Znowu to jej zdanie wyrwane z kontekstu: Ona mówiła, że do ministerstwa nie może znaleźć wybitnych specjalistów o jakich marzy, bo jak ktoś jest wybitny to zarabia krocie. I dodała: Który z nich przyjdzie pracować w urzędzie za 6000 zł, albo idiota albo złodziej, który będzie chciał sobie łapówkami dorobić. I miała rację. To samo ostatnio powiedział Morawiecki. Że nie mają specjalistów bo nie ma chętnych za takie pieniądze.
@fanderix Dokładnie. Chcesz wysokiej klasy lekarza do ministerstwa zdrowia? Przeciętny lekarz zarabia w szpitalu na etacie 4 500 minimum plus to co dostaje za prywatną praktykę jeśli ma własny gabinet. Menadżerowie zarabiają ponoć koło 10 000 i więcej. A geniusze internetowi chcieliby za średnią krajową zatrudnić najlepszych z nich. czyli takich, którzy zarabiają sporo więcej niż napisałem.
Najsprawiedliwiej będzie jak nałoży się na społeczeństwo taki podatek progresywny, że KAŻDY będzie zarabiał 5 tysięcy złotych. Coś ala propozycja partii Razem. Wtedy ktoś, kto wykonuje pracę za 2 tys. zrówna się z kimś kto zarabia 100 tys. Tak będzie sprawiedliwie bo nie każdy miał równe szanse po narodzinach.
To powiedział przecie żydowski komuch, Rysiu Kadisz, (wersja polska: "Kalisz").
On zdaje się z Pisem za dużo wspólnego nie ma prawda? Podobnie jak Bińkowska i Nowak.
pozdrawaim
Nie wiem, dlaczego (i mnie to nie interesuje), ale masz jakis problem z Zydami. A mowie dlatego, ze sam pewnie tego nie wiesz uwazajac, ze jak sie wyzyjesz na Zydach i na nich zwalisz cala wine, to sie lepiej poczujesz. A sie nie poczules lepiej, stad kiedys w koncu zatrybisz, ze masz problem :)
No to policzmy. Na Ukrainie przeciętne zarobki to ok 4920 hrywien.Za 4920 hrywien kupimy astronomiczną ilość dolarów, bo aż 193! Zarabiając 500 dolarów Nowak zarabia zatem ponad dwu i pół krotność przeciętnej pensji na Ukrainie. To tak jakby u nas zarabiał ponad 10 tysięcy zł. Jak to ma się do marnych 6 tysięcy o których mówiła Bieńkowska?
nie lubię bieńkowskiej, ale tak se myślę, że może i cośw tym jest, że jak ktoś zarabia poniżej pewnej kwoty to albo idiota albo złodziej. Złodziej - bo jak nie ma to albo okrada rodzinę, albo państwo (brak podatków z fuch na lewo, zapomogi), albo firmę (wynoszenie czego się tylko da z pracy "bo firma ma")
Przecież ona to powiedziała w kontekście zabrania kogoś ze spółki kto zarabia kilkadziesiąt tys. zł do urzędu państwowego, chodziło jej o korupcje, a Wy wyciągacie z kontekstu i robicie z niej wiedźmę. Nieuczciwe i populistyczne.
Przecież tam takie pensje dają urzędnikom, bo oni sobie dorobią. Byłam tam czas jakiś na kontrakcie. Koszty pozaksięgowe są tam znaczne. I nie wierzę, że coś się zmieniło.
Najlepsze, że cytujecie Bieńkowską od paru lat bez ładu i składu. Ona mówiła o zatrudnianiu wysokiej klasy ekspertów. Nikt nie zrezygnuje z pracy, gdzie dostaje 10 000, żeby pracować dla rządu za 2,5. Bieńkowska ma rację.
pisowskie świnie przy korycie podniosły sobie płace o 100%.
Podkrecanie nie zmieni faktow ...mamy kapitalizm?!
jak ja nie nawidze tego babska
@par00wka Bo jesteś niedorobiony i nie dorastasz jej do pięt?
@d_vcsw nikt nie chce słuchać twojej charakterystyki
@par00wka ... i tego lowelasa
Nowak w przeliczeniu ma zarabiać.. 1500-1800 zł... czyli teoretycznie ma mniej...
Tak czy owak zawsze Nowak
Znowu to jej zdanie wyrwane z kontekstu: Ona mówiła, że do ministerstwa nie może znaleźć wybitnych specjalistów o jakich marzy, bo jak ktoś jest wybitny to zarabia krocie. I dodała: Który z nich przyjdzie pracować w urzędzie za 6000 zł, albo idiota albo złodziej, który będzie chciał sobie łapówkami dorobić. I miała rację. To samo ostatnio powiedział Morawiecki. Że nie mają specjalistów bo nie ma chętnych za takie pieniądze.
