Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
428 440
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kriseq1970
+23 / 23

Znaczy się ... uczą, że czas jest względny?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar meatgun
+28 / 30

Typowy obłęd edukacyjny. A potem jest masa bezrobotnych magistrów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar wic1
+2 / 4

@meatgun Niech lepiej ktoś mi powie, gdzie nauczyciele mówią takie rzeczy uczniom? Chyba, że uczeń nie ogarnął sarkazmu :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~studiasapiekne
+9 / 13

"Powinniście to ćwiczyć MAKSYMALNIE pół godziny dziennie." - Powiedział wykładowca jednego z sześciu moich przedmiotów.
;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~portland32
+25 / 27

Nie bardzo rozumiem jednej rzeczy. Dzisiaj kiedy mam edukacje prawie 20 lat za sobą pracuję pn-pt 8-16 potem mam czas dla siebie. Dla czego moje dzieciaki mają pracować /uczyć się/ dzień w dzień po 12 godzin lub dłużej i nie mieć czasu na zwykły odpoczynek, samorozwój itp. Przecież to jest prawo każdego a po pracy ma się prawo do odpoczynku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
-3 / 7

@mooz ale może to właśnie dlatego, że kiedyś do północy odrabiałeś lekcje to teraz spokojnie kończysz dobrą pracę i obowiązki dorosłego nie są dla ciebie problemem. Może to dzięki temu, przez kilka/kilkanaście lat się pilnie uczyłeś teraz już zawsze będziesz miał czas dla siebie?
Większość dzieciaków, które narzekają teraz na to, że muszą się uczyć - w przyszłości nie będą miały czasu na nic, bo do nocy będą harować na jakimś zmywaku, albo przy łopacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kriseq1970
-2 / 6

@Greto zależy co nazywasz bezużytecznymi głupotami i kretynizmami. Dużo ludzi za takie uważa np. uczenie się wierszy na pamięć, rozwiązywanie prostych zadań matematycznych. To rozwija pamięć. Inni narzekają na czytanie lektur i pisanie wypracowań na temat "co autor miał na myśli". To uczy elokwencji i samodzielnego wnioskowania. Nawet jeśli się okazuje, że nauczyciel uważa, że "autor miał na myśli" coś całkiem innego niż uczeń. Itd. Nie zawsze jest tak prosto, że jak każą się uczyć przekształceń wzorów fizycznych, to chcą żebyś umiał wzory. Chodzi o to byś umiał myśleć abstrakcyjnie... Przykłady można mnożyć.
W każdym razie ja osobiście jestem przeciw obowiązkowi szkolnemu do 18 roku życia. Wystarczą 3-4 klasy obowiązkowe, tyle żeby nauczyć czytać, pisać i znać podstawowe działania matematyczne. Dalej bezpłatnie, ale dla chętnych. Jak komuś się nie chce, bądź uważa, że szkoła jest za trudna powinien móc z niej odejść. Nie wszyscy muszą mieć wyższe wykształcenie. Nie dla każdego jest praca technika lub specjalisty. Potrzebni są też pracownicy niewykształceni. Do większości prac fizycznych nie trzeba żadnego wykształcenia bądź wystarczy 3-miesięczny kurs. Może przy takim układzie ludzie wykształceni (ci którym się chciało uczyć na inżyniera, magistra lub technika) zarabialiby normalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2016 o 23:19

avatar kriseq1970
0 / 0

@Greto nie wiem czy 10 - 11 latka można już zacząć uczyć: "prawa, anatomii człowieka czy elektroniki/mechaniki/it/budownictwa". To jest najlepszy wiek by ćwiczyć pamięć, umiejętność wypowiadania się i zdolności manualne. Niestety do ok. 14 roku życia młody człowiek nie nadaje się do żadnej pracy fizycznej (ew. podawanie narzędzi). Poza naprawdę jednostkowymi przypadkami nie ma możliwości by zdobyli wiedzę do pracy umysłowej. Ogólnie jestem za przyjmowaniem do pracy nawet 14-to latków, bo po co mają marnować czas w szkole. Niech pracują przechodzą w międzyczasie kursy. Zawsze to prędzej zaczną płacić ZUS zamiast wisieć finansowo na rodzicach.
Tak czy siak kolejne ministerstwa edukacji od kilkunastu lat zubażają program nauczania większości przedmiotów, zwiększając tylko ilość godzin religii i chyba WF'u. I dlatego przeraża jakość wykształcenia ludzi którzy przychodzą do pracy po szkole.
Smutne jest że ktoś pierwsze 17 lat swojego życia uważa z za zmarnowane. Ja pamiętam ten okres za jeden z najlepszych w moim życiu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Karzolinio
+7 / 7

Kiedy wchodziłem do Technikum, to w 1 klasie miałem 19 przedmiotów, to był hardcore.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~vhjipoi0
-3 / 7

Sralalala. Już wierzę. Swoją drogą ja moim mówię, żeby do zeszytu zerkali 10 minut i wystarczy. 13 przedmiotów? Dobre sobie, w-f też liczysz? Na dobrą sprawę jest góra 6-8 przedmiotów, które trzeba utrwalić, bo mózgowi 45 minut może nie wystarczyć i zwykle nie starcza. A co robisz potem? Węgiel nosisz? Szukasz chrustu dla babci? Zmieniasz pieluchy młodszemu rodzeństwu? Twoim jedynym zafajdanym obowiązkiem jest uczyć się, więc zrób to porządnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~poivhji0
+2 / 2

Słaby troll.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~sadfsaf
+3 / 3

13 przedmiotów? Stary, ja mam 20...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fcbn
+1 / 7

No cóż, za to mają kilka godzin dziennie na gry komputerowe, oglądanie demotów, bezsensowne ślęczenie na fajsbuku i wstawianie słitfoci. Kto chce, to ma czas na naukę i jeszcze inne rzeczy. Jeśli tylko chce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pryker
0 / 0

Zaledwie 4 godziny? Ciekawe jak to będzie, gdy trzeba zmienić czas z letniego na zimowy lub odwrotnie. Co autor miał rzeczywiście na myśli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem