Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Marek3581
+12 / 26

@dncx
Masz racje trudno rozpoznać tak od razu że jest się w związku z małym chłopcem który jedyne co umie to uciekać gdy partnerka ma kryzys. Na pocieszenie pozostaje jedynie fakt że z małymi chłopcami nikt już się nie bawi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-5 / 17

@~Marek3581 chrzanisz - w każdym mężczyźnie jest nieco małego chłopca. Dlatego lubimy gadżety, lubimy się wygłupiać z dziećmi jakbyśmy sami mieli 3 lata, lubimy kolejki, klocki albo samochody zdalnie sterowane. Zamiast sobie wmawiać że tak nie jest, zaakceptuj to. @dncx A męska wrażliwość na poczucie męskości, to również fakt, kobiety dziś mają głęboko w odwłoku zapewnianie facetowi poczucia męskości. Same często narzekają na takie braki (dowartościowania), jednak same nie są ani trochę lepsze... Również uważam że zdrada to nie tylko wina strony zdradzającej, zwykle strona zdradzana wykazuje się lenistwem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+21 / 23

@dncx głupoty gadasz. Za zdradę odpowiedzialna jest osoba zdradzająca - to on podejmuje decyzje, nikt go do tego nie namawia. Jeśli w związku jest coś nie tak - rozmawia się o tym. Jeśli nie dociera - odchodzi się. A nie udaje świętojebliwego a kogoś dyma na boku. Skoro faceci są racjonalni - to dlaczego zwyczajnie nie odejdą od żony? I dopiero wtedy beda mieć kobiet na pęczki? Ba, skoro są racjonalni, to powinni wiedzieć, że związek to nie tylko sex - jak facet chciał mieć wieczny sex a żona za tym nie przepada to sie nie dobrali i odchodzą od siebie, skoro dla faceta sex to podstawa to najwyrazniej jego związek mija sie z powołaniem bo dla kobiet to takze wsparcie, pomoc, troskliwość, a facet moze mieć to wszystko a wystarszy ze kobieta ma w zyciu gorszy okres i nie ma ochoty na sex póki wszystkie problemy nie znikną a ten ma to w dupie i sobie zdradza. Nie wazna pomoc, wsparcie, ugotowane, wyprasowane, wyprane, (bo kochanki tego nie dają, one dają tylko dupę) - wystarczy mniej seksu niż potrzebuje i zdrada gotowa. To po cholere się żenił? By mieć kucharko-przątaczkę w domu? Ślub i obietnica na nim złożona są ważne i skoro przyzekał wiernośc małżeńską to kutas ma ją dotrzymać, albo zerwać ten "pakt" i tyle! Dodam jeszcze ze na demotach czesto faceci powtarzają ze oni nie zdradzą, nie zdradzają, sa wierni bo szanują drugą osobe, a tym postem usprawiedliwiasz zdradzających facetów i tym samym mowisz, ze skoro winna za zdrade faceta jest jego zona, to kazdy facet, nawet ten najbardziej wierny moze kiedys zdradzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+11 / 15

@rafik54321 w kobietach tez są małe dziewczynki ktore lubią sie bawić :) Marek ma troche racji. Jesli w związku jest kryzys (a w kazdym kiedys jest), kiedy kobieta ma problem (np umarł jej ktoś z rodziny i spadł na nią wielki dług za te osobe, poroniła i jest w szoku od dwóch miesięcy, jest dręczona w pracy od jakiegoś czasu, ma depresję itp) i z tego powodu nie ma ochoty na sex, to mężczyzna, jako jej partner, mąż, który się nią opiekuje jak ona nim (np ona mu ugotuje, upierze, uprasuje, w chorobie leki poda) powinien ją wspierać w trudnych chwilach. Tylko męska pipa i wieczny dzieciak może w takich chwilach stwierdzić, że ma w "odwłoku" jej problemy i ze bardziej od jej złego nastroju interesuje go jej brak ochoty na sex, bardziej sie tym przejmuje a potem stwierdza ze jego święte potrzeby seksualne nie są zaspokajane więc sobie zdradza zamiast w takiej chwili pomóc jakoś żonie się ogarnąć. Po to z nią sie zenił, by być z nią na dobre i na złe, no chyba ze dla niego żona to kucharko-sprzątaczka z funkcją prasowania i sexu, która jest przedmiotem a nie zywą osobą i ma zawsze "działać" a jak sie popsuje to mozna wymienić na lepszy model. Tylko ze wtedy sie nie obiecuje "przysiegam ci wierność i uczciwośc malzenską" skoro sie tego dotrzymac nie zamierza. A co do męskości - narzekasz że kobiety nie zapewniają męzczyznie poczucia męskości. (A ze tak spytam jak to sie robi?) Tylko po co? Czy mężczyzna zapewnia kobiecie poczucie kobiecości? W dzisiejszych czasach te role sie wymieszały i czesto kobiety wchodzą w męskie buty, facetom to odpowiada, o jej kobiecość nie dbają, za to chcą, wręcz żądają by kobieta dbała o ich męskość. Wymagacie by kobiety dawały wam poczucie męskości. One mają sie dostosować do waszego widzimisię. A nie mozecie zwyczajnie zrezygnować z tego? Po co wam to poczucie? Nie mozecie po prostu być sobą? Czemu wam zalezy na tym poczuciu męskości? I czemu to kobiety mają wam go dać, a nie sami sobie go nie dajecie? Ja uwazam ze winna zdrady jest osoba zdradzająca. To ona sięga po zdradę, zamiast po rozmowę, lub solidny kop w dupę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+6 / 8