@fanderix ŻLE. Ona mówiła, że nie może znaleźć ludzi, którzy będą pracować ZA NIĄ. O to tak naprawdę chodziło.
@fanderix Dokładnie. Chcesz wysokiej klasy lekarza do ministerstwa zdrowia? Przeciętny lekarz zarabia w szpitalu na etacie 4 500 minimum plus to co dostaje za prywatną praktykę jeśli ma własny gabinet. Menadżerowie zarabiają ponoć koło 10 000 i więcej. A geniusze internetowi chcieliby za średnią krajową zatrudnić najlepszych z nich. czyli takich, którzy zarabiają sporo więcej niż napisałem.
@rachmaninoff Pokaż mi dobrze opłacanego eksperta wśród ludzi zatrudnianych przez PiS.
Śmieszy mnie pustka osób, które uważają że Państwem powinna zarządzać osoba za 1500 zł, ogarnijcie się trochę.
kto wierzy ze rzeczywiscie on tam za takie pieniadze bedzie pracowal??
Najsprawiedliwiej będzie jak nałoży się na społeczeństwo taki podatek progresywny, że KAŻDY będzie zarabiał 5 tysięcy złotych. Coś ala propozycja partii Razem. Wtedy ktoś, kto wykonuje pracę za 2 tys. zrówna się z kimś kto zarabia 100 tys. Tak będzie sprawiedliwie bo nie każdy miał równe szanse po narodzinach.
Hehe, racja panie racja
@~Sprawiedliwoscna18 ok wiec zdajesz sobie z tego sprawe ze nikt nie bedzie chcial ruszyc dupy zeby zarobic wiecej? po co skoro i tak mu zabiora? :D
ja tam myslę ze tam się szykuje jakiś turboprzekręt skoro poszedł tam za taka kase. głupi nie jest
To powiedział przecie żydowski komuch, Rysiu Kadisz, (wersja polska: "Kalisz").
On zdaje się z Pisem za dużo wspólnego nie ma prawda? Podobnie jak Bińkowska i Nowak.
pozdrawaim
Nie wiem, dlaczego (i mnie to nie interesuje), ale masz jakis problem z Zydami. A mowie dlatego, ze sam pewnie tego nie wiesz uwazajac, ze jak sie wyzyjesz na Zydach i na nich zwalisz cala wine, to sie lepiej poczujesz. A sie nie poczules lepiej, stad kiedys w koncu zatrybisz, ze masz problem :)
Myślał że to stawka godzinowa. Nosił wilk razy kilka... jednym słowem karma!
No to policzmy. Na Ukrainie przeciętne zarobki to ok 4920 hrywien.Za 4920 hrywien kupimy astronomiczną ilość dolarów, bo aż 193! Zarabiając 500 dolarów Nowak zarabia zatem ponad dwu i pół krotność przeciętnej pensji na Ukrainie. To tak jakby u nas zarabiał ponad 10 tysięcy zł. Jak to ma się do marnych 6 tysięcy o których mówiła Bieńkowska?
Bieńkowska ogarnij się! Marne 6000 ZŁ. Nie chciałabyś być w mojej sytuacji.Nie dałabyś rady.....
nie lubię bieńkowskiej, ale tak se myślę, że może i cośw tym jest, że jak ktoś zarabia poniżej pewnej kwoty to albo idiota albo złodziej. Złodziej - bo jak nie ma to albo okrada rodzinę, albo państwo (brak podatków z fuch na lewo, zapomogi), albo firmę (wynoszenie czego się tylko da z pracy "bo firma ma")
to tylko świadczy o tym jacy debile nami rządzili w Polsce, albo tyle nakradli, że mogą pracować za mniej niż 500$
Przecież ona to powiedziała w kontekście zabrania kogoś ze spółki kto zarabia kilkadziesiąt tys. zł do urzędu państwowego, chodziło jej o korupcje, a Wy wyciągacie z kontekstu i robicie z niej wiedźmę. Nieuczciwe i populistyczne.
Przecież tam takie pensje dają urzędnikom, bo oni sobie dorobią. Byłam tam czas jakiś na kontrakcie. Koszty pozaksięgowe są tam znaczne. I nie wierzę, że coś się zmieniło.
Dlaczego? Wyrażenie napisała "albo złodziej albo idiota". Nie sądzę by go uważała za idiotę.
Tyle co nakradnie to jego, intratne grunty pewnie niezłe łapówki.
Najlepsze, że cytujecie Bieńkowską od paru lat bez ładu i składu. Ona mówiła o zatrudnianiu wysokiej klasy ekspertów. Nikt nie zrezygnuje z pracy, gdzie dostaje 10 000, żeby pracować dla rządu za 2,5. Bieńkowska ma rację.
Noooo, pani Elu, niech się Pani wypowie: Nowak to wg Pani złodziej czy idiota ???