Za Wikipedią: "Natalie Cole, właśc. Stephanie Natalie Maria Cole[1] (ur. 6 lutego 1950 w Los Angeles, zm. 31 grudnia 2015 tamże) – amerykańska piosenkarka." - więc nie rozumiem dlaczego tylko roku 2016
Każdego roku ktoś umiera. Warto jednak przypomnieć, że tak to teraz będzie wyglądało. Większość gwiazd kina, które pojawiły się w ostatnich 50 latach na ekranie czy scenie, gwiazd estrady, muzyki, teatru czy ogólnie kultury, nauki, polityki, to ludzie ok 60-70 roku życia. Więc ich kres jest już bliski. U nas też pomór. Zmarło mnóstwo znanych aktorów, reżyserów, postaci kultury, nauki, itd. Właśnie na naszych oczach odchodzi pokolenie powojenne. Takie jest życie. My też odejdziemy, a przecież niewielu jest znanych. Reszta umiera i wiedzą o tym najbliżsi, rodzina, znajomi. I nikt ponad to. A przecież oni tez byli ludźmi.
Brakuje kilku nazwisk:
1. Angela Merkel
2. Martin Schulz
3. George Soros
4. Guy Verhofstadt
5. Jean-Claude Juncker
Może w 2017 człowiek roku ich nie pominie.
Tylko ja przeczytałem te nazwiska? Między innymi jest tam "US Politics" Ach te lewactwo :)
Demokracja demokracją ale racja musi być po naszej stronie...
Za Wikipedią: "Natalie Cole, właśc. Stephanie Natalie Maria Cole[1] (ur. 6 lutego 1950 w Los Angeles, zm. 31 grudnia 2015 tamże) – amerykańska piosenkarka." - więc nie rozumiem dlaczego tylko roku 2016
Poszli na łatwiznę.
Kosiarz człowiekiem roku?On powinien być człowiekiem wszechczasów tyle dobrego zrobił dla świata,co żaden inny w historii.
Hel, Ozyrys, Hades, Pluton, Ah Puh majów, aztecki Mictlantecuhtli czy japoński Shinigami? A może słowiańska Marzanna?
Wszystko razem. Oto jest bowiem najprawdziwsze bóstwo.
Każdego roku ktoś umiera. Warto jednak przypomnieć, że tak to teraz będzie wyglądało. Większość gwiazd kina, które pojawiły się w ostatnich 50 latach na ekranie czy scenie, gwiazd estrady, muzyki, teatru czy ogólnie kultury, nauki, polityki, to ludzie ok 60-70 roku życia. Więc ich kres jest już bliski. U nas też pomór. Zmarło mnóstwo znanych aktorów, reżyserów, postaci kultury, nauki, itd. Właśnie na naszych oczach odchodzi pokolenie powojenne. Takie jest życie. My też odejdziemy, a przecież niewielu jest znanych. Reszta umiera i wiedzą o tym najbliżsi, rodzina, znajomi. I nikt ponad to. A przecież oni tez byli ludźmi.
Brakuje kilku nazwisk:
1. Angela Merkel
2. Martin Schulz
3. George Soros
4. Guy Verhofstadt
5. Jean-Claude Juncker
Może w 2017 człowiek roku ich nie pominie.
Tylko ja przeczytałem te nazwiska? Między innymi jest tam "US Politics" Ach te lewactwo :)
Demokracja demokracją ale racja musi być po naszej stronie...
Anton, George Martin, Alan Rickman, Cohen,...
trochę brakuje mi tych panów, szczególnie pierwszego, bo młody był.