Z tymi faktami to nie przesadzaj. Powielany milion razy stek bzdur stworzony przez chłopaczków, którzy kobiety znają z obrazków. Po raz pierwszy i ostatni odniosę się do tych bredni, bo szkoda mojej energii. #1 ponieważ nie chcę zalać mieszkania wodą, która ścieka mi z włosów. Lepiej, żeby została na ręczniku. Tak trudno to zrozumieć? #2 owszem, ponieważ nie mam między nogami nic, co by mi przeszkadzało w siedzeniu w tej pozycji. Anatomia się kłania. #3 gest ten jest niepotrzebny. Nie wspomaga mojej koncentracji, więc po co mam go wykonywać? #4 noszę podręczną torbę, ponieważ damskie spodnie mają tak małe kieszenie, że ciężko w nie wcisnąć choćby pudełko zapałek. Sukienki i spódnice kieszeni nie mają zwykle w ogóle, a gdzieś ten portfel, klucze i telefon trzeba wcisnąć. Tak trudno to pojąć? #5 bikini jest to strój kąpielowy dwuczęściowy. Autor po raz kolejny dowodzi swojej nieznajomości kobiet myląc bikini ze stringami. I tak, wku*wiają mnie gacie włażące w tyłek. Szach, mat. #6 do tego owe otwieracze służą i jest to najprostsze.. Nie odczuwam potrzeby pokazania, że mam tak duże jaja, że otworzę flaszkę zębami czy inną częścią ciała. #7 większość kobiet najpierw nałoży majtki. Co innego spodnie. Współczesna kultura kształtuje taką wizję kobiety, że wiele z nich ma jakiś kompleks na tle brzucha, więc go zakrywa najpierw. Logiczne. #8 owszem, ponieważ moja dłoń jest większa od mojej piąstki, a chciałabym zakryć całe usta. Anatomia, po raz kolejny.
@Rhanai #3 A własnie że pomaga człowiek zastanawiając się odruchowo intuicyjnie stymuluje część mózgi odpowiedzialne za daleką pamięć. Dlatego właśnie człowiek gdy coś próbuje sobie przypomnieć często drapie się w tył głowy.
@Rhanai Pozwolę się odnieść. #2 tu spore znaczenie ma fakt, że siedząc z rozkraczonymi nogami kobieta wygląda obscenicznie, szczególnie w spódniczce #3 wyjaśnione przez bibziuk #4 jak idę z babcią na zakupy i ta nie weźmie torebki, to nie odda mi wszystkich siatek do noszenia, bo się źle z tym czuje #5 Mowa była o kąpielówkach których kobiecym odpowiednikiem jest np.bikini. Stringi raczej wchodzą w tyłek i wiele kobiet je nosi #7 chyba rzeczywiście jest to zastanawiającą regułą, a Ty trafnie to wytłumaczyłaś. Faceci wolą błysnąć torsem poza samej koszulce kiepsko wyglądają.
@Gambini #2 tak, to faktycznie też. #3 nie wiem, nie odczuwamy widać tego rodzaju intuicji. #4 kwestia babci i toreb raczej nie wynika z tego, że babcia nie lubi mieć pustych rąk. Babcia nie chce, żebyś Ty nosił, ponieważ jesteś jej małym wnuczkiem nawet mając posturę atlety. #5 jeśli kąpielówki owe nie są przewidziane jako stringowe, to większość kobiet jednak mocno wścieka, gdy ułożą się nie tak, jak powinny. Nie wiem, skąd legenda, że nie, chyba z tego, że kobieta ma opór przed poprawianiem gaci na widoku, więc odczeka, aż będzie mogła to zrobić w miarę dyskretnie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 października 2016 o 11:00
@Rhanai #4 gdy ma torebkę, to oddaje wszystkie siatki- napisałem wcześniej #5 stringi chyba zawsze są wrzy...yyy?...wrzynają się i kobiety jakoś je noszą-też było.
@Rhanai 1. Jak się ma krótkie wlosy, to też się tak nie robi.Ja nie robię. 2. W sukience nie usiądziesz rozkraczona. 3. Nie zauważylam, by faceci też to robili. 4. Długo torebki nie nosiłam, no ale jednak jest potrzebna. 5. Nienawidzę gaci wlażących w tyłek! A co do stroju kąpielowego, to mam takie majtki spodenkowe. 6. W życiu otwieracza do butelek nie widziałam. Sama je otwieram, a jeśli już sa dziadowsko mocno zakręcone, to np. brata proszę. 7. Najpierw majtki, bo głupio by mi było stać w bluzce z gołym tyłkiem. Najpierw majtki, potem stanik, spodnie i bluzka na koniec. Ewentualnie bluzka przed spódnicą. 8. ja różnie, ale bardzo częstopięścią zakrywam, bowiem ziewając nie otwieram ust na calą szerokość.
@Gambini obscenicznie? Ja sie tym nie przejmuję i często siadam (gdy mam spodnie) w rozkroku. Opieram też łokcie na kolanach i pochylam sie do przodu, gdy piszę na telefonie. Co w tym obscenicznego?
Cóż za durna galeria. Rhanai ma rację, aczkolwiek wiele z tych puntów może mieć kilka wytłumaczeń. 1 - tak, z jednej strony chodzi o niepolanie całej podłogi, a z drugiej o "odsączenie" włosów, by szybciej wyschły. 2 - a czy kobieta siedząca w miejscu publiczny z szeroko rozstawionym nogami nie siedzie w pozycji prowokacyjnej? Po co mam prowokować pół autobusu i mieć potem stadko ogłupiałych, nie rozumiejących "nie" małpeczek na głowie? 3 - Ja drapię się w głowę, często przy okazji poprawiając fryzurę 4 - Chyba jedyne, które jest choć w części prawdą, tak lubię mieć coś w rękach, ale to dlatego, że jestem nerwusem. Bardzo często ta rzecz kończy jako zniszczona lub uszkodzona 5 - Totalna bzdura, nienawidzę tego niezależnie od tego czy autor miał na myśli bikini czy stringi 6 - Nic takiego nigdy nie zaobserwowałam, bzdura i wydaje mi się że też zaczynam ubieranie od bielizny 6 - Znowuż, z jednej strony większa powierzania, z drugiej uniknięcie głupio wyglądającego gestu...
Nie chcę powtarzać tego, co Panie i Pan wyżej napisali, więc tylko dodam a'propos p. 1 - zachlapana podłoga to raz, ale ja nie cierpię, jak mi woda z włosów cieknie na twarz i ramiona, brrr... Czasami robię turban jeszcze w wannie.
Okazało się ze nie jestem kobietą bo robie sobie tylko turban xD piwo otwieram zębami, otwieraczem, widelcem... eh te durne demoty, kogo tak w ogole obchodą rytuały kobiet? Kazdy facet ktory ma zone zna rytualy swojej i wtedy wie czy są takie same jak innych kobiet czy inne.
Z tymi faktami to nie przesadzaj. Powielany milion razy stek bzdur stworzony przez chłopaczków, którzy kobiety znają z obrazków. Po raz pierwszy i ostatni odniosę się do tych bredni, bo szkoda mojej energii. #1 ponieważ nie chcę zalać mieszkania wodą, która ścieka mi z włosów. Lepiej, żeby została na ręczniku. Tak trudno to zrozumieć? #2 owszem, ponieważ nie mam między nogami nic, co by mi przeszkadzało w siedzeniu w tej pozycji. Anatomia się kłania. #3 gest ten jest niepotrzebny. Nie wspomaga mojej koncentracji, więc po co mam go wykonywać? #4 noszę podręczną torbę, ponieważ damskie spodnie mają tak małe kieszenie, że ciężko w nie wcisnąć choćby pudełko zapałek. Sukienki i spódnice kieszeni nie mają zwykle w ogóle, a gdzieś ten portfel, klucze i telefon trzeba wcisnąć. Tak trudno to pojąć? #5 bikini jest to strój kąpielowy dwuczęściowy. Autor po raz kolejny dowodzi swojej nieznajomości kobiet myląc bikini ze stringami. I tak, wku*wiają mnie gacie włażące w tyłek. Szach, mat. #6 do tego owe otwieracze służą i jest to najprostsze.. Nie odczuwam potrzeby pokazania, że mam tak duże jaja, że otworzę flaszkę zębami czy inną częścią ciała. #7 większość kobiet najpierw nałoży majtki. Co innego spodnie. Współczesna kultura kształtuje taką wizję kobiety, że wiele z nich ma jakiś kompleks na tle brzucha, więc go zakrywa najpierw. Logiczne. #8 owszem, ponieważ moja dłoń jest większa od mojej piąstki, a chciałabym zakryć całe usta. Anatomia, po raz kolejny.
@Rhanai no i takie kobiety lubie i szanuje!
@Rhanai, szach-mat vilakazi. Wszystko z twojej nędznej galeryjki obalone.
@Rhanai #3 A własnie że pomaga człowiek zastanawiając się odruchowo intuicyjnie stymuluje część mózgi odpowiedzialne za daleką pamięć. Dlatego właśnie człowiek gdy coś próbuje sobie przypomnieć często drapie się w tył głowy.
@Rhanai Pozwolę się odnieść. #2 tu spore znaczenie ma fakt, że siedząc z rozkraczonymi nogami kobieta wygląda obscenicznie, szczególnie w spódniczce #3 wyjaśnione przez bibziuk #4 jak idę z babcią na zakupy i ta nie weźmie torebki, to nie odda mi wszystkich siatek do noszenia, bo się źle z tym czuje #5 Mowa była o kąpielówkach których kobiecym odpowiednikiem jest np.bikini. Stringi raczej wchodzą w tyłek i wiele kobiet je nosi #7 chyba rzeczywiście jest to zastanawiającą regułą, a Ty trafnie to wytłumaczyłaś. Faceci wolą błysnąć torsem poza samej koszulce kiepsko wyglądają.
