Wysocy ludzie notorycznie zmagają się z głupimi tekstami, pytaniami i truciem dupy. Lata szkolne to koszmar, choć niektórzy geniusze i do 30-latka potrafią wyskoczyć z dowciapnym tekstem. Był czas, że gotów byłem na czole sobie wytatuować, że nie gram w je..nego kosza i nawet nie chcę się do niego zbliżać. Z jakiś powodów świat przyjmuje, że TAKT, polegający na tym, że nie powinno się komentować warunków fizycznych obcych ludzi, z jakiś powodów nie obejmuje wysokich i chudych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 grudnia 2016 o 13:12
@daclaw E tam kosz...mnie w gimnazjum nazywali żyrafą, to było wyjątkowo miłe. Wysocy mężczyźni nie mają na co narzekać za bardzo, bo - nie oszukujmy się - w płci męskiej robi to wrażenie (co do zasady), ale wysoka kobieta już ma zdecydowanie gorzej. Chociaż ja polubiłam swój wzrost, mimo tego że w oczach płci przeciwnej jestem niekobiecą żyrafą, to już najmniejszy problem dla mnie.
Edukacja za mną, a podczas jej trwania nie spotkałem się nigdy z tym żeby któryś z uczniów szkoły, czy podstawówki czy gimnazjum czy liceum był obrażany za bycie wysokim. Za to na porządku dziennym było obrażanie i nabijanie się z niskich chłopaków. Sam jestem niskim mężczyzną i nie przeszkadza mi to. Bycie wysokim ma wady, bycie niskim ma wady, bycie średniego wzrostu ma wady ;)
@daclaw a co do tego kosza. Mi proponowali przy tablicy drabinę :D , ale spoko mi mój wzrost nigdy nie przeszkadzał a żarty były ze strony kolegów mówione dla jaj, nie po to by mnie szykanować czy coś :D
Dodam od siebie, ze ja widze rzeczy, ktore sprzataczki/cze/panie/panowie(?) domu omijaja szerokim lukiem (nie mowimy tu o Pani Rozenek ;-), znaki drogowe... ba! czasem cale domy sa niczym Shire...
Jako osoba wysoka jestem oburzony tym, że nie została poruszona tu kwestia za krótkiej kołdry w łóżku
@RRR12345
Kupić 2 kołdry, jedną przeciąć w połowie i doszyć do całej. To samo zrobić z poszewką.
albo kupić większą
Wysocy ludzie notorycznie zmagają się z głupimi tekstami, pytaniami i truciem dupy. Lata szkolne to koszmar, choć niektórzy geniusze i do 30-latka potrafią wyskoczyć z dowciapnym tekstem. Był czas, że gotów byłem na czole sobie wytatuować, że nie gram w je..nego kosza i nawet nie chcę się do niego zbliżać. Z jakiś powodów świat przyjmuje, że TAKT, polegający na tym, że nie powinno się komentować warunków fizycznych obcych ludzi, z jakiś powodów nie obejmuje wysokich i chudych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 grudnia 2016 o 13:12
@daclaw Brawo. może nareszcie przygłupy zrozumieją, żeby odchrzanić się od innych ludzi. Takie demotywatory robią niedojrzali emocjonalnie gówniarze.
@daclaw E tam kosz...mnie w gimnazjum nazywali żyrafą, to było wyjątkowo miłe. Wysocy mężczyźni nie mają na co narzekać za bardzo, bo - nie oszukujmy się - w płci męskiej robi to wrażenie (co do zasady), ale wysoka kobieta już ma zdecydowanie gorzej. Chociaż ja polubiłam swój wzrost, mimo tego że w oczach płci przeciwnej jestem niekobiecą żyrafą, to już najmniejszy problem dla mnie.
Edukacja za mną, a podczas jej trwania nie spotkałem się nigdy z tym żeby któryś z uczniów szkoły, czy podstawówki czy gimnazjum czy liceum był obrażany za bycie wysokim. Za to na porządku dziennym było obrażanie i nabijanie się z niskich chłopaków. Sam jestem niskim mężczyzną i nie przeszkadza mi to. Bycie wysokim ma wady, bycie niskim ma wady, bycie średniego wzrostu ma wady ;)
@daclaw a co do tego kosza. Mi proponowali przy tablicy drabinę :D , ale spoko mi mój wzrost nigdy nie przeszkadzał a żarty były ze strony kolegów mówione dla jaj, nie po to by mnie szykanować czy coś :D
Na pierwszym zdjęciu gościowi przynajmniej tłuszcz w oczy nie pryska.
problem z małym samochodem rozwiązał Moses Hightower w Akademii Policyjnej już we wczesnych latach 80
Dodam od siebie, ze ja widze rzeczy, ktore sprzataczki/cze/panie/panowie(?) domu omijaja szerokim lukiem (nie mowimy tu o Pani Rozenek ;-), znaki drogowe... ba! czasem cale domy sa niczym Shire...
Pani ze zdjęcia nr 12 wcale taka wysoka nie jest.