W czasie pokoju to sobie może być kapitanem kobieta. Gdyby wybuchła wojna natychmiast by ją zastąpiono. Co więcej kobieta na morzu przynosi pecha. Co jeszcze więcej sytuacja nienaturalna: wszyscy marynarze tej jednostki zwłaszcza że są wyposzczeni z pewnością po kajutach szarpią lufę do dowódcy. Czy to normalne?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 grudnia 2016 o 11:11
Bez przesady, na statkach służą łebscy faceci, jak każe im robić co chcą to jakoś to będzie ;)
W czasie pokoju to sobie może być kapitanem kobieta. Gdyby wybuchła wojna natychmiast by ją zastąpiono. Co więcej kobieta na morzu przynosi pecha. Co jeszcze więcej sytuacja nienaturalna: wszyscy marynarze tej jednostki zwłaszcza że są wyposzczeni z pewnością po kajutach szarpią lufę do dowódcy. Czy to normalne?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 grudnia 2016 o 11:11
czy nikt nie widzi że to tzw. plecak który dostał etat po mężu? babsko nawet pojęcia nie ma o armii ale dupe pcha bo wszystko musi zostać w rodzinie
admirał:
- popłyniecie na manewry z Amerykanami nad Morze Czarne.
- nie ma mowy, byłam rok temu, za gorąco, a w bikini wyglądam zbyt grubo.