@rafik54321 "widzisz, to kobiety pierwsze rozpoczęły krucjatę na męskie sfery świata. Ten ruch to feminizm. Mężczyźni w swojej tolerancji pozwolili kobietom na to, a teraz narzekacie?" - 1. Ja nie narzekam. 2. Co to są męskie sfery świata? O ile coś, co związane jest z siłą fizyczną faktycznie lepiej zostawić facetowi, o tyle wiele rzeczy do tej pory zarezerwowanych dla facetów z powodzeniem mogą wykonywać kobiety (np. naprawa aut, malowanie ścian, chirurgia, weterynaria, reżyserowanie filmów, komponowanie muzyki, tworzenie nowych leków i gadżetów technicznych, sport, motocykle, militaria, zarządzanie, gospodarka, historia, matematyka) i to nie będzie krucjata. 3. To nie jest krucjata, gdyż po prostu faceci uważają że im sie wszystko nalezy i oni mają swiatem rządzić a kobieta ma siedzieć cicho i słuchać jego poleceń, nawet tych najbardziej idiotycznych, a kobiety uważają że świat jest dla nich taki sam jak dla męzczyzn i stoi otworem i też mają prawo robić to co oni jeśli chcą, i dlatego pozajmowały to co faceci. Nie dlatego ze te zajęcia nie były dla kobiet, ale dlatego, że mimo ze były dla kobiet to faceci im zabronili. A kobiety skapnęły sie ze zabronili bez powodu bo one też sie tam nadają i p prostu wzięły sobie to co im sie nalezy. wy uwazacie ze wam sie nalezy - dobrze. A jak kobiety tak samo uwazają to nagle jest to krucjata ;/ "Męskość jest nam NIEZBĘDNA, bo inaczej facet niewieścieje. " - masło maślane maślanką polane. "Facet musi mieć swoje ego, swoją dumę. Nie rozumiecie tego, że nasza psychika jest inaczej zbudowana niż wasza. " - wyobraź sobie, że kobiety też. Mają swoją godność, swój honor, wolą zrobić coś same niż sie prosić i poniżać. Tylko że nie srają w gacie ze złości jak ktoś nazwie je babochłopami, a wy tak, gdy ktoś was określi jako zniewieściałych. To chore, bo uważacie przez to że kobiecość jest gorsza od męskości. Tak bardzo boicie sie być nazwani "pipkami" "ciotami" jakby to była najgorsza obelga - porównanie do kobiety. A co to jakaś gorsza płeć? "Nasza jest zbudowana "szkieletowo" a poczucie męskości jest kręgosłupem." - bardzo dziwne, poczucie męskosci na I miejscu, choc wedlug mnie powinno byc poczucie bycia człowiekiem wartościowym, pewym siebie, swoich mozliwości, niezaleznie od płci i tego co myslą inni. Bo z tego wynika ze jak ktoś faceta nazwie "dziewczynką" to ten sie załamuje bardziej niż gdyby ktoś go nazwał idiotą, frajerem, zerem, dnem itp. Czyli - kobiecość gorsza od całej reszty obelg. "Jednakże jakoś nigdy nie widziałem, nie słyszałem nawet od kobiet, aby ich faceci otrzymywali wsparcie." - oo to poczuję się wyjątkiem... "Dość prosto - niech czuje się dla ciebie atrakcyjny, porządany... " - czyli mam faceta, ktory na samca alfa nie wygląda, traktować jak samca alfa? Ja przede wszystkim traktuje faceta na równi ze sobą, raz się poświęce a raz nie, zeby była rownowaga, i wymagam tego samego. Jako atrakcyjnego to go traktuje, np przytulając sie do niego czy komplementując go w nowej koszulce... ale nic więcej. I nawet nie wiem czy on czegoś takiego oczekuje. "Facet to charakter "zdobywcy", musi mieć co zdobywać, więc stawiaj małe "wyzwania" i je nagradzaj..." - jakieś pomysły? Bo jak ja stawiłam małe wymagania (przykładowo powiedzialam mu zeby nie wstydzil sie pokazywać innym ze mnie kocha chocby komentujac moje zdjecie w taki sposob, albo zebysmy czesciej wychodzili z domu) to się chłopak wkurzył ze za duzo wymagam. Albo po prostu on jest jakiś dziwny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+2 / 4