@Gambini #2 tak, to faktycznie też. #3 nie wiem, nie odczuwamy widać tego rodzaju intuicji. #4 kwestia babci i toreb raczej nie wynika z tego, że babcia nie lubi mieć pustych rąk. Babcia nie chce, żebyś Ty nosił, ponieważ jesteś jej małym wnuczkiem nawet mając posturę atlety. #5 jeśli kąpielówki owe nie są przewidziane jako stringowe, to większość kobiet jednak mocno wścieka, gdy ułożą się nie tak, jak powinny. Nie wiem, skąd legenda, że nie, chyba z tego, że kobieta ma opór przed poprawianiem gaci na widoku, więc odczeka, aż będzie mogła to zrobić w miarę dyskretnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 października 2016 o 11:00
@Rhanai #4 gdy ma torebkę, to oddaje wszystkie siatki- napisałem wcześniej #5 stringi chyba zawsze są wrzy...yyy?...wrzynają się i kobiety jakoś je noszą-też było.
@Rhanai 1. Jak się ma krótkie wlosy, to też się tak nie robi.Ja nie robię. 2. W sukience nie usiądziesz rozkraczona. 3. Nie zauważylam, by faceci też to robili. 4. Długo torebki nie nosiłam, no ale jednak jest potrzebna. 5. Nienawidzę gaci wlażących w tyłek! A co do stroju kąpielowego, to mam takie majtki spodenkowe. 6. W życiu otwieracza do butelek nie widziałam. Sama je otwieram, a jeśli już sa dziadowsko mocno zakręcone, to np. brata proszę. 7. Najpierw majtki, bo głupio by mi było stać w bluzce z gołym tyłkiem. Najpierw majtki, potem stanik, spodnie i bluzka na koniec. Ewentualnie bluzka przed spódnicą. 8. ja różnie, ale bardzo częstopięścią zakrywam, bowiem ziewając nie otwieram ust na calą szerokość.
@Gambini obscenicznie? Ja sie tym nie przejmuję i często siadam (gdy mam spodnie) w rozkroku. Opieram też łokcie na kolanach i pochylam sie do przodu, gdy piszę na telefonie. Co w tym obscenicznego?
@BlueAlien Kwestia klasy danej kobiety. Ja w takiej pozycji siedzę na kiblu.
@Gambini a wiec facetowi wolno tak siedziec, a kobiecie nie?
@BlueAlien Oczywiście że wolno, można jeszcze splunąć przy okazji między nogi i wytrzeć smarki w palec.
Cóż za durna galeria. Rhanai ma rację, aczkolwiek wiele z tych puntów może mieć kilka wytłumaczeń. 1 - tak, z jednej strony chodzi o niepolanie całej podłogi, a z drugiej o "odsączenie" włosów, by szybciej wyschły. 2 - a czy kobieta siedząca w miejscu publiczny z szeroko rozstawionym nogami nie siedzie w pozycji prowokacyjnej? Po co mam prowokować pół autobusu i mieć potem stadko ogłupiałych, nie rozumiejących "nie" małpeczek na głowie? 3 - Ja drapię się w głowę, często przy okazji poprawiając fryzurę 4 - Chyba jedyne, które jest choć w części prawdą, tak lubię mieć coś w rękach, ale to dlatego, że jestem nerwusem. Bardzo często ta rzecz kończy jako zniszczona lub uszkodzona 5 - Totalna bzdura, nienawidzę tego niezależnie od tego czy autor miał na myśli bikini czy stringi 6 - Nic takiego nigdy nie zaobserwowałam, bzdura i wydaje mi się że też zaczynam ubieranie od bielizny 6 - Znowuż, z jednej strony większa powierzania, z drugiej uniknięcie głupio wyglądającego gestu...
Bez sensu ta galeria. Miałam już dementować i wyjaśniać niektóre "sensacje", ale widzę że dziewczyny już to zrobiły.
Które to okrążenie internetu?
Widzę, że administracja dawano nie jadła odgrzewanych kotletów.
Chyba jestem facetem.
czuje się taka męska
Człowieku, zmień dilera albo bierz połowę.
Nie chcę powtarzać tego, co Panie i Pan wyżej napisali, więc tylko dodam a'propos p. 1 - zachlapana podłoga to raz, ale ja nie cierpię, jak mi woda z włosów cieknie na twarz i ramiona, brrr... Czasami robię turban jeszcze w wannie.
Okazało się ze nie jestem kobietą bo robie sobie tylko turban xD piwo otwieram zębami, otwieraczem, widelcem... eh te durne demoty, kogo tak w ogole obchodą rytuały kobiet? Kazdy facet ktory ma zone zna rytualy swojej i wtedy wie czy są takie same jak innych kobiet czy inne.
Nie wiem, skąd wytrzasnąłeś te pomysły ale są w większości idiotyczne i wyssane z palca.