Tak jak pisze Iryski. Są schroniska. Zostań wolontariuszem. Podaruj swoją obecność. Wyprowadź na spacer. Przytul. Naucz chodzić na smyczy, dawać łapę - może któryś z tych psów dzięki Tobie znajdzie dom? Pobawisz się z psami. Będziesz bohaterem.
Idź do schroniska juz w większości Polskich miast jest organizowana akcja "Bieg na 6 łap" coś dla biegaczy i nie tylko. akcja ma swoją stronę na FB szukaj też u organizatorki Moniki Dąbrowskiej ;) powodzenia
w Poznaniu są parki dla psów. można tam pójść, bezpiecznie puścić psa ze smyczy, czy to samego, czy z innymi psami. przychodzą super ludzie z psami, które nie robią innym krzywdy, często biega tam po kilkanaście psów na raz. odnośnie wagi i kagańca obserwuję brak związku. mój pies waży 23 kg i muchy by nie skrzywdził, a kiedyś całkiem dotkliwie pogryzł mnie pekińczyk. trzeba nie mieć serca ani rozumu, żeby psikać w psa gazem, jeśli tylko luźno biega i nikomu nie robi krzywdy.
jest... nazywa sie schronisko. idz tam, zarejestruj sie jako wolontariusz i wyprowadzaj bezdomne psiaki i baw sie z nimi? czy moze chodzi tylko o piekniutkie husky?
W każdym mieście powinien być park dla zwierząt lub w miarę możliwości w większych parkach wydzielone ogrodzeniem obszary gdzie zwierzaki mogłyby się bawić bez konieczności ciągania ich na smyczy, bez ganiających rozdartych (i straszących psy) bachorów i cholernych rowerzystów jeżdżących po parkach jak po autostradach! P.S. Wiem że nie o to w democie chodzi ale chciałam to powiedzieć.
W większości miast istnieją takie miejsca. Nazywają się schroniska. Wiesz mi, ze żaden z pracowników nie będzie miał nic przeciwko przyjściu i pobawieniu się z psiakami chociaż przez parę minut.
W każdym mieście są psy i czasem mają mundury. A tak na serio. Autorze, mój drogi. Byłeś kiedyś w schronisku ? Tam też są pieskim, które możesz wyprowadzić. Przynieść im trochę karmy i je wygłaskać. I nie tylko psy ale i inne zwierzątka potrzebujące miłości.
tylko po co ?
Po co jeszcze żyjesz?
Takie miejsce to schronisko. Można iść, pobawić sie z psami, wziąć na spacer. Dać im choć namiastkę miłości.
Nie mylić z komisarjatem
...
6agvv7...niby dlaczego.tez chcą czasem się rozerwać.
Właśnie to miałam napisać:)
Tak jak pisze Iryski. Są schroniska. Zostań wolontariuszem. Podaruj swoją obecność. Wyprowadź na spacer. Przytul. Naucz chodzić na smyczy, dawać łapę - może któryś z tych psów dzięki Tobie znajdzie dom? Pobawisz się z psami. Będziesz bohaterem.
Już są takie miejsca. W rumii koło gdyni jest wybudowany plac zabaw dla psów. Ogrodzony i z różnymi przeszkodami. Myślę że w innych miastach też są.
tak juz od dawnajest takie miejsce. mozesz przyjsc wyprowadzic psa na spacer pobawic sie z nim przyniesc mu jedzenie etc.
nazywa sie SCHRONISKO.
W Niemczech są burdele dla zoofili!
A schronisko? Co za dziecko to dodało...
W Niemczech są parki ze specjalnym znakiem ,,Strefa spuszczania psów ze smyczy". Tyle że w niektórych landach jest obowiązek szkolenia zwierząt.
Idź do schroniska juz w większości Polskich miast jest organizowana akcja "Bieg na 6 łap" coś dla biegaczy i nie tylko. akcja ma swoją stronę na FB szukaj też u organizatorki Moniki Dąbrowskiej ;) powodzenia
w Poznaniu są parki dla psów. można tam pójść, bezpiecznie puścić psa ze smyczy, czy to samego, czy z innymi psami. przychodzą super ludzie z psami, które nie robią innym krzywdy, często biega tam po kilkanaście psów na raz. odnośnie wagi i kagańca obserwuję brak związku. mój pies waży 23 kg i muchy by nie skrzywdził, a kiedyś całkiem dotkliwie pogryzł mnie pekińczyk. trzeba nie mieć serca ani rozumu, żeby psikać w psa gazem, jeśli tylko luźno biega i nikomu nie robi krzywdy.
Takie miejsce to komisariat
jest... nazywa sie schronisko. idz tam, zarejestruj sie jako wolontariusz i wyprowadzaj bezdomne psiaki i baw sie z nimi? czy moze chodzi tylko o piekniutkie husky?
W każdym mieście powinien być park dla zwierząt lub w miarę możliwości w większych parkach wydzielone ogrodzeniem obszary gdzie zwierzaki mogłyby się bawić bez konieczności ciągania ich na smyczy, bez ganiających rozdartych (i straszących psy) bachorów i cholernych rowerzystów jeżdżących po parkach jak po autostradach! P.S. Wiem że nie o to w democie chodzi ale chciałam to powiedzieć.
Są takie miejsca schroniska dla zwierząt
W większości miast istnieją takie miejsca. Nazywają się schroniska. Wiesz mi, ze żaden z pracowników nie będzie miał nic przeciwko przyjściu i pobawieniu się z psiakami chociaż przez parę minut.
W każdym mieście są psy i czasem mają mundury. A tak na serio. Autorze, mój drogi. Byłeś kiedyś w schronisku ? Tam też są pieskim, które możesz wyprowadzić. Przynieść im trochę karmy i je wygłaskać. I nie tylko psy ale i inne zwierzątka potrzebujące miłości.
To idz do lasu bawić sie z wilkami , Może będzie przyjemnie !!
takie miejsca istnieją, nazywają sie schroniska dla zwierząt, można sie nie tylko pobawić, ale i zabrać do domu