@binka02 dokładnie. Żona pierze, sprząta, gotuje, rodzi dzieci, pracuje, rasuje, opiekuje się dziećmi, ma na głowie wywiadówki, rachunki, zakupy... Mniej czasu na zadbanie o siebie, mniej ochoty na seks, przez co staje sie brzydsza a z roku na rok dodatkowo się starzeje. Tymczasem taka kochanka to najczęsciej młoda siksa, bez dzieci, więc jeszcze w miare ciasna, mająca hajs starych (albo od kochanka) więc zamiast na dzieci, rachunki to wydaje na kosmetyczke, siłownie. Jako ze nie ma męza i dzieci to nie ma obowiązków domowych, więc ma czas zadbać o siebie. Może i ma pracę, ale ma też czas dla siebie i swojego "misia". I co taka kochanka ma do zaoferowania? Ciało. Bo kanapki mu nie zrobi, prania też nie, nie uprasuje koszuli do pracy.Da dupy i na tym jej rola się konczy. A żona? To ona naprawde zaspokaja jego potrzeby. Mąż nie musi dbać o zakupy: żona pamięta, żona zrobi, i jeszcze go nakarmi. To ona opiekuje sie dziećmi, więc on ma spokój, moze odpocząć, może też się z dziećmi pobawić. Ma dzięki żonie posprzątane. Dzięki temu ze ona pracuje to nie musi harować jak wół, bo ich stać na jako takie życie. Skarpety wyprane, koszule wyprasowane. Tylko żona zmęczona, lekko zaniedbana i niezawsze chętna na sex. I nagle sie okazuje że dla faceta sex jest najważnieszy. I zamiast powiedzieć żonie, że woli mieć brudno, że sam sobie będzie prał prasował i gotował, ale chce widzieć żone szczęśliwą radosną żwawą i pożądającą go, to woli zostawić wszystko tak jak jest, żonę która dla niego w domu robi bardzo dużo i się poświęca oszukiwać mimo obietnic ktore jej składał, robić ją w balona, oszukiwać (a jeśli kocha to nie oszukuje sie!) i bzykać z boku. I taka siksa, która nic wartościowego mu nie daje dostaje więcej ciepła, prezentów niż jego własna żona! A jej sie nalezy naprawde wiele! Taki facet to tchórz i leń, nie odchodzi ze strachu przed brudnymi gaciami, ktore sam sobie bedzie musiał prac, i brudnymi garami, ktore sam bedzie musiał myć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dncx
-5 / 5

@BlueAlien
Rozumiem, że uderzyłem w jakiś Twój czuły punkt, którym może być jakiś problem tej natury w Twoim życiu. Jednak świat nie jest czarno-białe, a Twoje wypowiedzi uogólniają świat i pokazują: patrz kobiety to takie wspaniałe istoty, które wszystko za mężczyzn robią, a oni takie chamy i niewdzięcznicy. Tylko od razu nasuwają mi się pytania: A dlaczego tak się uniżenie zachowują? Dlaczego wszystko zwaliły na swoją głowę? Dlaczego za męża brały człowieka, którego potem zastępują we wszystkich działaniach partnerskich? Wreszcie, jeśli czują się źlez nim niech odejdą? Dlaczego to męzczyna ma odejść pierwszy. Niech kobieta odejdzie. Ale to nie takie proste. Związki małżeńskie, czy generalnie związki są różne. Sa takie gdzie kobieta jak to się mówi nosi gacie i to ona dowodzi. Facet może czuć się poniżany, a nie jest psychicznie w stanie odejść, więc zaczyna szukać innej drogi. Są małżeństwa, gdzie to mężczyzną omamił kobietę i ona jest uwięziona w tym związku. Np nie pracuje i po latach nie może odejść bo by nie była w stanie się utrzymać (lub tak myśli). Jak toś ma dodatkowo dzieci, to pewne zachowania się zmieniają. Jeśli zatem kobieta przerzuca całą odpowiedzialność na swoje barki sama jest sobie winna. Miała tego nie robić. Miała być silna i nie pozwolić sobie na takie zachowanie. Ale kobiety są różne. Nie każda jest przebojowa. Nie potrafi dać sobie rady, albo po prostu w jej rodzinie kobieta robiła wszystko i ona sądzi, że tak ma być. Takich "ale" jest więcej. Zatem moja wypowiedź to nie głupoty, ale stwierdzeniem pewnych faktów. A można tego się naoglądać nawet we własnej rodzinie na pęczki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+2 / 2

@dncx Czy jeśli odpowiadam na jakieś zagadnienie, to od razu musi to byz związane z uderzaniem w jakieś punty? Dyskutujmy normalnie, a nie atakujmy sie nawzajem. Po I, tradycja jest taka, ze kobieta zajmuje sie domem. Zwłaszcza jesli to facet pracuje a ona zajmuje sie dziećmi. Po II w trakcie "chodzenia" nikt nie robi prania drugiej osobie i nie sprzata w domu, nikt na tym etapie ni zajmuje sie obowiazkami domowymi, dopiero jak mieszkaja ze sobą to wtedy wychodzi szydło z worka. Bywa ze facet jasno stwierdzil ze on sie tym nie zajmie, bo to "babskie" (tak wychowany zostal) lub zwyczajnie nie umie tego zrobic i jest bałaganiarzem a kobiecie zalezy by jakos dom wyglądał. Po III moze nie odejdą dlatego, ze mąż jest dobry dla dzieci, przynosi profity do domu, zle z nim nie jest, a o zdradzie ona jeszcze nie wie? Jeśli wedlug ciebie facet zdradza bo mu zle w związku, to powinien odejść. Kobiecie w tym samym czasie moze być dobrze! Po IV głupotami jednak jest to, ze usprawiedliwiasz zdradę. Na to nie ma usprawiedliwienia, to zwykłe tchórzostwo. Przykład - facet ktory szuka innej drogi ucieczki bo baba nosi spodnie. Niestety ale robienie świnstwa drugiej osobie z własnej wygody i tchórzostwa to egoizm i to jest wina juz zdradzającego. To on ostatecznie wybiera zdradę niż odejście czy rozmowe. Przykładowo, jeśli w związku jest źle, faktycznie moze to być wina obojga, lub nawet jednego z nich. Ale jest kilka dróg wyjścia. To ktorą wybierze jedna osoba jest jej wyborem. Dlatego winny zdrady jest osoba zdradzająca. To najgorsze co moze byc. Zamiast spróbować naprawić relację, z korzyścią dla obu. Zamiast zerać relacje, ale przynajmniej postawić kawe na ławe. A nie udawać związek, oszukiwać czasem wiele lat, co dla drugiej osoby jest strzałem w pysk. Często kobieta nie wie ze jej facetowi jest źle. Co za problem by ten zwiął sie za siebie i powiedział to wprost? Odejście boli ale zdrada bardziej, bo to zerwane zaufanie. Już nie mówiąc o przypadkach gdzie facet zdradza bo kobieta tak bezczelnie zaczeła sie starzeć, brzydnąć, zniechęcając go do seksu a on przecież potrzebuje go do życia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2016 o 12:33

avatar BlueAlien
+15 / 17

To po kiego dzwona taki fajfus w ogóle sie żenił? Mógł nie brać ślubu, być wolny i mieć tyle lasek ile dusza zapragnie. Albo zwyczajnie rozwieść się jak się znudzi i wtedy poszukać sobie nowej. Ale nie, lepiej jeszcze zniszczyć przy okazji życie bogu ducha winnej kobiecie, podobno ukochanej osobie. A tak dla pikanterii. Co za świnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~annawa
+6 / 10

Droga BlueAlien, szkoda twojego czasu na dyskusje z niedojrzałymi chłopcami. Słabi faceci boja się kobiet. Myślę, że ich nienawiść do nas bierze się często z tego że są kryptogejami( to nie jest złośliwość). Największym zwolennikiem feminizmu jakiego znam jest mój mąż. Dlaczego? Bo jest pewnym siebie mężczyzną bez kompleksów i niczego sobie i innym nie musi udowadniać.Kobieta ma takie same prawo do szczęścia jak mężczyzna, ale bliskowschodnie religie wmawiają, że jest inaczej. Nienawidzą kobiecości, czczą fallusa itp.Żyjemy w chorym świecie, sztucznie wykreowanych podziałów

