Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
378 397
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Tuminure
0 / 2

Dodaję komentarz, bo liczę, że znajdzie się tu ktoś, kto wytłumaczy jak z tego urządzenia korzystać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989
+2 / 8

@Tuminure Proszę bardzo. Otóż suszenie zajmuje chwilę o ile suszysz je w podobny sposób jak myjesz ręce tylko, że pod suszarką. Tzn. ocierasz rękę o rękę. Ważny też jest właściwy odstęp od suszarki. Jak stoisz 2 m od niej nie spodziewaj się znakomitego efektu, aczkolwiek po jakimś czasie też Ci wyschną ręce. Mam nadzieję, że pomogłem. Jakby co mogę również przedstawić instruktarz innych urządzeń używanych na co dzień takich jak pilot do TV, pralka, wiertarka itp. jeśli oczywiście autor ma problemy również z ich używaniem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+1 / 3

@sila1989 Niestety podany przez Ciebie sposób nie działa. Wkładając ręce pod suszarką i ocierając ręką o rękę dzieje się dokładnie to samo, co w sytuacji, gdyby tej suszarki nie było. Głównym problemem jest to, że suszarka nie włącza się (lub włącza się bardzo sporadycznie).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sila1989
+1 / 1

@Tuminure To już wina suszarki, skoro jest zepsuta albo ma 10 lat to nie oczekuj cudów. Ocierając dłoń o dłoń rozprowadzasz wodę po całej powierzchni przez co przyspieszasz proces wysychania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+2 / 2

@sila1989 Ciężko mi powiedzieć czy to wina suszarki, skoro tak działa każda na którą natrafiłem. Nie jestem jakimś suszarkowym weteranem ale miałem okazję odwiedzić kilkadziesiąt różnych WC i wyrobić sobie przekonanie graniczące z pewnością, że działa tak większość z nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J konto usunięte
+2 / 2

@Tuminure Sposób podany przez @sila1989 działa, zajmuje około 1,5 minuty, jeśli z suszarki leci ciepłe powietrze (około 50°C). Problem z uruchomieniem wiąże się albo z zabrudzonym sensorem, albo złym ustawieniem, albo kiepską jakością wykonania. Te suszarki ogólnie to kicha, lepszą jest Dyson Airblade kieszeniowa (innych modeli nie miałem okazji sprawdzić), wsuwasz dwa razy dłonie, góra trzy i masz suche, szybciej niż papierowym ręcznikiem. Widziałem takie najpierw w Szwecji, ostatnio u mnie w Castoramie zamontowali, ale kosztuje to cudo 5000 - 6000 złotych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
0 / 0

@J_R Jeżeli te kieszeniowe to te o których myślę, to one owszem - działają. W poprzednich komentarzach może zbyt uogólniłem - miałem na myśli takie suszarki jak ta na obrazku i wszystkie zbliżone modele (tj. bez przycisków, z czujnikiem nie wiadomo gdzie i jak ustawionym, bez wyraźnego miejsca na ręce).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kronol11
+4 / 6

Najlepiej nie korzystać. Lepsze są ręczniki papierowe (jeśli są). Ciepło i wilgotno, czyli raj dla drobnoustrojów na twoich rękach. Mydło nie zabije wszystkich bakterii, a gdzieś słyszałem że po wysuszeniu masz już 90% bakterii z powrotem. Przy ręcznikach było to o ile dobrze pamiętam 40%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tuminure
+1 / 1

@lasek0110 Nie umarłby. Bo by się nie urodził. Ale on to pewnie wie i chodzi o szkodliwe bakterie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kronol11
0 / 0

@lasek0110 Oczywiście organizm musi się zahartować. Chodzi mi bardziej o to, jaki jest sens suszenia rąk urządzeniem powyżej. Myjemy ręce by usunąć zarazki by zaraz potem nic z tego nie mieć (No chyba że ktoś się "umazał" to wtedy faktycznie się mycie przydało). Nie wspomnę już o klamce w drzwiach przy wyjściu z toalety.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R roszakm_7
+1 / 3

W idealnym świecie suszarki byłyby uruchamiane pedałem stopą. I nie wyłączałyby się, dopóki nie zdejmie się nogi z pedału.
A tak? - bez sensu myślisz tylko o tym, że jeszcze ręce mokre a to ustrojstwo pewnie zaraz się wyłączy. Ponowny ruch ręką w większości urządzeń wymaga kolejnego machnięcia ręką, bo czujnik zbliżeniowy albo kiepski albo celowo tak ustawiony, żeby ludzie z tego nie korzystali tylko, po to by SANEPID się odczepił.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tirman
0 / 0

E tam! Te ze szczeliną w którą wkładasz ręce do dołu radzą sobie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem