Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
281 287
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~tfhdst
-1 / 1

dlaczego ja widzę na tym zdjęciu most koło kremla, Watykan inne???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A athinaios
0 / 0

To jest Londyn. Twórca obrazka mógł się bardziej postarać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2016 o 19:04

avatar ~EJZ
-1 / 1

"Dystrykt 9" - wylądowali w RPA, "Dzień niepodległości" - zaatakowali cały świat (akcja w Ameryce bo trudno, żeby amerykańscy producenci robili o Laos), "Na skraju jutra" - zaatakowali cały świat (akcja w Europie), "Pacific Rim" - zaatakowali cały świat, "Najczarniejsza Godzina" - akcja pomimo amerykańskiej produkcji toczy się w Rosji, "Skyline" - akcja toczy się w Ameryce, ale są migawki z pozostałych miejsc na Ziemi, "Monsters" - film amerykański, ale dzieje się w Meksyku itp, itp, teraz piszę z pamięci. Nie znoszę powtarzania takich sloganowych bzdur, niby wiem, że to żartobliwy demot, ale większość ludzi zapytana naprawdę uważa że tak jest. Drugi slogan tego typu polega na tym, że "Amerykanie zawsze pokazują zwycięstwa swojej armii/siebie w dobrym świetle!" - no i co za kłamstwa, każdy to powtarza, a klasyka amerykańskiego kina wojennego to pokaz jak sami dostali po ryju w Wietnamie i przetrącili psychikę swoich ludzi. "Czas Apokalipsy", "Pluton", "Łowca jeleni", "Urodzony 4 lipca" - wszystko gorzkie i krytykujące to co się stało filmy. Chodzi mi o to że ludzie powtarzają takie slogany bez grama refleksji i zastanowienia nad stanem faktycznym, ot powtarzają hasła uznając je za prawdę i łatwo dość do wniosku, że tak samo jest z polityką i kwestiami światopoglądowymi, ludzie czytają chwytliwe slogany i wierzą, że to ma sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem