Nie, bo dzisiaj nie ma normalności, dzisiaj i 10latki chodzą sie puszczać na lewo i prawo a chłopcy ćpać na lewo i prawo, ale ważna jest "nowoczesność" i "zachodnia kultura", no co zrobisz no?
@rafalinformatyk A skąd Ty masz takie informacje? Przychodzą do Ciebie na ruchani/ćpanie czy też swoją wiedzę opierasz na przeczytanych komentarzach jakie sam ciągle wypisujesz?! Jesteś przekonany, że kiedyś była normalność, a teraz jej nie ma- to właśnie Twoje wypowiedzi świadczą o tym, że sam jesteś daleki od tej normalności.
@rafalinformatyk To musisz mieszkać w jakimś zakątku patologi, a raczej bardziej prawdopodobne jest to, że po prostu ściemniasz, a swoją wiedzę opierasz na jakiś przypadkach z neta i stąd bierzesz swój spaczony światopogląd.
@Gambini Ja raczej stawiam na to, że jestem czuły na wszystko i widzę wszystko.. Jestem typem co widzi więcej a reszta ludzi to ignoruje, np jak komentuje coś jak idę z typami. Oni tam mogą skomentować rurki czy coś, a ja znacznie więcej..
@rafalinformatyk Idziesz z "typami" i tylko Ty widzisz 10-ciolatów ruchających się w śmietniku. Pewnie prawda taka, ze nie ma ani tych dzieci ani wspomnianych typów.
P.S To się nazywa omamy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 października 2016 o 14:09
Jasne, że się bawią. Mam 3 pociechy (12, 8 i 4 lata) i mnóstwo kasztanowych stworków ichniej produkcji w domu. Ale racją jest, że trzeba dzieciakom stworzyć odpowiednią atmosferę do twórczości wszelakiej, czyli tv, tablety i kompy idą w odstawkę.
@yo123 też mi się wydaję że się bawią. Widzę jak zbierają te kasztany codziennie to chyba coś z nimi robią. Fakt, że mało kto takie rzeczy robi na dworze w deszczu, może dlatego autor demota tego nie widział.
Moja córa (5 lat) już od wiosny pytała kiedy będą kasztany. Teraz mam w domu całą armię kasztanowych ludzików i zwierzątek. A, zapomniałem dodać, że jeszcze nie pokazałem jej jak używać laptopa.
I nie rób tego jeszcze przez najbliższe lata, chwała Ci za to. Większość dzieci nie potrafi się bawić kasztanami, bo nie mają już wyobraźni. Chyba, że chodzi o Kasztany v. 3.0 na najnowszego Androida zainstalowane w smartfonie/tablecie.
Oczywiście. Lekcja 1 - zbieramy kasztany, lekcja 2 - robimy z nich te gówna. I dwie godziny lekcyjne z bani niewielkim kosztem. Nie sądzisz chyba, że nauczyciele przestali mieć potrzebę ułatwienia sobie pracy czasem...
Ależ niedługo tego zakażą! To pozbawia zysków twórców gier, bowiem w zabawie kasztanami nie ma płatnych DLC, a dodatkowe kasztany, żołędzie czy pestki można znaleźć odbierając chleb biednym twórcom :) !
już tylko w domu, w szkole pani sie nie chce takich zajęć organizować bo potem syf trzeba posprzatać i dzieci opatrzyć (zapałki powbijane w paluszki, pokute skorupkami od kasztana) a szkoda, kiedyś do szkoły nosiło się prace plastyczne, zebrane liście, kasztany czy inne bibeloty a teraz? teraz to w paincie coś narysują i wydrukowane kolorowanki pomalują
dziewczynki teraz bawią się.. Żołądziami...
ja sie bawiłem kasztanami ale mama mi wode spuściła :/
Nie, bo dzisiaj nie ma normalności, dzisiaj i 10latki chodzą sie puszczać na lewo i prawo a chłopcy ćpać na lewo i prawo, ale ważna jest "nowoczesność" i "zachodnia kultura", no co zrobisz no?
@rafalinformatyk A skąd Ty masz takie informacje? Przychodzą do Ciebie na ruchani/ćpanie czy też swoją wiedzę opierasz na przeczytanych komentarzach jakie sam ciągle wypisujesz?! Jesteś przekonany, że kiedyś była normalność, a teraz jej nie ma- to właśnie Twoje wypowiedzi świadczą o tym, że sam jesteś daleki od tej normalności.
@rafalinformatyk Typowy leming, biorący rzeczywistość z programów Wojewódzkiego
@Gambini No raczej nie... Może wy tego nie widzicie, albo nie zwracacie uwagi albo co.. @FrankieKiller Nie czaję tego zupełnie...
@rafalinformatyk No pisz dalej- gdzie to widzisz? W internecie?
jaki frustrat damn
@Gambini Ma mieście, na dworze na śmietniku wieczorem... lol @Aidan13 To ja wole być frustratem niż ruchaczem pisuarów dyskotekowych
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2016 o 10:42
@rafalinformatyk To musisz mieszkać w jakimś zakątku patologi, a raczej bardziej prawdopodobne jest to, że po prostu ściemniasz, a swoją wiedzę opierasz na jakiś przypadkach z neta i stąd bierzesz swój spaczony światopogląd.
@Gambini Ja raczej stawiam na to, że jestem czuły na wszystko i widzę wszystko.. Jestem typem co widzi więcej a reszta ludzi to ignoruje, np jak komentuje coś jak idę z typami. Oni tam mogą skomentować rurki czy coś, a ja znacznie więcej..
@rafalinformatyk Idziesz z "typami" i tylko Ty widzisz 10-ciolatów ruchających się w śmietniku. Pewnie prawda taka, ze nie ma ani tych dzieci ani wspomnianych typów.
P.S To się nazywa omamy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2016 o 14:09
@Gambini No kurde, nic cie nie przekonam.. xDDDD
Jasne, że się bawią. Mam 3 pociechy (12, 8 i 4 lata) i mnóstwo kasztanowych stworków ichniej produkcji w domu. Ale racją jest, że trzeba dzieciakom stworzyć odpowiednią atmosferę do twórczości wszelakiej, czyli tv, tablety i kompy idą w odstawkę.
@yo123 też mi się wydaję że się bawią. Widzę jak zbierają te kasztany codziennie to chyba coś z nimi robią. Fakt, że mało kto takie rzeczy robi na dworze w deszczu, może dlatego autor demota tego nie widział.
Moja córa (5 lat) już od wiosny pytała kiedy będą kasztany. Teraz mam w domu całą armię kasztanowych ludzików i zwierzątek. A, zapomniałem dodać, że jeszcze nie pokazałem jej jak używać laptopa.
I nie rób tego jeszcze przez najbliższe lata, chwała Ci za to. Większość dzieci nie potrafi się bawić kasztanami, bo nie mają już wyobraźni. Chyba, że chodzi o Kasztany v. 3.0 na najnowszego Androida zainstalowane w smartfonie/tablecie.
To oczywiste. Kiedyś biedne dzieci musiały bawić sie kasztanami bo nie miały Internetu.
teraz mają Pokemon Go
Dzisiejsze dzieciaki nawet nie widzą, jak kasztan wygląda.
Czemu mówi się dzieciaki? A nie dzieci?
Tak, bawią się. Jak mają po 2-3 lata. A Ty ile masz, że się jeszcze bawisz?
Oczywiście. Lekcja 1 - zbieramy kasztany, lekcja 2 - robimy z nich te gówna. I dwie godziny lekcyjne z bani niewielkim kosztem. Nie sądzisz chyba, że nauczyciele przestali mieć potrzebę ułatwienia sobie pracy czasem...
Ależ niedługo tego zakażą! To pozbawia zysków twórców gier, bowiem w zabawie kasztanami nie ma płatnych DLC, a dodatkowe kasztany, żołędzie czy pestki można znaleźć odbierając chleb biednym twórcom :) !
już tylko w domu, w szkole pani sie nie chce takich zajęć organizować bo potem syf trzeba posprzatać i dzieci opatrzyć (zapałki powbijane w paluszki, pokute skorupkami od kasztana) a szkoda, kiedyś do szkoły nosiło się prace plastyczne, zebrane liście, kasztany czy inne bibeloty a teraz? teraz to w paincie coś narysują i wydrukowane kolorowanki pomalują
Nie sądzę aby oskórowanie psa było dziś akceptowane...