Okazało się też, że obydwaj zawsze byli widziani w tym samym miejscu w tym samym czasie. Gdy na przykład jeden przechodził przez drzwi, to drugi w tej samej milisekundzie tez przechodził przez te same drzwi. Albo na stołówce, obaj zawsze siedzieli na tym samym krześle i jedli z tej samej miski. Srali tez razem...
Teraz ci pracownicy wylecieliby na zbity pysk, za rzekome rasistowskie stereotypy odnośnie podobieństwa ludzi czarnoskórych.
@Gambini mogliby wylecieć za źle sporządzoną dokumentacje. Skoro nie zauważyliby, że mają o jednego więźnia więcej.
Okazało się też, że obydwaj zawsze byli widziani w tym samym miejscu w tym samym czasie. Gdy na przykład jeden przechodził przez drzwi, to drugi w tej samej milisekundzie tez przechodził przez te same drzwi. Albo na stołówce, obaj zawsze siedzieli na tym samym krześle i jedli z tej samej miski. Srali tez razem...
Oczywiście czarnuchy. Bo kto inny idzie do więzienia?