trol ma w sercu małego trola .... co w tym jest okrutnego te ptaki są w pracy tak sie to robi nikomu się krzywda nie dzieje wrócą do siebie mogą sobie polatać i nikt ich na łańcuchach nie trzyma, a może chodzi o gołębie i wrony? ptaki te są brudasami nie tylko same zanieczyszczają okolicę ale są wręcz uważane za zagrożenie biologiczne, w dodatku nikt ich nie truje nawet nie zabija jedynie wygania z terenów zamieszkałych uczęszczanych przez ludzi i zwierzęta domowe tak więc tegess sorry ale nie chwytam.
Pewnie. Wg autora linki powinny być tak długie, żeby ptaki w locie je sobie pokrzyżowały nawzajem i pozabijały się spadając na ziemię. Powiem Ci coś jeszcze bardziej przerażającego: wyobraź sobie, drogi autorze, że osoby jeżdżące konno wkładają koniom do pyska tzw. wędzidło, czyli metalowy pręt łączący lewą i prawą stronę ogłowia, i za jego pomocą (wywierając nacisk na język i chrapy) sterują nim. Ci "sadyści" myślą, że skoro nikt nie widzi, to świat będzie milczał, ale na szczęście mamy takich obrońców zwierząt, jak admin. UWOLNIJMY KONIE OD WĘDZIDEŁ!
Ptaki są trzymane w prawidłowy sposób. Sokolnik jak tam pracuje to musi je brać i obchodzić z nimi teren parku a to już robi na tak zwanych wolnych pętach czyli puszcza ptaka luzem i woła go gdy już odejdzie na dostateczną długość. Nic niepoprawnego na tym zdjęciu nie widzę
Pan Krzysztof - Pan zajmujący sie tymi ptakami, pracuje w sokolni w Bełchatowie jest osoba osiagalna, mozna sie z nim skontaktowac, umowic, porozmawiac jak wyglada jego praca, przyjrzec sie tym ptakom na codzien i wtedy mowic o jakimkolwiek okrucienstwie czy barbarzynstwie. Z doswiadczenia i obserwacji wiem, ze te i inne zwierzeta zyja lepiej nie tyle jak na wolnosci ( ktorej, pamietajmy, nawet nie znaja ) - odsyłam do wiersza Ignacego Krasickiego po zrozumienie aluzji - a o wiele lepiej niz najbardziej umiłowany przez swoich włascicieli pies, kot czy fretka, na ziemi
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 grudnia 2016 o 20:38
A czy jeden ptak by nie wystarczył? Jaki dekiel wymyślił, by dać 10 ptaków na terenie nawet nieogrodzonym (więc jakiś pies może wbiec i je pogryźć). Wg. mnie powinno tak być, że sokolnik przyjeżdża z jednym czy dwoma ptakami codziennie i puszcza je na kilka godzin, by polatały a potem wraca.
Przecież to normalne. Tak się trenuje ptaki.
a co one ku*wa sportowce?
Powiało logiką PETA.
trol ma w sercu małego trola .... co w tym jest okrutnego te ptaki są w pracy tak sie to robi nikomu się krzywda nie dzieje wrócą do siebie mogą sobie polatać i nikt ich na łańcuchach nie trzyma, a może chodzi o gołębie i wrony? ptaki te są brudasami nie tylko same zanieczyszczają okolicę ale są wręcz uważane za zagrożenie biologiczne, w dodatku nikt ich nie truje nawet nie zabija jedynie wygania z terenów zamieszkałych uczęszczanych przez ludzi i zwierzęta domowe tak więc tegess sorry ale nie chwytam.
Pobieram jako cytat, do dalszego przekazania hordzie zaprogramowanej chyba tylko do szerzenia bezmózgiej
gównoburzy
Jeśli zrobił to sokolnik to wszystko musi być w porządku. Bardziej ufam jemu niż jakiemuś plackowi z Internetu.
Tak się przecież robi, to normalne. Gratuluje znajomości tematu - ręcznie te gołębie i wrony odpędzaj, może jeszcze z nimi negocjuj ;)
Pewnie. Wg autora linki powinny być tak długie, żeby ptaki w locie je sobie pokrzyżowały nawzajem i pozabijały się spadając na ziemię. Powiem Ci coś jeszcze bardziej przerażającego: wyobraź sobie, drogi autorze, że osoby jeżdżące konno wkładają koniom do pyska tzw. wędzidło, czyli metalowy pręt łączący lewą i prawą stronę ogłowia, i za jego pomocą (wywierając nacisk na język i chrapy) sterują nim. Ci "sadyści" myślą, że skoro nikt nie widzi, to świat będzie milczał, ale na szczęście mamy takich obrońców zwierząt, jak admin. UWOLNIJMY KONIE OD WĘDZIDEŁ!
Kocham Cie czlowieku, zrobiles mi tydzień
może te ptaki to lubią zapytał się ktoś je o zdanie
Ptaki są trzymane w prawidłowy sposób. Sokolnik jak tam pracuje to musi je brać i obchodzić z nimi teren parku a to już robi na tak zwanych wolnych pętach czyli puszcza ptaka luzem i woła go gdy już odejdzie na dostateczną długość. Nic niepoprawnego na tym zdjęciu nie widzę
Niech uwiąże na długiej. Ptak się rozpędzi, noga zostanie, ptak poleci.
Pan Krzysztof - Pan zajmujący sie tymi ptakami, pracuje w sokolni w Bełchatowie jest osoba osiagalna, mozna sie z nim skontaktowac, umowic, porozmawiac jak wyglada jego praca, przyjrzec sie tym ptakom na codzien i wtedy mowic o jakimkolwiek okrucienstwie czy barbarzynstwie. Z doswiadczenia i obserwacji wiem, ze te i inne zwierzeta zyja lepiej nie tyle jak na wolnosci ( ktorej, pamietajmy, nawet nie znaja ) - odsyłam do wiersza Ignacego Krasickiego po zrozumienie aluzji - a o wiele lepiej niz najbardziej umiłowany przez swoich włascicieli pies, kot czy fretka, na ziemi
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 grudnia 2016 o 20:38
Wron w radomsku zbyt wielu nie widziałem, więc jaśnie oświecony obrońca praw ptaków ma na myśli zapewne Kawki i Gawrony.
A czy jeden ptak by nie wystarczył? Jaki dekiel wymyślił, by dać 10 ptaków na terenie nawet nieogrodzonym (więc jakiś pies może wbiec i je pogryźć). Wg. mnie powinno tak być, że sokolnik przyjeżdża z jednym czy dwoma ptakami codziennie i puszcza je na kilka godzin, by polatały a potem wraca.
A co wam te gołębie przeszkadzają? Jak psy srają gdzie popadnie to jakoś nikt nie wpada na pomysł, żeby odstraszyć je raz na zawsze.
Golebie odchody maja kwas. W dodatku robaki w odchodach i inne rzeczy. Psuja zabytki srajac wszedzie.
@mlodysendek jak psy robią gdzie robić nie powinny to się je wyłapuje albo daje mandat właścicielowi
może dłuższą linkę powinni dać, by przy próbie odlotu zdążyli osiągnąć taką szybkość że by łapę urwało:)