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+2 / 4

To prawda. Islam wymyślono po to, by słabym bojącym się własnego cienia ludem dało się łatwo sterować na wojnie z żydami, a że przy okazji kobiety z takimi boidudkami być nie chciały, to islam miał zmusić te kobiety do poddaństwa wyżej w hierarchii postawionym zwierzętom to jest facetom, bo jak nie to zły pambuk po śmierci skarze je ogniem piekielnym, więc te bojąc się wiecznego cierpienia wybrały "mniejsze zło". A zaczęło się od tego, że faceci byli zbyt słabi by kobiety się ich bały i chciały z nimi chętnie kopulować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2016 o 19:50

avatar ~annawa
+8 / 10

krucjata przeciwko mężczyznom?! . Od setek lat na całym świecie kobiety są palone na stosach, kamienowane, bestialsko traktowane jak przedmioty tylko dlatego,że są kobietami. Więc chłopczyku o jakiej krucjacie ty mówisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+3 / 5

bo według niego @rafik54321 takie coś jest normalne i on nie rozumie czemu my widzimy coś złego w kamienowaniu zgwałconych kobiet za seks przedmałżeński, nie rozumie co jest złego w traktowaniu kobiet przedmiotowo, przeciez to takie fajne ze pewnie kobietom tez sie to podoba. I dlatego kazdy sprzeciw złych kobiet to krucjata przeciwko tym biednym dobrym facetom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-3 / 9

yyy - pokręciło was? Nie mówię o naruszaniu praw obywatelskich. Chodziło mi o naruszanie męskich sfer życia - nie ma to jak wypaczenie kontekstu, brawo wy. Ach, kobieta zawsze odwraca kota ogonem...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+1 / 5

@rafik54321 co to są męskie sfery życia? I co jest złego ze kobieta je"narusza" ? Jak fajne to nie moze? A moze lubi to, interesuje ją to?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-4 / 4

@BlueAlien to nie stękaj że faceci są jacy są

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-1 / 3

@rafik54321 bede stekac bo jestescie tacy bez powodu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-2 / 4

@BlueAlien cóż - podałem powód, ty go nie widzisz. Nie będę douczał feministek - to bezcelowe...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 2

@rafik54321 bo wy faceci stwarzacie sobie problemy ktorych nie ma... ten powód to nie powód...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~abracadabraaaa
+8 / 8

Nie ważne czy to mężczyzna, czy kobieta, osoba zdradzająca jest winna zdrady. Nie chcesz żyć uczciwie wobec osoby, którą rzekomo kochasz, to nie wchodź w związek małżeński. Po wuj się tłumaczyć: niedoceniona, niedowartościowany...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~annawa
0 / 2

Kochane przypominam, że religie bliskowschodnie to też judaizm i chrześcijaństwo, ostatnio trochę się ucywilizowały, ale tylko trochę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tplvoyager
0 / 2

Oczywiscie sami faceci. Wy kobiety nigdy ne zdradzacie....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
0 / 2

@tplvoyager kobiety rzadziej zdradzają i jesli juz to z winy faceta, w koncu on nie dbał o jej potrzeby, tylko wymagał by mu prała i gotowała, ale jej niezapewniał ze jest piekna ani atracyjna...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riis
-5 / 9

@tplvoyager Według statystyk zdradza 70% kobiet (chociaż liczba mooocno zaniżona, najpewniej około 90-95%) i 30% mężczyzn. Feministyczna propaganda chce wprowadzić mizoandrię, jak widać w powyższej galerii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bezn
+1 / 1

@Riis czy jesteś jak Stirner relacji damsko - męskich?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
+2 / 4

@Riis zdrady są oznaką męskości? Ok, skoro tak to zdradzają tylko męskie kobiety, prawdziwe kobiety nie zdradzają. W ten sposob pokazałes ze zdrade facet ma w genach i ze kazdy zdradza :) ale nie kazda kobieta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Riis
-5 / 5

@BlueAlien tak, są oznaką męskości. Hipergamia kobiet każe im być zainteresowanymi jedynie prawdziwymi samcami alfa, których w społeczeństwie jest około 5%. Jeśli mężczyźnie udało się zdradzić, oznacza to, że najpewniej się do tych 5% zalicza. Z kolei jak kobieta zdradza to najpewniej jej mężczyzna należy do tych 95% i odnajduje siebie u jednego z tych 5%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2016 o 12:52

avatar BlueAlien
+1 / 3

@Riis boze jakie głupoty :D khm. Czym się wyróżnia taki samiec alfa na tle samców beta? I czy każda kobieta uzna za samca alfa tego samego faceta co inne, czy też ma swoją "definicje" samca alfa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem