie przed komputerem i zacznie pisać pamiętnik :o Ha Ha HAHAHA.
@cudzynick @BorekLR @BlueAlien Mam dwa plusy, widzę że ktoś zrozumiał przekaz, ale sprecyzuję to. Pan BorekLR blisko jest... Introwerktycy z sensem, to tacy, którzy na serio znają sie na poważnych tematach, mają zainteresowania konkretne, jak np. medycyna naturalna, sprzeciw propagandzie globalistyki NWO, znanie sie na wielu tematach wpływających na świat. Albo tacy tacy bez sensu, którzy zajmują sie banaową polityką, lub wcale, reżimowy ściek i reżimowe "normy" łykają, jak jakieś tam subkultury i inne tam bzdury, coś w ten deseń... To jest introwektyk bez sensu. Ja też w sumie mogę być nazwany introwektykiem, ale tylko dlatego, bo nie chcę utrzymywać bezsensownych znajomości które na nic nie mają wpływu. Parę jest, ale nowych nie mam. Ale biografi swej nie będę tu PISał
@rafalinformatyk wciąż nie rozumiem. Pojęcia typu "bananowa polityka" np. Czyli wedlug ciebie introwetyk bez sensu to takie "nie rozumiane przez świat EMO", ktore stroni od innych, bo "lódzie som gópi" , w domu zaś słucha muzyki albo gra w gry i tyle go widzieli, w szkole sie nie odzywa bo "nikt go nie rozumie", A taki introwertyk z sensem to taki czlowiek co jest wybitnie inteligentny i zamiast latać po klubach z rówieśnikami woli oglądać wiadomości, czytać rzeczy związane z polityką itp? Więc w takim razie jakim ja typem jestem, skoro zarówno lubie posiedzieć w domu, pograć w grę, poczytać w necie o filozofii, fizyce (ale broń boże nie o polityce, to akurat omijam szerokim łukiem), biologii, zwierzetach, fotografii i sztuce, obejrzeć tutoriale do rysowania, jak i czasem wyskoczyć z większą ekipą do klubu, sporo sie napić i się porządnie zabawić, zaszaleć np na koncercie? Jest w ogóle taka kategoria?
@BlueAlien Bananowa polityka, to takie coś, o co kłócą sie ludzie, czy to pis czy po lepsze a czy to bran czy to korwin, a tak naprawdę nie wiedzą jakie jest drugie dno, i nie wiedzą że to wszystko to ustawki by dzielić Polaków i prowokacje tworzyć i kłamstwo owinąć prawdą. Co do cb, to nie mnie cie oceniać, ale jeśli wg ciebie globalizm jest dobry, a NWO to "teoria spiskowa", chemtrails to łądne smugi a nie trucizna rozpylana w celu depopulacji, no to co mogę powiedzieć? Wolę niekiedy przemylczać, bo tutaj temat zupełnie inny. Czasem myślę by założyć bloga na jutube i swój ryj pokazać, tylko czy jest sens? łatwiej sie mówi niż pisze.
@rafalinformatyk akurat na ten temat sie nie wypowiem bo prawda taka, ze sie na tym nie znam i nawet nie wiem o czym piszesz. Jak juz mowilam, polityke omijam szerokim lukiem, a to mi polityka trąca.
@BlueAlien Prościej powiem, NWO to czipizacja, zero prywatności, likwidacja gotówki i zastąpieniem jej wurtualnymi pieniędzmi, to to jest bardzo źle dla ludzi. Ale lemingi będą gnać do tego.. Konsekwencje są wielkie
Nie rozumiem skąd te jazdy na introwertyków. Chyba większość ekstrawertyków czuje się mocna w stadzie, więc mają rozwinięte zdolności społeczne i lubią przebywać w stadach, bo "w kupie siła" i jak u każdego stadnego zwierzęcia, widok osobnika tego samego gatunku stroniącego od reszty, idącego swoją drogą, często słabszego od reszty budzi odrazę a nawet chęć mordu i wypędzenia go ze stada, tak właśnie introwertycy oraz ludzie nieśmiali (bo bycie introwertykiem nie oznacza bycia nieśmiałym!) są przez ektrawrtyków traktowani jak dziwolągi, wyśmiewani, uważani za życiowe przegrywy. "Stada" im dokuczają, nie rozumieją ich i nawet nie chcą. A introwertycy widząc to utwierdzają sie w przekonaniu ze lepiej sie od takich ludzi trzymać z daleka :)
Pytanie::: ludzie są introwerktykami z sensem czy bezsensu? Bo to różnie jest..
@rafalinformatyk pytanie zadane w niejasny sposób. sprecyzuj, o co ci chodzi. To tak, jakbyś zapytał, czy ludzie mają niebieskie oczy z sensem, albo praworęczni z sensem.
Chyba chodzi mu o to, czy ci ludzie są introwertykami, bo tacy już są, czy może dlatego, że ostatnio to modne jak cholera. ;)
@rafalinformatyk introwertyk się juz taki urodził, ma takie upodobania, i predyspozycje, jakie pomagają (i czasem utrudniają) zyć z tym introwertyzmem. Najgorsze co można zrobić to uważać takich ludzi za gorszych. A co do pytania - to co to znaczy ze z sensem czy bez sensu? To tak jakby ktos ci powiedzial "poszukujesz dziewicy z sensem czy bez sensu?" "lubisz pomidorówke z sensem czy bez sensu?"
@BorekLR, nie da się udawać introwertyzmu ani ekstrawertyzmu. Dusza towarzystwa, miastowy szwędaczo gawędziarz, nagle siądzie przed komputerem i zacznie pisać pamiętnik :o Ha Ha HAHAHA.
@cudzynick @BorekLR @BlueAlien Mam dwa plusy, widzę że ktoś zrozumiał przekaz, ale sprecyzuję to. Pan BorekLR blisko jest... Introwerktycy z sensem, to tacy, którzy na serio znają sie na poważnych tematach, mają zainteresowania konkretne, jak np. medycyna naturalna, sprzeciw propagandzie globalistyki NWO, znanie sie na wielu tematach wpływających na świat. Albo tacy tacy bez sensu, którzy zajmują sie banaową polityką, lub wcale, reżimowy ściek i reżimowe "normy" łykają, jak jakieś tam subkultury i inne tam bzdury, coś w ten deseń... To jest introwektyk bez sensu. Ja też w sumie mogę być nazwany introwektykiem, ale tylko dlatego, bo nie chcę utrzymywać bezsensownych znajomości które na nic nie mają wpływu. Parę jest, ale nowych nie mam. Ale biografi swej nie będę tu PISał
@rafalinformatyk wciąż nie rozumiem. Pojęcia typu "bananowa polityka" np. Czyli wedlug ciebie introwetyk bez sensu to takie "nie rozumiane przez świat EMO", ktore stroni od innych, bo "lódzie som gópi" , w domu zaś słucha muzyki albo gra w gry i tyle go widzieli, w szkole sie nie odzywa bo "nikt go nie rozumie", A taki introwertyk z sensem to taki czlowiek co jest wybitnie inteligentny i zamiast latać po klubach z rówieśnikami woli oglądać wiadomości, czytać rzeczy związane z polityką itp? Więc w takim razie jakim ja typem jestem, skoro zarówno lubie posiedzieć w domu, pograć w grę, poczytać w necie o filozofii, fizyce (ale broń boże nie o polityce, to akurat omijam szerokim łukiem), biologii, zwierzetach, fotografii i sztuce, obejrzeć tutoriale do rysowania, jak i czasem wyskoczyć z większą ekipą do klubu, sporo sie napić i się porządnie zabawić, zaszaleć np na koncercie? Jest w ogóle taka kategoria?
@BlueAlien Bananowa polityka, to takie coś, o co kłócą sie ludzie, czy to pis czy po lepsze a czy to bran czy to korwin, a tak naprawdę nie wiedzą jakie jest drugie dno, i nie wiedzą że to wszystko to ustawki by dzielić Polaków i prowokacje tworzyć i kłamstwo owinąć prawdą. Co do cb, to nie mnie cie oceniać, ale jeśli wg ciebie globalizm jest dobry, a NWO to "teoria spiskowa", chemtrails to łądne smugi a nie trucizna rozpylana w celu depopulacji, no to co mogę powiedzieć? Wolę niekiedy przemylczać, bo tutaj temat zupełnie inny. Czasem myślę by założyć bloga na jutube i swój ryj pokazać, tylko czy jest sens? łatwiej sie mówi niż pisze.
@rafalinformatyk akurat na ten temat sie nie wypowiem bo prawda taka, ze sie na tym nie znam i nawet nie wiem o czym piszesz. Jak juz mowilam, polityke omijam szerokim lukiem, a to mi polityka trąca.
@BlueAlien Prościej powiem, NWO to czipizacja, zero prywatności, likwidacja gotówki i zastąpieniem jej wurtualnymi pieniędzmi, to to jest bardzo źle dla ludzi. Ale lemingi będą gnać do tego.. Konsekwencje są wielkie
@rafalinformatyk
A ty co zrobiłeś aby powstrzymać tych twoich wrogów? Jak narazie siedzisz przed komputerem i piszesz jaki to jesteś świetny.
@rafalinformatyk gr8 b8 m8 I r8 8/8
introwertycy lubią towarzystwo, tyle że swoich dobrych przyjaciół
Nie rozumiem skąd te jazdy na introwertyków. Chyba większość ekstrawertyków czuje się mocna w stadzie, więc mają rozwinięte zdolności społeczne i lubią przebywać w stadach, bo "w kupie siła" i jak u każdego stadnego zwierzęcia, widok osobnika tego samego gatunku stroniącego od reszty, idącego swoją drogą, często słabszego od reszty budzi odrazę a nawet chęć mordu i wypędzenia go ze stada, tak właśnie introwertycy oraz ludzie nieśmiali (bo bycie introwertykiem nie oznacza bycia nieśmiałym!) są przez ektrawrtyków traktowani jak dziwolągi, wyśmiewani, uważani za życiowe przegrywy. "Stada" im dokuczają, nie rozumieją ich i nawet nie chcą. A introwertycy widząc to utwierdzają sie w przekonaniu ze lepiej sie od takich ludzi trzymać z daleka :)
@BlueAlien brzmi trochę jakby na Discovery leciało i czytała to Krystyna Czubówna.
"Introwertycy to dziwacy", odcinek 253515435...