Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
119 123
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
D Demi987
+6 / 16

Z czegoś musi być na 500+.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+6 / 6

Z czegoś muszą się darmozjady utrzymywać - wszak Kowalczyk stwierdził, że pracy (przy nowym systemie podatkowym) starczy dla wszystkich urzędników. A ile roboty będą mieli ci od systemu w ZUSie! A ile zarobią ci od Subiekta, Fakira, WFmaga i tp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 października 2016 o 20:14

avatar rafalinformatyk
-4 / 8

Słyszałem że to głupia teoria spiskowa...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+16 / 16

Tak to prawda, czy zarobisz czy nie, czy klient zapłaci musisz ZUS zapłacić. Urlop, jak sobie nie dołożysz to co najwyżej możesz odpocząć w grodzie, jeżeli go masz. Bywa że pracuję od rana do wieczora. Bywa że robię wolne bo muszę. Praca ma swoje plusy. Potrzebuje wolne bo dziecko chore to je mam. Jednak potem muszę prace nadgonić. Polski rząd nie wspiera nas małych żuczków na działalności. Ściska nam jaja podatkami i zusem. Nie oszukujmy się więcej niż 70 % ukrywa dochody aby mieć na życie czy zakup sprzętu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
+14 / 16

Nazwijmy rzeczy po imieniu - rząd Prawa i Sprawiedliwości podnosi podatki. Jak na lewaków przystało, robi to po raz kolejny i coraz bardziej boleśnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
0 / 10

@tytusz Nic się nie zmieni, bo idioci ciągle głosują na partie lewicowe. Każda ma podobny "pomysł" na państwo, niezależnie od obietnic przedwyborczych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tytusz
+2 / 4

@t1ger Owszem. Ale można im przynajmniej konsekwentnie przypominać, jak fatalnego wyboru dokonali. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar t1ger
-2 / 8

@tytusz Nawet trzeba. Może kiedyś zrozumieją, że nie ma znaczenia czy oddadzą głos na brązowe, czarne czy buraczkowe - gówno to gówno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar KapitanHerbata
+7 / 7

sprawa jest bardziej poważna niż by się to mogło wydawać. Otóż na wolnym rynku to jest tak, że albo akceptujesz warunki etatu w innej firmie albo otwierasz swoją. Na zdrowym rynku otwarcie własnej firmy powinno być bezbolesne i proste, nie obciążone dużymi podatkami. Prowadzenie firmy jest na tyle poważną sprawą, że i bez tego będzie sporo pracy. Ta alternatywa otwarcia swojej firmy powoduje, że inne firmy kuszą pracownika dobrymi warunkami pracy w ich firmie. Ale skoro prowadzenie własnej firmy będzie w naszym kraju zbyt kłopotliwe, to to się zmieni. Alternatywa w postaci otwarcia własnej firmy będzie wyzwaniem jeszcze większym więc inne firmy nie muszą się już starać bo przeciętny obywatel jest teraz niejako skazany na pracę w innej firmie. Jest to strata na wielu płaszczyznach: dla pracownika, ale też dla gospodarki bo małe i średnie firmy tworzą jej rdzeń. Jest to też kolejny kroczek do monopolizacji rynku przez wielkie koncerny. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że cała wina zamiast spaść na rząd który dławi wolny rynek, to spadnie na duże korporacje. Da to więc rządowi kolejne społeczne przyzwolenie na kolejne dławienie rynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kijaszek
-1 / 1

@zaymoon Nie kolego. Demot jest "ogólny" - ja zrezygnowałem z etatu na rzecz własnej firmy. Do tej pory udało mi się - uwaga - uzyskać ZDOLNOŚĆ KREDYTOWĄ i wziąć hipotekę na zakup domu(!). 3 lata harówy, bez urlopu na pełnym ZUSie - jeśli choćbym na miesiąc urlopu zawiesił działalność, moja zdolność kredytowa UPADA i nie dostane złamanego grosza.
Po prostu nie uśmiecha mi się oddawać państwu 40% swoich dochodów. Zbyt wiele pracy włożyłem w to, żeby móc normalnie żyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancho
+3 / 3

Po pierwsze z tego co wiem, to taka forma rozliczania nie będzie obligatoryjna tylko dobrowolna. Po drugie - w tej chwili wszystkie mikro-biznesy są zarzynane przez ZUS, który czy zarobisz czy nie, musisz płacić w wysokości ponad 1000pln.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arunia_aroslaw
+3 / 3

Prowadzę działalność od 5 lat. Płacę podatki, opłacam ZUS. Raz zdarzyło mi się pójść na urlop "tacierzyński" przed którym musiałem wyjaśniać opóźnienia w płaceniu składek ZUS. Zdarzało mi się czasem zapomnieć szczególnie, że terminy płatności sa 15 20 i 25 na różnego rodzaju daniny i nie zawsze zatrybię, który termin czego dotyczy. Odsetki zawsze jednak opłacam czego pilnuje moja księgowa. przed wspomnianym tacierzyńskim musiałem napisać wyjaśnienie dlaczego zdarzyły się opóźnienia w stylu szkolnego usprawiedliwienia. ŻENADA
W tym roku poszedłem na etat, ponieważ zlecenia się załamały, kontrahenci przestali płacić a ludziom trzeba z czegoś płacić. Jakież było moje zdziwienie, kiedy Kadrowa z nowej firmy poinformowała mnie że okres prowadzenia działalności gospodarczej nie wlicza się do stażu pracy w celu wyliczenia urlopu. sic!
Najprawdopodobniej polski ustawodawca w Kodeksie Pracy ukrył powszechne przekonanie, że przedsiębiorcy nie maja urlopu. Mam obecnie 30+ lat dzieci na głowie i 20 dni urlopu to trochę za mało.
Mógłbym opisać jeszcze kilka absurdów z grupy tych przyziemnych odnośnie bycia przedsiębiorcą ale nie chcę śmiecić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M magmag1
-1 / 1

Hmmm, taki jest chłopie ten zły świat dorosłych. Doradziłbym Ci wyjazd na zachód ale tam też nie znajdziesz pracy bo bezrobocie jest takie jak wvPolsce. Doradziłbym Ci wyjazd na wschód ale w Rosji pensje są dwukrotnie niższe a lekarzu bez łapówki można zapomnieć. Z ciekawości: dlaczego nie masz preferencyjnego ZUSu jako nowa dxiałalność gosp.?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem