@bartek000 Skoro tak twierdzisz to najpewniej widziałeś badania, które wskazywałyby na korelację pomiędzy inteligencją, a satysfakcją z puszczania petard. Podziel się z nami tymi badaniami.
Szczerze.. Wydałem tylko 5 euro na kilka niedużych rakiet. Nie musze miec fajerwerków za 50 euro. Za 5 euro tez sie ubawilem bo symbolicznie wystrzeliłem kilka rakiet. ale widoki jakie widziałem w mieście byly piękne. Z przyjaciółmi to juz wgl super przezycie. tak wiec to zalezy od czlowieka. Czy chce sie pokazać i zaszaleć czy skromnie przyjac nowy rok w towarzystwie przyjaciół.
U mnie tłukli jakimś szjasem pod oknem, mało szyby nie powypadały. Żeby to jeszcze było na co popatrzeć, a to tylko co chwila tak pizgało, że kieliszki i szklanki na stole telepały się. Na osiedlu była bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży, która prawdopodobnie nie przeżyła tego. Ale co tam kuźwa, to tylko bezdomny sierściuch, zabawa ważniejsza.
Zakładam, ze tym szajsem były granaty hukowe. Raczej petarda takiego huku nie wytworzy. A odnośnie kotki... Skąd ludzie mogli wiedziec, ze na osiedlu jest bezdomna kotka?
U mnie dokładnie to samo. To jest jakaś paranoja, rozumiem że nowy rok wita się ogniami na niebie ale nie, solidne wyrzutnie i rakiety swoje kosztują. Więc ludzie kupują kilogramy ruskich jebudulców i tłuką tym bezpośrednio pod oknami, najlepiej w paru różnych momentach przed północą, żeby lepiej i dłużej było słychać, zabawa po pachy, normalnie bal szlachecki. No i część tego balu funduje NFZ, bo co sekundę karoca z kogutem odwozi któregoś z sarmatów na zszywanie łapy. A zwierzęta aż chodzą po ścianach
@PanKebab wydaje mi się, każdy myslący człowiek wie, że nie wszystkie zwierzęta na ziemi, drzewach, dachach itp., itd. mają właścicieli.
@NewtonRaphson - nie mogę przygarnąć, bo wynajmuję mieszkanie. Właściciel nie zgadza się na zwierzęta. Jakieś inne błyskotliwe porady?
@Gambini zwierzęta uciekają w panice i chowają się, więc raczej nie znajdziesz martwego zwierzaka na środku drogi. Chyba, że ustrzelone petardą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 stycznia 2017 o 19:02
@Arcydemtywator Tragedia. A Ci inteligenci jeszcze rzucali ludziom ten badziew pod same okna. Ja rozumiem, ze Sylwester, zabawa ale osłabia mnie jak co poniektórzy rozstają się z rozumem na ten czas.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
1 stycznia 2017 o 19:10
Ale... co jest drogo? Pół godziny zabawy i zachwytu dzieci kosztowało mnie ok. 20 zł. Mój tekst przy stoisku z fajerwerkami: Dużo małych poproszę. Tadaaam. Dzieciaki (i ja i ich rodzice i ja) mieliśmy kupę... frajdy. Nie trzeba się popisywać na zasadzie: Zastaw się, a postaw się. ;P
Ale jaka frajda!
@bp2345 - dla debila co najwyżej.
@bartek000 Skoro tak twierdzisz to najpewniej widziałeś badania, które wskazywałyby na korelację pomiędzy inteligencją, a satysfakcją z puszczania petard. Podziel się z nami tymi badaniami.
Szczerze.. Wydałem tylko 5 euro na kilka niedużych rakiet. Nie musze miec fajerwerków za 50 euro. Za 5 euro tez sie ubawilem bo symbolicznie wystrzeliłem kilka rakiet. ale widoki jakie widziałem w mieście byly piękne. Z przyjaciółmi to juz wgl super przezycie. tak wiec to zalezy od czlowieka. Czy chce sie pokazać i zaszaleć czy skromnie przyjac nowy rok w towarzystwie przyjaciół.
U mnie tłukli jakimś szjasem pod oknem, mało szyby nie powypadały. Żeby to jeszcze było na co popatrzeć, a to tylko co chwila tak pizgało, że kieliszki i szklanki na stole telepały się. Na osiedlu była bezdomna kotka w zaawansowanej ciąży, która prawdopodobnie nie przeżyła tego. Ale co tam kuźwa, to tylko bezdomny sierściuch, zabawa ważniejsza.
Zakładam, ze tym szajsem były granaty hukowe. Raczej petarda takiego huku nie wytworzy. A odnośnie kotki... Skąd ludzie mogli wiedziec, ze na osiedlu jest bezdomna kotka?
U mnie dokładnie to samo. To jest jakaś paranoja, rozumiem że nowy rok wita się ogniami na niebie ale nie, solidne wyrzutnie i rakiety swoje kosztują. Więc ludzie kupują kilogramy ruskich jebudulców i tłuką tym bezpośrednio pod oknami, najlepiej w paru różnych momentach przed północą, żeby lepiej i dłużej było słychać, zabawa po pachy, normalnie bal szlachecki. No i część tego balu funduje NFZ, bo co sekundę karoca z kogutem odwozi któregoś z sarmatów na zszywanie łapy. A zwierzęta aż chodzą po ścianach
@yasmin0444 "prawdopodobnie nie przeżyła tego"- skąd te przypuszczenia? Jeśli kotka leży martwa, to możesz przestać się zastanawiać, ona nie żyje.
@PanKebab wydaje mi się, każdy myslący człowiek wie, że nie wszystkie zwierzęta na ziemi, drzewach, dachach itp., itd. mają właścicieli.
@NewtonRaphson - nie mogę przygarnąć, bo wynajmuję mieszkanie. Właściciel nie zgadza się na zwierzęta. Jakieś inne błyskotliwe porady?
@Gambini zwierzęta uciekają w panice i chowają się, więc raczej nie znajdziesz martwego zwierzaka na środku drogi. Chyba, że ustrzelone petardą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2017 o 19:02
@Arcydemtywator Tragedia. A Ci inteligenci jeszcze rzucali ludziom ten badziew pod same okna. Ja rozumiem, ze Sylwester, zabawa ale osłabia mnie jak co poniektórzy rozstają się z rozumem na ten czas.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2017 o 19:10
E tam drogo. U nas za darmo można było oglądać ;)
Ale... co jest drogo? Pół godziny zabawy i zachwytu dzieci kosztowało mnie ok. 20 zł. Mój tekst przy stoisku z fajerwerkami: Dużo małych poproszę. Tadaaam. Dzieciaki (i ja i ich rodzice i ja) mieliśmy kupę... frajdy. Nie trzeba się popisywać na zasadzie: Zastaw się, a postaw się. ;P
Inni robią Ci "show".... w czym problem?
http://i.imgur.com/ai0YPza.png
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2017 o 4:18
Fakt